Forum Modelarskie

Na stronie AH jest pokazana okładka 109 - całkowicie nowe opracowanie.ma być dostępne od 10 sierpnia.

http://halinski.com.pl

Niestety nie kupiłem tego modelu z prostego powodu - nuda Panie Dziejku... Od dłuższego czasu w samolotach wydawanych przez AH wieje nudą na kiju - wszystko na jedno kopyto - co z tego, że opracowane graficznie znakomicie i świetnie dopasowane, kiedy nie chce się tego kleić, bo nudne? Ostatnim twórczym modelem był Morane Saulnier (z racji konstrukcji okapotowania silnika) - później to już...

Niecierpliwie czekam na MI-24, bo to moze być pierwszy naprawdę interesujący model lotniczy u AH od kilku lat - przejadły mi się te ich jednosilnikowe na jedną modłę.

Gdzie te czasy, gdy AH wydawał bombowce, samoloty dwusilnikowe, konstrukcje współczesne? Teraz jest jedna sztampa: tyle i tyle stron, kolejny jednosilnikowy myśliwiec (czasem nawet z klapami...), wykorzystanie tych samych elementów (np. silnik w modelach AH - sprawdzcie kilka zeszytów) czy szablonów projektowych, ładna oprawa graficzna, 25 zł i cześć.

W zalewie zer i meserszmitów tym razem wybieram sobie meserszmita T, bo tu jest coś nowego (a choćby świetny silnik - znany z wcześniejszych modeli Rafała Ciesielskiego).
TAD

Ja też czuję przesyt Me 109 ale ten model kupiłem z powodów które wymienił Tad - świetne opracowanie graficzne i w porównaniu z poprzednią 109 z tego wydawnictwa jest bardziej uszczegółowiony.

Boję się, żeby zapowiadany Mi-24 nie podzielił losu Miga-29.

Też marzy mi się dwusilnikowiec od Hala - B25 - ale to już tylko sfera marzeń. Ktoś mi kiedyś uświadomił, że produkcja z tego wydawnictwa w większości idzie na export, a tam jest popyt na takie "nudne" konstrukcje

Pozdrawiam
Paweł

Może źle się wyraziłem - tak cąłkiem te modele nie są nudne - nudzi mnie tylko wybieranie podobnych tematów (jednosilnikowe myśłiwce z II WŚ) i fakt, że wydawnictwo nie pokazuje w tych opracowaniach niczego nowego. Fakt, że osiagnięto wysoki poziom, ale wysoki poziom razy kilknaście staje się normą i już nie przyciąga. Tym bardziej, że inni wydawcy też mają wysoki poziom, a na dodatek ciekawsze tematy...
TAD

Ja się jednak cieszę bo ceny tej 109 z poprzedniego wydania były mocno zawyżone, a malowanie jakby nie było jest z ciekawszego okresu wojny. Nie zmienia to jednak faktu że jest jeszcze wiele ciekawych tematów nieporuszonych, lub były wydane w "poprzedniej epoce".

W zamierzchłych czasach Mały Modelarz wydawał ciekawe modele - brakuje ich nowoczesnych opracowań. A szkoda. Modelarze byliby zadowoleni, a wydawcy mieli by zbyt.

Mym skromnym zdaniem powinien wzonić inne modele, np: Ka-50. Nieźle sobie liczy za zwykłą Panavie Tornado.