Forum Modelarskie

Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Dziś postanowiłem wrócić do swojego dawnego hobby czyli modelarstwa kartonowego. Jako pierwszy model po dosyć długiej przerwie wybrałem Pumę. Dałem post na forum aby podzielić się z Wami swoimi doświadczeniami w czasie budowy a także by przyjmować wszelkie słowa krytyki.

Budowę zacząłem oczywiście od szkieletu, jest on dosyć złożony ale prosty do wykonania


i nie sprawiał żadnych problemów.
Na trzecim zdjęciu szkielet od spodu.


Na zdjęciu czwartym szkielet i wycięta już podłoga wnętrza wraz ze ścianami która idealnie pasowała w szkielet.


Dziś tylko tyle wnętrza udało mi się wyposażyć.


Oczywiście nie jest to jeszcze kompletny szkielet, góra dopiero po wyposażeniu wnętrza. Przy budowie szkieletu należy zachować dokładność podczas wycinania poszczególnych elementów. Mnie akurat wszystko elegancko pasowało.
Na tym etapie budowy nie napotkałem żadnych błędów.
Dalsze postępy dopiero jutro.
Pozdrawiam.

Fajnie że ktoś ten model tutaj POPEŁNIA....Darzę ten pojazd jakimś specjalnym Sentymentem. Powodzenia

Też go kleiłem.Wstawiłbym zdjęcie ale nie mam cyfrówki.Ogólnie zgadzam się że model jest sklejalny jedynie pewien problem może spowodować podwozie które jest troche skompilkowane(chociaż i tak łatwiejsze niż w innych modelach pojazdów).Ogólnie jednak fajnie się go skleja mnie szczególnie się podoba wieża z działem.Fajnie wygląda pojazd kołowy z wieżą z długą lufą działa.Mnie się podoba.

Cieszy mnie fakt że na forum powstaje kolejny pojazd.
Wprawdzie niemiecki ale zawsze pojazd.
Trzymam kciuki.
Powodzenia.

Witam!
Kontynuowałem dziś budowe swojej Pumy i zaczyna ona wyglądać coraz ciekawiej.

Dokończyłem wnętrze w którym brakowało foteli, kierownic, dźwigni zmiany biegów oraz dwóch szafek na burtach a także zabudowałem górę szkieletu i przykleiłem pierwszą część poszycia.




na zdjęciu powyżej widać że górna podstawa trapezowego elementu z okienkiem jest troche mniejsza niż powinna być, ale to niema znaczenia bo i tak idzie na to poszycie.



zakończenia dzwigni zmiany biegów wykonałem z koszulki termokurczliwej, a kierownice wyretuszowałem zwykłym czarnym tuszem.

Na dzisiaj mam już dosyć chyba dlatego że jestem przeziębiony ale za to jutro nie podaruje.

Pozdrawiam.

Kłania się dobór balansu bieli, co psuje odbiór tych zdjęć.

Jutro nad tym popracuje. Na sucho.


Wieczorem pożyczę aparat od znajomego bo ten mój nie nadaje sie do robienia zdjęć z bliska. A co do balansu bieli to za każdym razem wychodzi to samo.

Oklejałem dzisiaj swoją Pume poszyciem i znalazłem pierwszy może nie rażący ale błąd Pana Waldemara. Na zdjęciu widać jak 2 fragmenty poszycią nie dochodzą do siebie. Oglądałem zdjęcia w galerii na stronie Modelika i widziałem że ktoś miał ten sam problem, czyli ja tego akurat nie spaprałem :)

Abdomen, ale poza tym całkiem fajnie to wychodzi.
No i zdjęcie dużo lepsze niż poprzednie.

Oglądałem zdjęcia w galerii na stronie Modelika

Ja też tak często robię .
Pozdrawiam.

Witam!

W weekend nie miałem czasu żeby usiąść przy modelu ale może odbije sobie w tygodniu. Dzisiaj zacząłem kleić pomału elementy zawieszenia, zejdzie sie z tym bo troche tego ale da sie zrobić :).



Zdjęcie zrobione z odległości 10 cm.

Pozdrawiam

Ja w przeciwieństwie do innych osób lubię niemieckie pojazdy szczególnie z okresu 2w. światowej. Nie mogę się doczekać gotowego modelu. Nie zapomnij sfotografować wnętrza

Witam.

Nadszedł czas by wskrzesić relację z budowy Pumy która została zawieszona prawie półtora roku temu. Teraz jednak zamierzam ją dokończyć.

Zaczynam od tego na czym skończyłem czyli zawieszenia.





Następnie po tym czas na drążki kierownicze, resory i dopiero koła.

Pozdrawiam.

Witam.

Budowa jako tako idzie do przodu. Wczoraj skończyłem resory, zostały jeszcze ograniczniki ugięcia wahaczy i można sie brać za koła.
Spaprałem jedną rzecz, mianowicie ramiona zwrotnic przykleiłem po ich środku a powinny być przy samym dolnym wahaczu. Nie poprawiałem tego bo przykleiłem je na SG i musi już tak zostać.





Na razie tak to wygląda.

Pozdrawiam.

jak dla mnie to bajka .

Będę dalej oglądał Twoje poczynania po cichu

Witam.

Wczoraj udało mi sie (no prawie) skończyć koła, brakuje na nich jedynie kapselków piast. No i tu były docinki. Zewnętrzne i wewnętrzne paski były za długie o ponad 2mm, docinać trzeba było też paski bieżnika. Poza tym sklejały się dobrze.



W produkcji są już błotniki.

Pozdrawiam