[R] PzKpfw IV E GPM 12/2020
: 2020-05-16, 12:20
Witam
Stare przysłowie mówi, że natura ciągnie wilka do lasu.
Chociaż buduje Halifaxa, który tak na marginesie trochę mnie zmęczył, postanowiłem pokroić coś pancernego.
Tym bardziej, że bardzo mi się spodobała ta nowość.

Tradycji musi stać się zadość - rysunki montażowe



Przykładowe arkusze


Autor nieznany.
Skala 1:25
Pierwsze elementy złożyły się w miarę bezproblemowo.
Model posiada wnętrze




Poszycie zewnętrzne też pasowało




Na plus tego opracowania na pewno przemawia fajna "afrykańska" grafika. Jednak wydaje mi się, że poza szatą graficzną i armatą niewiele zostało zamienione.
Minusem jest jak dla mnie brak zapasu koloru, oraz to, że niektóre elementy jak np. spodnia strona błotników, czy ściana tylna przedziału silnika trzeba malować.
Porównanie ze starszym sklejonym 19lat temu bratem (1:16)

Pozdrawiam
Stare przysłowie mówi, że natura ciągnie wilka do lasu.
Chociaż buduje Halifaxa, który tak na marginesie trochę mnie zmęczył, postanowiłem pokroić coś pancernego.
Tym bardziej, że bardzo mi się spodobała ta nowość.

Tradycji musi stać się zadość - rysunki montażowe



Przykładowe arkusze


Autor nieznany.
Skala 1:25
Pierwsze elementy złożyły się w miarę bezproblemowo.
Model posiada wnętrze




Poszycie zewnętrzne też pasowało




Na plus tego opracowania na pewno przemawia fajna "afrykańska" grafika. Jednak wydaje mi się, że poza szatą graficzną i armatą niewiele zostało zamienione.
Minusem jest jak dla mnie brak zapasu koloru, oraz to, że niektóre elementy jak np. spodnia strona błotników, czy ściana tylna przedziału silnika trzeba malować.
Porównanie ze starszym sklejonym 19lat temu bratem (1:16)

Pozdrawiam