Zaczęło się od tego że znalazłem rozpoczęty ten model gdzieś na półce. Postanowiłem z nim poeksperymentować. Na początek go polakierowałem, przyklejałem na jedną wręgę i podklejałem kartonem. Ale że cały czas mi się poszycie zapadało to ostatni segment przykleiłem na glucie- już się nie zapadało. Jednak model był zniszczony więc zamówiłem nowy. Postanowiłem zastosować na nim od początku wszystkie nowo poznane techniki.
Teraz patrzcie:

Tak wyglądał po expetrymentach.
Tak nowy:


Segment jest podklejony brystolem, Ktoś to pokazywał kiedyś na konradusie.
Fajnie się błyszczy. Położyłem na niego 3 warstwy lakieru w sprayu. No i jest odporny na wodę.