[R] ORP CONRAD 1-2/92 MM
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
Witajcie,
Koledzy, Koleżanki, Zainteresowani i Przypadkowicze - wszystkim w Nowym Roku życzę spełnienia! Dawno tu nie zaglądałem (wymówek znalazłoby sie miliard), ale dłubałem mozolnie. Efekt pracy jak widać poniżej. Dalsza czesc to wykonanie kadłuba. Mam nadzieję, że krócej mi się zejdzie niż pół roku
Koledzy, Koleżanki, Zainteresowani i Przypadkowicze - wszystkim w Nowym Roku życzę spełnienia! Dawno tu nie zaglądałem (wymówek znalazłoby sie miliard), ale dłubałem mozolnie. Efekt pracy jak widać poniżej. Dalsza czesc to wykonanie kadłuba. Mam nadzieję, że krócej mi się zejdzie niż pół roku
Ostatnio zmieniony 2018-01-03, 16:38 przez Marcin.S, łącznie zmieniany 2 razy.
- Towarzysz19
- Posty: 468
- Rejestracja: 2010-11-06, 15:49
- Lokalizacja: Cieszyn
Dzieki za slowa uznania :) sam mam do niego pare obiekcji, ale pod koniec roboty na przyszlosc juz sobie wypracowalem technike (tak mysle).
Tez nie moge sie doczekac nadbudowek, dzial no i efektu calosci. Zastanawiam sie tylko jak popelnic to zadanie. Karton stary jest, zmechacony. Kolory wyblakle. Przydaloby sie wszystko abo przerysowac albo przemalować. I ktora opcje wybrac? Ktora wyszlaby lepiej?
Tez nie moge sie doczekac nadbudowek, dzial no i efektu calosci. Zastanawiam sie tylko jak popelnic to zadanie. Karton stary jest, zmechacony. Kolory wyblakle. Przydaloby sie wszystko abo przerysowac albo przemalować. I ktora opcje wybrac? Ktora wyszlaby lepiej?
Jak już idziesz w tę stronę, to może warto pomalować? Przede wszystkim podkład (ja w F-15 użyłem capon'u, karton masakra), aby włókna tego kartonu się "skleiły" i tak kilka razy, albo skserować te strony, nadać ostrości kolorom i robić w standardzie dalej. Chociaż jak ten pokład tak odpicowałeś to chyba lepiej rozrysować na nowo, na porządnym papierze nadbudówki, armaty.
Temat jeszcze nie umarl, a okret nie zostal przeznaczony na zyletki jeszcze... Najzwyczajniej stoczniowcy strajkuja.
Wiadomosci z suchego doku:
kadlub wypelniony sucha pianka (pianka przelana warstwa kleju zeby drobinki jej nie braly sie do wszystkiego bo szlag czlowieka trafia) czeka na wyrownanie krawedzi wreg, wodnicy i wzdloznicy. Nastepny krok to szpachelkowanie.
Pozdrawiam,
Wiadomosci z suchego doku:
kadlub wypelniony sucha pianka (pianka przelana warstwa kleju zeby drobinki jej nie braly sie do wszystkiego bo szlag czlowieka trafia) czeka na wyrownanie krawedzi wreg, wodnicy i wzdloznicy. Nastepny krok to szpachelkowanie.
Pozdrawiam,
piter16, dzieki za slowa uznania, choc w mych oczac do Profesjonalizmu to mi jescze jednak daleko, ale mimo wszystko ciesza czlowieka takie opinie!
Pytanie do Was. Nielatwe. Jak moge sam wykonac Kapon/ Capon? Chce w koncu zaczac impregnowac karton, a probowac wszystkie dostepne lakiery po koleji to troszke by mi zeszlo.... A z tego co widze w PL Kapon powszechnie do tego celu stosujecie.
Z gory dziekuje.
Pytanie do Was. Nielatwe. Jak moge sam wykonac Kapon/ Capon? Chce w koncu zaczac impregnowac karton, a probowac wszystkie dostepne lakiery po koleji to troszke by mi zeszlo.... A z tego co widze w PL Kapon powszechnie do tego celu stosujecie.
Z gory dziekuje.
Troche z przerwami, ale jakos pcham ten wozek
Wypelnianie sucha pianka dobieglo konca. Rozpoczelismy szpachlowanie kadluba. Wstepnie zabezpieczylem poklad tasma malarska i pojechalem z pierwsza warstwa szpachelki. Dzisiaj przyszla nastepna. I bedzie jeszcze pare..... az sie znudzi
Przygotowanie:
Pierwsze obrzucenie:
Drugie szpachlowanie:
Wypelnianie sucha pianka dobieglo konca. Rozpoczelismy szpachlowanie kadluba. Wstepnie zabezpieczylem poklad tasma malarska i pojechalem z pierwsza warstwa szpachelki. Dzisiaj przyszla nastepna. I bedzie jeszcze pare..... az sie znudzi
Przygotowanie:
Pierwsze obrzucenie:
Drugie szpachlowanie:
Ostatnio zmieniony 2018-09-14, 03:33 przez Marcin.S, łącznie zmieniany 1 raz.