Forum Modelarskie

Witam.
Dawno mnie tutaj nie było więc czas w końcu się pokazać.
Na tapetę poszedł model którego dawno temu (po ukończeniu Ju-52) dostałem od kolegi El_pawa. Wcześniej nie miałem jakoś odwagi się za niego zabrać.

Jako podręcznik do budowy modelu będzie mi służyć relacja Wojtka, po której przeczytaniu wiem że projekt nie jest łatwy i wolny od błędów które pokazują się już na wstępie.

Standardowo okładeczka i trochę zawartości.


i wręgi



Na ostatnim zdjęciu choć trochę niewyraźnie widać jak nie zgrywa się linia podłogi na bocznych ścianach i wręgach, o ile w tylnej wrędze wystarczy wyciąć większy klin tak przednią już zostawie jak jest.

Do zobaczenia.
Pozdrawiam.

Ciekawy i bardzo ładny model wybrałeś.

Czekałem, czekałem i się doczekałem. Trzymam kciuki za udaną budowę.
A tak swoją drogą Mały Modelarz zapowiedział w następnym numerze trzysilnikowego Cant-a, będzie fajne trio

Pozdrawiam

Zapowiada się bardzo ciekawie.
Powodzenia!

Witam. Jedziemy dalej.
Zmontowałem szkielet dziobowej części kadłuba.



Zacząłem też część ogonową, i tu było trochę kombinacji.



Wojtek skrócił wręgę, ja podłogę (czerwona krecha). W projekcie wręga jest oparta na podłodze, gdybym to tak skleił na dolnym poszyciu później powstał by uskok, a podłogę i tak musiałem skracać bo miejsce mocowania zawiasu nie zgodziło by się z otworem na drzwi.
Skróciłem też jedną z burt w części ogonowej (czerwona krecha), burty miały różne długości. Następnie burty pozbawiłem białego paska (miejsca klejenia wręgi i sufitu, czerwone strzałki), zrobiłem to profilaktycznie bo Wojtkowi brakło poszycia na grzbiet. Nie zgadzają się też linie klejenia wręgi wewnątrz (zielone strzałki).

I całość.



Pozdrawiam.

Równiutko wszystko wycięte i sklejone, aż chce się patrzeć. Oby tak dalej.

Bardzo fajnie idzie, trzymam kciuki.

Witam.

Zmajstrowałem segment kadłuba przed kabiną pilotów. Zanim to zrobiłem musiałem wkleić wnękę na orczyki którą zmniejszyłem od góry. Poszycie przed kabiną nie pasowało zbyt dobrze, od dołu tego już nie widać bo jest zakryte innym fragmentem poszycia który nakleiłem na zakładkę, od góry powinno dać się to zakryć owiewką.



Wręga w tylnej części kadłuba też została zmodyfikowana.



Obie części kadłuba są już ze sobą sklejone ale to pokażę już następnym razem.

Pozdrawiam.

Ładnie to wszystko idzie, ale dziw trochę, że takie niedociągnięcia w opracowaniu, sporo musiałeś się naprzycinać.

Witam.
Z powodu braku czasu relacja strasznie się człapie. Okleiłem jeden bok i spód kadłuba poszyciem i zacząłem wyposażać wnętrza.



Przy krawędzi natarcia skrzydła powstała w poszyciu szpara, będzie tam wstawka.

Pozdrawiam.

Dobrze idzie, czysta robota. Ale trzeba przyznać, że dosyć mocno kolorowy ten model.

To fakt, mocno kolorowy i retusz trochę upierdliwy :)

Witam.
Małymi kroczkami do przodu. Powoli wyposażam wnętrze i oklejam kadłub poszyciem.



Powstały kołnierz na dziobie to nie błąd, tak ma być.

Pozdrawiam.

Nieważne, że małe ważne że do przodu
Czekam na dalsze postępy

Pozdrawiam