Forum Modelarskie

Postanowiłem ulepić samolot. Lufa mała gąsek mi ma ale jest szachownica wiec do dzieła. Na początek wymiętosiłem silnik i osłonę. Lekko podrasowałem pomalowałem metalizerem i zapuściłem washa.

Kolejnym etapem był przedział pilota i strzelca.


Dla rozprostowania paluszków powstał pat nośny.

Kadłub oklejony plus wszystko co z ogonem związane.

Silnik plus wydech na swoim miejscu. Pozostało poskładać puzzle i galeria.

Wszystko pasowało wiec pora na galerię.

A to ci niespodziewajka śmigiełko mogłeś jednak drewniane wystrugać.

Oszukiwałeś. Zrobiłeś silnik, kabinę, skrzydełko, wszystko razem zlepiłeś... A gdzie obowiązkowe zdjęcie wręg na tekturze?

Wręgi były dla leniuchów czyli laserowe.
Jarku z chęcią takowe wykonam ale pierw muszę ukończyć szkolenie jeśli Będziesz w Przeciszowie to z wielką chęcią pogłębię swą wiedzę na temat latadeł bo jeszcze coś mi chodzi po głowie.

Wstępne szkolenie masz tutaj: http://www.sklejmy.com/viewtopic.php?t=3911
I tutaj: http://www.sklejmy.com/viewtopic.php?t= ... o&start=15

Widać naprawdę długo mnie tu nie było, takie zmiany... Świat się kończy, kordian skleił samolot.

Ale efekt jest bardzo fajny,szkoda tylko tego że nie ma drewnianego śmigiełka bo wtedy moglibyśmy mówić o prawdziwej perfekcji:)