Zapraszam do galerii chyba najszkaradniejszego czołgu aliantów i dlatego mi się spodobał. Opracowanie leciwe ale bez zarzutów, dodałem żaluzje na płycie silnikowej, trochę spawów i śrubek. Gąsienice laserowe z GPM-u.
Model wyszedł ekstra, gratuluję
Skąd ty bierzesz czas żeby tak szybko te wszystkie pełzacze sklejać Masz jakąś maszynkę do zakrzywiania czasoprzestrzeni Jeśli tak to się podziel
Podobno mam czasozakrzywiacz a inni twierdzą, że trzymam krasnoludki pod łóżkiem, nie dawno podejrzewano mnie o wykorzystywanie taniej siły roboczej z Azji.
Tak poważnie każdego wieczoru siadam i miętoszę karton.