Forum Modelarskie

Witam w kolejnej relacji
W związku z tym że poprzedni model jest już na ukończeniu pozostało tylko pomalować druciki (mam bana na malowanie )
Na matę trafia tym razem takie coś: Polski półgąsienicowy transporter piechoty PZInż 222

Model pochodzi ze stajni GPM, jego autorem jest Pan Daniel Matysik.
Transporter rozrysowany został na ośmiu stronach A4

Rysunki montażowe wydają się być dosyć dokładne, jest ich cztery strony A4 + rzuty ogólne.

Opis budowy zajmuje pół strony. Skala trudności 2/3. Skala jedyna i słuszna 1:25

Budowę rozpocząłem od sklejenia ramy:


Pozdrawiam

Kibicuję.

Silniczek

Mam zamiar go "przetrzeć" metalizerem lub ołówkiem

Pozdrawiam

Ja także kibicuję

Witam
Następnym krokiem budowy była przekładnia, niestety element wycinankowy zniszczyłem przy formowaniu. Dorobiłem go z zapasu koloru, ale ma nieco inny odcień.

Koła napędowe wyszły tak jak widać poniżej:

Przymiarka kół napędowych do osi.


Na dzisiaj to tyle.
Pozdrawiam

Konsekwentnie realizujesz wrześniowe klimaty, powodzenia!

Uparta bestia za mnie już tak mam od urodzenia

Silnik zamocowany do ramy. Wał musiałem o kilka mm skrócić.


Początek montażu wózka od kół jezdnych.


Mam pewne wątpliwości co do grubości i wielkości resora. Pióra zostały podklejone zgodnie z instrukcją 0,5mm tekturką.

Będę wdzięczny za sugestie czy to tak ma być czy źle to poskładałem.

Pozdrawiam

Witam, ciekawy model kolega wybrał, życzę troszkę spóźnione Powodzenia!

Witam
Budowa powoli, ale posuwa się do przodu.
Pierwszy mały problem napotkałem przy budowie kół jezdnych.

Wewnętrzna strona kół miała być szara tymczasem wszystkie oklejki są zielone.
Przymiarka:

Trochę głupio się przyznać ale podprowadziłem córce trochę szarego papieru kolorowego i wykonałem te elementy z niego.

Kamuflaż na jednym z kół też się nie zgrał (koło z paprochem, który zobaczyłem dopiero na zdjęciu w lewym górnym rogu).

Wózek jezdny na miejscu


cdn ...

Pozdrawiam

el_paw pisze:koło z paprochem, który zobaczyłem dopiero na zdjęciu w lewym górnym rogu

Tam widzę jakieś niedoklejenie na feldze.

Witam
Zbudowałem koła przednie.
Po ich przymiarce musiałem odchudzić tylny resor, bo samochód za bardzo pochylał się do przodu.

Przednie koła przyklejone tylne przyłożone.

Pozdrawiam

Wygląda super, oby tak dalej.

Takiego kryzysu to od 18 lat nie miałem, jeśli chodzi o modelarstwo. Zastanawiam się czy nie rzucić tego

Spoko ... nie tylko Ty tak masz...
Nastały chyba takie czasy... Pomalutku działaj dalej i wiedz że zza zaułka podglądam :)

Pozdrawiam.

Mnie też jakaś niemoc modelarska ostatnio ogarnęła. Ale zaczynam powoli wracać do tanków. Myślę, że warto zrobić sobie mały urlop modelarski by nabrać sił i chęci, tak jak w moim przypadku było

Ja też po cichu podglądam Twoją pracę

Pozdrawiam
Mateusz