[R] Galeona Zygmunta Augusta Smok MM 7-9/2010
: 2012-08-26, 23:55
Witam, chciałbym rozpocząć moją pierwszą relację na tym forum. Zanim zakupiłem model znalazłem to forum na którym Ostoja przedstawił relację modelu tego samego okrętu, tylko że w edycji z 2000. roku. Model który zakupiłem jest poprawioną wersją tego modelu, o ile się nie mylę obie wersje autorstwa Lecha Zuzańskiego (jeśli wydanie 2000 było kogoś innego proszę zgłosić - poprawię). Okładka:

Uwaga, duże zdjęcia! następne już będą zmniejszone
Postanowiłem, że jako jest to mój pierwszy model żaglowca, a sam mam niezbyt duże doświadczenie ogólnie z modelami, zrobię go w wersji takiej jak nakazuje autor, czyli żagle i maszty wykonam z materiałów dostępnych w wycinance. Nie impregnowałem arkuszy, wyczytałem o tym dopiero na tym forum, co jest dla mnie nowością. Postaram się to zrobić przy kolejnym modelu. Jako lepidła używam tak jak zawsze do tej pory Butaprenu. Poglądowe zdjęcia arkuszy:


Dość pisania, przejdźmy do prezentacji tego co do tej pory osiągnąłem.
Zgodnie z nakazem autora zacząłem od wręg i przyklejenia do nich pokładów (kolega zapytał się mnie czy robię tak jak jest wskazane w instrukji, to trochę mnie zdziwiło, ponieważ nie wyobrażam sobie próbować skleić żaglowiec, czy jakikolwiek inny model statku w odwrotnej kolejności
)
Szkielet:


Pokłady:



Wnęki i wejścia pod pokład:


Następnie wykonać należy poszycie kadłuba. Skończyłem pracę na kilku deskach, ponieważ zaczęło się robić późno i musiałem wracać na statek.
Obecny stan poszycia:

Na chwilę obeczną nie będę mógł dalej pracować nad modelem, ponieważ najprawdopodobniej jutro wypływam, a model zostawiłem na swojej stancji, gdyż klejenie butaprenem w kabinie dzielonej z 3 innymi osobami i do tego bez możliwości otworzenia bulajów byłoby zabójstwem
Jeśli sytuacja ulegnie zmianie i zostanę, będę miał po wachtach czas na dalsze klejenie, a wieczorami będę wrzucał zdjęcia i pisał kolejne posty.
Pozdrawiam.

Uwaga, duże zdjęcia! następne już będą zmniejszone
Postanowiłem, że jako jest to mój pierwszy model żaglowca, a sam mam niezbyt duże doświadczenie ogólnie z modelami, zrobię go w wersji takiej jak nakazuje autor, czyli żagle i maszty wykonam z materiałów dostępnych w wycinance. Nie impregnowałem arkuszy, wyczytałem o tym dopiero na tym forum, co jest dla mnie nowością. Postaram się to zrobić przy kolejnym modelu. Jako lepidła używam tak jak zawsze do tej pory Butaprenu. Poglądowe zdjęcia arkuszy:


Dość pisania, przejdźmy do prezentacji tego co do tej pory osiągnąłem.
Zgodnie z nakazem autora zacząłem od wręg i przyklejenia do nich pokładów (kolega zapytał się mnie czy robię tak jak jest wskazane w instrukji, to trochę mnie zdziwiło, ponieważ nie wyobrażam sobie próbować skleić żaglowiec, czy jakikolwiek inny model statku w odwrotnej kolejności

Szkielet:


Pokłady:



Wnęki i wejścia pod pokład:


Następnie wykonać należy poszycie kadłuba. Skończyłem pracę na kilku deskach, ponieważ zaczęło się robić późno i musiałem wracać na statek.
Obecny stan poszycia:

Na chwilę obeczną nie będę mógł dalej pracować nad modelem, ponieważ najprawdopodobniej jutro wypływam, a model zostawiłem na swojej stancji, gdyż klejenie butaprenem w kabinie dzielonej z 3 innymi osobami i do tego bez możliwości otworzenia bulajów byłoby zabójstwem

Jeśli sytuacja ulegnie zmianie i zostanę, będę miał po wachtach czas na dalsze klejenie, a wieczorami będę wrzucał zdjęcia i pisał kolejne posty.
Pozdrawiam.