Forum Modelarskie

Witam!
Długo mnie nie było na forum i długo też nic nie skleiłem. Jakaś taka niemoc mnie ogarnęła.
Ale do rzeczy, wczoraj udało mi się ukończyć pierwszy od ponad 8-miu miesięcy model (mały bo mały, ale zawsze). Jest nim CKM Maxim wz.1910 który był dodatkiem do modelu ZIS-5 z Orlika. Model miał być na przełamanie wspomnianej wcześniej niemocy żebym w końcu zaczął coś kleić (chodzi mi szczególnie o nieskończonego mesia), niestety poległem. Dopiero ostatnio coś ruszyło i skończyłem CKM. Model skleja się w miarę przyjemnie, ale jest to praktycznie sama drobnica więc można się czasem wkurzyć. Jak widać na zdjęciach nie ma rewelacji i co nieco mi się pokrzywiło, ale mam nadzieję że ruszę w końcu z dalszymi pracami i kolejny będzie lepszy.

Pozdrawiam!

Witaj Edi, Twój wpis kojarzy mi się z "powrotem smoka" ale to dobrze bo mało nas tu, Maxim elegancki tylko jak na takie ładne maleństwo zdjęcia są mało wyraźne. Co zamierzasz pokazać w najbliższej przyszłości?

A właśnie, zapomniałem. Sorki za zdjęcia bo nie mam ani umiejętności ani sprzętu żeby je robić dobre, a tym bardziej do takich maliznot jakim jest Maxim :P.

OSTOJA, dzięki komplement ;). Po Maximie biorę się z powrotem za Meśka, a dalej się zobaczy. Jest tu jeszcze niedokończona relacja z B-17.
Co do "powrotu smoka" to jeszcze się zobaczy jak to będzie, ale mam nadzieję że jednak ruszę choć trochę.
Pozdrawiam!

edipodium pisze: biorę się z powrotem za Meśka

Jak czas i chęci pozwolą to dawaj, dawaj.

Czyżby premiera "Bitwy Warszawskiej" Cię zainspirowała do zbudowania tego Maxima
Fajnie by wyglądał na jakiejś podstawce z skrzynką amunicyjną z taśmą nabojową i operatorem

Towarzysz19, raczej postanowienie że przydało by się coś za siebie wziąć . A skrzyneczki amunicyjne mam, podstawkę dało by radę zrobić, ale wtedy znowu nawalił bym sobie roboty i pewnie znowu by mnie leń wziął.
Może jeszcze w tym tygodniu pokarze coś na forum, ale nie będzie to gotowy model.