Forum Modelarskie

Witam wszystkich w mojej pierwszej relacji.
Moim następnym modelem będzie B 24 z GPM-u. Model zaprojektował Pan Tadeusz Grzelczak.

Model będzie budowany z kserokopii, gdyż nie jestem zbyt doświadczony w modelarstwie, a oryginalnej wycinanki nie chce zniszczyć.
Okładka:


W modelu natknąłem się na kilka błędów, które jednak można łatwo usunąć.

To co do tej pory wykonałem:


Pozdrawiam wszystkich.

Za wersją xero będzie podążała wersja normalna, kolorowa z wycinanki?

Nie, wolę jeszcze poczekać trochę aż nabiorę wprawy w modelarskim fachu.

Czy ten model masz zamiar potem pomalować, czy zostanie czarno-biały

Rozważałem taką możliwość, ale nie będzie malowany.

Czy masz w ogóle oryginał?

Oczywiście że tak.

Mat21, wg mnie spoko jak chcesz nabierać wprawy przy xerowanych modelach,
ale zastanów się czy nie lepiej wykonać kilka prostszych z oryginału ?
A potem zabrać się za potężny projekt też w oryginale bo do malowania to trzeba
nabrać wprawy klejąc w standardzie.
To jest moja opinia i na pewno nie wszyscy się z tym zgodzą.
Ale nie mało modeli możesz nabyć za kilka zł i jest to dobra baza do rozwijania umiejętności.

W modelu doszło dziś kilka segmentów, oraz kabina pilotów.




W kilku miejscach występują przesunięcia kolorów, ale mam nadzieje że gdy przyjdą inne elementy, to zakryją te błędy.

Pozdrawiam

Witam ponownie w kolejnej odsłonie relacji.
W modelu gotowy jest cały kadłub,oraz wszystkie wieżyczki. Zacząłem też sklejać usterzenie poziome.



Wieżyczki są obracane, posiadają też poruszane km-y.



Pozdrawiam.

Witam,serdecznie do do modelu to nawet ciekawie ci kolego on wychodzi kiedyś go robiłem i również w kserokopi z tego co pamiętam to nie było z nim większych problemów. .Jak go skończysz to ci osobiście współczuje przy malowaniu jeszcze zależy czy go będziesz malował n.p.Aerografem to koszty w farbie są niskie ale pędzlem to już inna bajka.Pamiętaj o jednym że przed malowaniem zagruntuj karton lakierem to ci tak nie będzie dużo farby szło.A co do komentarza kolegi IRON_84 to się nie zgodzę ponieważ osobiście sam tak zaczynałem i się tego nie wstydzę, bo w dzisiejszych czasach to zainteresowanie zanika a za co?? .Ponieważ młodzież nie stać,na wycinanki.


Pozdrawiam ekoaral.

ekoaral pisze:[...] bo w dzisiejszych czasach to zainteresowanie zanika a za co?? .Ponieważ młodzież nie stać,na wycinanki.

Nie zgodzę się z Panem, Panie Ekoaral. Mniejsze zainteresowanie modelarstwem nie jest powodem wysokiej ceny modeli, aczkolwiek nie są one tanie, lecz większość z nich można kupić po przystępnej cenie. A poza tym ja też nie należę do najbogatszych osób i gdyby nie było mnie stać, to bym się tym nie zajmował. Ale narzędzia takie jak mają modelarze na tym forum nie są tanie, ja nie mam takiego "wyposażenia" jakie mają osoby na tym forum. Spadek zainteresowania wg mnie spowodowany jest tym że dzieci i młodzież mają inne zajęcia, typu gra na komputerze, a modelarstwo uważają za relikt przeszłości i niepotrzebną, głupią zabawę. Ja uważam inaczej. Modelarstwo nauczyło mnie np. cierpliwości i wytrwałości.

Pozdrawiam

Moim zdaniem Ekoaral ma rację. Budujesz za trudny model - nawet ze skanów. Nie wiem, czy to Cię nauczy czegokolwiek. Zajrzyj do relacji Łukasza z budowy Thunderbolta z Małego Modelarza. Niby prosty model ale za to jak zrobiony! Właśnie o takie coś chodzi - zacząć od łatwego modelu, ale skleić go tak dobrze, jak Łukasz.

A Twój - będzie duży i to chyba jedyna jego zaleta...
Powodzenia!
TAD

Witam ponownie.
Niedawno skleiłem stateczniki pionowe oraz komory bombowe:


Doszły także skrzydła:


Przymiarka na sucho.


Teraz pora na silniki. Do zobaczenia ponownie w kolejnej odsłonie.

Pozdrawiam

Ja myślę że wyszło troszeczkę krzywo, mowa o ogonie w porównaniu do kabiny. Napisałeś też, że skrzydła przypasowane na sucho a już widać odciśnięty szkielet. Musisz na takie rzeczy uważać.
Powodzenia w dalszej budowie
PS: Tad, mówisz o moim modelu? :)

-Łukasz