Forum Modelarskie

61 cm sporo

rewelacja.

Nie wiem czy ktoś nie pomyślał czy co, ale na tak dużej jednostce najlepiej na samym początku postawić kolumny masztów, otaklować i potem jechać w górę ze stengami, a nie robić w rękach całość poza modelem.

jak kto woli ;]

No nie wiem, czy jak kto woli.
Gwarantuje to stabilność masztu [praktyczność budowy też]. Jak masz stabilną kolumnę to stengi łatwo się postawi.
Po drugie jak będziesz to wszystko wiązał przy kolumnie to masz gwarancje, że nie zaczepisz ręką czegoś powyżej i nie połamiesz.
Po trzecie robić maszty do tak dużego statku poza modelem to tak jak zacząć parowóz od komina i kotła. Porobisz wszystko na kotle i zaczniesz nim manewrować, to może się coś urwać albo okazać, że nie pasuje... lepiej poprawić kocioł, niż całą ostoje.

rockyvsw, chyba ocenił to najlepiej co pierwsze, dotarł do momentu stawiania masztów i je postawi a co będzie dalej zobaczymy. To jest duży model.

Ja na żaglowcach się nie znam i żadnego nie sklejałem ale to co piszę Patryk z technicznego punktu widzenia ma sens

OSTOJA pisze:rockyvsw, chyba ocenił to najlepiej co pierwsze

No nie powiedziałbym...

OSTOJA pisze: dotarł do momentu stawiania masztów i je postawi

Do tego, to jeszcze daleka droga.

nie tak daleka, zaraz znajdzie się na miejscu. Teraz robię olinowanie z bukszprytu i montuję maszt. I nie wyobrażam sobie podejść do tego Twoim sposobem, bo to w ogóle nie ma sensu przy takim dużym modelu.

rockyvsw pisze:bo to w ogóle nie ma sensu przy takim dużym modelu.

Ma i to większy niż Tobie się wydaje.

To jak będziesz budował swój model to tak zrobisz.

Chciałbym zauważyć, że mój model jest już w bardziej zaawansowanej budowie.
Kto zechce to sobie znajdzie relację na tym forum.

Duża zmiana. Fokmaszt na pokładzie z podstawowym olinowaniem. Niektóre elementy być może nie wyglądają zbyt precyzyjnie, ale są naprawdę małe. Kółeczka na których jest owinięta linka jest średnicy 2.5mm.
Na koniec zajmę się takimi kosmetycznymi poprawkami, być może pomaluję na czarno ten fragmenty linek z białymi paskami, a potem przykleję je z cienkiego papieru, powinno wyglądać lepiej. Puki co, taka robocza wersja uchwytów lin.



By rockyvsw at 2010-09-19

By rockyvsw at 2010-09-19

By rockyvsw at 2010-09-19

By rockyvsw at 2010-09-19

By rockyvsw at 2010-09-19

By rockyvsw at 2010-09-19

By rockyvsw at 2010-09-19

By rockyvsw at 2010-09-19

By rockyvsw at 2010-09-19

By rockyvsw at 2010-09-19

By rockyvsw at 2010-09-19

By rockyvsw at 2010-09-19

By rockyvsw at 2010-09-19

By rockyvsw at 2010-09-19

Oglądając zdjęcia właśnie zwróciłem uwagę na białe ciapki na wantach. Może oplotki z białej nitki zamiast pasków papieru. Papier chyba nie ułoży się równo.

będę kombinował, bo mi to nie daje spokoju:D