[G] M3A1 Stuart - WAK 3/2009
: 2010-04-09, 16:31
Miło mi powitać Was w pierwszej w tym roku mojej galerii powstałej z okazji ukończenia wreszcie jakiegoś modelu.
Modelem który sprawił powrót modelarskiego natchnienia jest wydany rok temu przez WAK model amerykańskiego czołgu lekkiego M3A1 Stuart. Autorem projektu jest RomanC.
Założeniem podstawowym wykonania modelu był STANDARD bez absolutnie żadnych odstępstw od wycinanki ( choć jeden element nieco "podrasowałem", jaki? ) co chyba będzie widać na zdjęciach.
Na zdjęciach będzie widać również jak spisała się drukarnia, a właściwie jak się nie spisała, bo każdy arkusz miał inny odcień zieleni. Poza tym elementy zębów gąsienicy są wydrukowane w odcieniu szarości a powinny być kolorowe.
Dodatkowo widać dziwny kolor retuszu, lecz zapewniam Was że to zdjęcia potęgują ten stan, choć do ideału trochę i tak brakuje.
Model sklejało się bardzo przyjemnie, wręcz jak klocki lego, z małymi jednak wyjątkami z których najpoważniejszy moim zdaniem to wymagający korekty ( rozszerzenia ) rozstaw ramion cz 61 i ich pochylenie w dół. Trochę kombinacji i się w miarę ( choć nie do końca ) udało nadać podwoziu właściwą geometrię. Drugim uchybieniem autora są za krótkie paski 31a czyli bieżniki kół nośnych. Poza tym niektóre szablony są za krótkie ( np. S11 ) lub za długie (np. S9 ). Nie są to jednak sprawy nie do przejścia.
Ogólnie model zaliczyłbym do modeli trudnych choć na taki nie wygląda, ale jednak tak jest.
Zapraszam do galerii.






Pozdrawiam.
Modelem który sprawił powrót modelarskiego natchnienia jest wydany rok temu przez WAK model amerykańskiego czołgu lekkiego M3A1 Stuart. Autorem projektu jest RomanC.
Założeniem podstawowym wykonania modelu był STANDARD bez absolutnie żadnych odstępstw od wycinanki ( choć jeden element nieco "podrasowałem", jaki? ) co chyba będzie widać na zdjęciach.
Na zdjęciach będzie widać również jak spisała się drukarnia, a właściwie jak się nie spisała, bo każdy arkusz miał inny odcień zieleni. Poza tym elementy zębów gąsienicy są wydrukowane w odcieniu szarości a powinny być kolorowe.
Dodatkowo widać dziwny kolor retuszu, lecz zapewniam Was że to zdjęcia potęgują ten stan, choć do ideału trochę i tak brakuje.
Model sklejało się bardzo przyjemnie, wręcz jak klocki lego, z małymi jednak wyjątkami z których najpoważniejszy moim zdaniem to wymagający korekty ( rozszerzenia ) rozstaw ramion cz 61 i ich pochylenie w dół. Trochę kombinacji i się w miarę ( choć nie do końca ) udało nadać podwoziu właściwą geometrię. Drugim uchybieniem autora są za krótkie paski 31a czyli bieżniki kół nośnych. Poza tym niektóre szablony są za krótkie ( np. S11 ) lub za długie (np. S9 ). Nie są to jednak sprawy nie do przejścia.
Ogólnie model zaliczyłbym do modeli trudnych choć na taki nie wygląda, ale jednak tak jest.
Zapraszam do galerii.

























Pozdrawiam.