Strona 1 z 1
PZL 38 Wilk - MM 4-5/2000 (Relacja)
: 2006-12-27, 11:18
autor: Radzio65
Witam.
Tym razem wrzuciłem na warsztat samolot pościgowy PZL 38 Wilk - niewątpliwie konstrukcję ciekawą, która okazała się niestety niewypałem (jeśli ktoś ma inne zdanie to odsyłam do monografii autorstwa p. A. Glassa wydanej przez wydawnictwo Militaria).
Na początek okładka:
Efekt pracy na dzień dzisiejszy wygląda tak:

,
Kabina strzelca troszkę (jeszcze nie wszystko) wzbogacona:

,

,
Po wklejeniu szybki nad kabiną strzelca, zewnętrzna część poszycia podniosła się tworząc szczelinę przy kadłubie (grubość szybki zrobiła swoje). Częściowo już zaszpachlowane - prace wykończeniowe zamaskują to całkowicie, będzie dobrze
Początek pracy nad kabiną pilota:
Żeby spasować poszycie segmentu kabiny z poszyciem następnego segmentu (tego z dźwigarami) musiałem pociąć wręgę tylnej ściany kabiny na 4 części i dopasowywać. Dwie z tych części już są wklejone (co prawda na zdjęciu tego nie widać), a dwie pozostałe do których będzie przyklejony fotel jeszcze będę przycinał i szlifował

Na razie tyle.
: 2006-12-28, 11:06
autor: Bartosz
Jak zwykle ładnie, kto jest autorem opracowania tego modelu i z czego zrobiłeś szybki.
Pozdrawiam
: 2006-12-28, 11:17
autor: Radzio65
Autorem opracowania jest p. Paweł Mistewicz.
W odróżnieniu od P-11 i Camela tego autora, tu są niezłe "schody" - innymi słowy trzeba się nakombinować żeby tak wyszło.
Szybka jest zrobiona z kliszy fotograficznej, formowana nad zapalniczką

.
Ścinki takiej kliszy możesz dostać za free w każdym studiu graficznym, które posiada naświetlarkę postscriptową (przygotowanie do druku).
: 2006-12-28, 12:07
autor: Czesio
Witam.
Radzio jak zwykle wspaniała robota.
Ten model to chyba był niewypał pana Mistewicza. Sam kleiłem ten model kilka lat temu i poległem na silnikach (nie miałem wtedy ani skalpela, ani innych nożyków modelarskich, tylko nożyczki), gdyż nie mogłem wyciąć tych wszystkich przegródek.
Jeszcze tylko zwrócę Twoją uwagę, abyś pilnował się przy nosie. Jak dla mnie był trudny i strasznie bo upaćkałem, ale Ty na 100% dasz sobie radę i wyjdzie wszystko czysto i estetycznie.
Pozdrawiam i czekam na więcej.
: 2006-12-28, 12:27
autor: Radzio65
Fakt, z tym nosem to już wyłapałem, że coś jest nie tak i zastanawiam się jak to przerobić.
: 2006-12-28, 17:30
autor: zary
Wszystko fajnie

ale wydaje mi się jakby poszycie miało różne odcienie
: 2006-12-28, 23:32
autor: Piterski
zary pisze:Wszystko fajnie

ale wydaje mi się jakby poszycie miało różne odcienie
No, ale jaki na to ma wpływ modelarz, jeśli model ma być taki jak przewidziało wydawnictwo z jedynie niewielką walorką wnętrza. Z tego, co usłyszałem od Radzia to ja bym ten model obchodził jednak dużym łukiem

: 2007-01-02, 00:12
autor: Kroolo
Jak zwykle bardzo ciekawy temat wybrałeś, liczę na szczegółową relację i życzę powodzenia w budowie, 3mam kciuki

: 2007-01-02, 09:55
autor: Radzio65
Jak narazie patrzenie na Wilka zaczęło wywoływać u mnie odruch wymiotny. Zrobię zdjęcia to zobaczycie dlaczego

: 2007-01-02, 12:54
autor: Piterski
Radzio, nie poddawaj się. Najwyżej zrób sobie od niego urlop. Ja podobne odczucia ma przy Ła-7 i chyba po skończeniu kadłuba zrobię sobie przerwę na P11.
: 2007-01-02, 12:58
autor: Radzio65
Zastanawiam się Piterski, w jakiej skali jest zrobiony nos Wilka , bo to że nie w 1:33 to mam już pewność

Może 1:30 albo 1: 28 , no nie wiem

: 2007-01-02, 13:29
autor: Piterski
Dziwię się, że taka wpadka trafia się w nowym opracowaniu. Ja się mogę przy Ła-7 powściekać, że nic nie chce pasować, ale model ma przeszło 22 lata. I zły mogę być tylko na siebie, że go wybrałem, a nie jakieś nowe opracowanie. Ciekaw jestem twoich fotek bublowatego noska.
: 2007-01-02, 19:56
autor: Kroolo
Radziu: możesz nam jakoś zobrazować swój problem? Mam zamiar w przyszłości kleić ten model i bardzo przydałoby mi się takie how-to.
: 2007-01-02, 20:50
autor: Matrix_OST
W Wilku najbardziej rażącym błędem był właśnie nos. Miał on większy obrys od pozostałych części kadłuba. Powiem wprost z każdej strony odstawał z dobry milimetr. Gondole w sumie nie były najgorsze tylko na jedną wręgę się kleiło, bez żadnej oklejki. Ale tak poza tym to nie było większych uchybień. Dlatego Radzio 3mam kciuki za Ciebie. I wytrwaj do końca bo warto

: 2007-01-03, 09:05
autor: Radzio65
Matrix_OST
Pokaż zdjęcia, bo ja jestem straszliwym estetą

i muszę zobaczyć czy naprawdę warto.
Obrys nosa - dokładnie jak piszesz - większy o około 1,3 mm z każdej strony. Mi wyszło jeszcze to , że pozioma wręga jest za krótka około 1,5 mm, poszycie tam gdzie sklejka (pod spodem kadłuba) skróciłem o 2 mm, ale część stricte nosowa - tam gdzie oszklenie - nie obejmuje mi poprawnie wręgi (tej środkowej z nitami). Wiem, że tam powinien być otwór na działko 20 mm. No tak , ale na 20 mm a nie 75 mm z pierwszych wersji T-34
Przy wycinaniu nie używam nożyczek. Tnę (dzięcioleniem

) pod dużą lupą - taką na własnej podstawce - równo po czarnych liniach obrysu, więc wykluczam niedokładność wycinania.
Kroolo.
Zmień plany
W ramach relaksu, wczoraj usiadłem do MV Augusta. Rany Boskie , jak tam wszystko pięknie pasuje

Relaks w czystej formie
