Forum Modelarskie

Cześć Wam Na samym wstępie chciałbym mocno podziękować Krakusowi za przesłanie mi samolotu, dlatego też Jemu chcę zadedykować tę relację.. Zgodnie z obietnicą. Model przewiduję zrobić w standarcie. Nazwisko autora mówi samo za siebie, P. Mistewicz. Dlatego też będzie to relaksik po nierównej walce z Migiem 17stym. Na razie zrobiłem kabinę pilota choć jeszcze nie w całości. Mam trochę problem z doborem odpowiedniego koloru tego nijakiego zielonego w kabinie.

Wpierw okładka:



A teraz kabina:

Jeszcze jeden super temat na forum

powodzenia w budowie

-Łukasz

ja również życzę powodzenia

Witam. W dzisiejszej odsłonie zaprezentuje złożone na sucho 3 kabiny załogi.. Wstawiłem folię w miejscu bocznych szybek bombardiera. No i próbuję metodę sklejenia dwóch bliźniaczych wręg, szlifowanie ich i klejenie poszycia na jednej grubszej wrędze. Na razie wszystko jest przyłożone na sucho. Ale już widzę, że efekt powinien być zadowalający i o wiele lepszy niż dotychczasowo otrzymywany przeze mnie. Przypomnę jeszcze że wszystkie segmenty są tylko złożone na sucho. Także nie obawiajcie się o ewentualne przesunięcia

Cześć,
Twoja praca wygląda zachęcająco - powodzenia!
TAD

Tfuu, tfuu... by nie zapeszyć, ale faktycznie dobrze to wygląda.

Po świętach udało mi się skleić na stałe 3 kabiny jak i pozostałe segmenty kadłuba. Przykleiłem też 2 małe rzeczy do kadłuba z drutu. Jedno koło między kabiną bombardiera a pilota. Nie wiem co to jest w ogóle,. Ale zauważyłem że Zero też takie kółko ma. No i chyba podpórkę pod karabin tylnego strzelca. Te rzeczy jak i hak hamujący będą jeszcze malowane.





I tu na tym ostatnim zdjęciu pewnie zauważycie mała szparę na łączeniu segmentów. Ale łudzę się tym że przyjdzie dywan (skrzydło) i przykryje.

Nieźle Kamilu, a to kółko to antena ale czy do komunikacji czy do kierowania się na sygnał radiostacji nadawczej to nie wiem.

Ech! Jak tak patrzę na ostatnie zdjęcia to mi się przypomina budowa mojej "Kasi" . Trochę spóźnione, ale powodzenia w relacji życzę! Puki co idzie Ci świetnie.
Pozdro!

Dzisiaj pokaże tylko same usterzenie pionowe. Jednak Sylwester i Nowy Rok to nie są dni na klejenie Czas nie pozwala...

Uff na szczęście w tej zimie sesja przeszła w miarę bezboleśnie i szybko Wszak to tylko jeden egzamin był, który dzisiaj już mam za sobą Ale do rzeczy. Po przyjeździe z wydziału od razu zabrałem się za Kasie. Udało mi się dokończyć cały ogon razem z kółkiem ogonowym. Oto i zdjęcia:

No i dobrze - egzamin z głowy, koniom lżej. A modelik wychodzi Ci naprawdę dobrze - powodzenia!
TAD

Bardzo ładny ogon, ale jakoś boli mnie że stery nie są oddzielone. Efekt był by wtedy jeszcze lepszy.

Nie jest sztuka pchać się w waloryzację i przeróbki jeśli w standardzie sklejać się za bardzo nie potrafi. To takie moja luźna myśl nie skierowana do konkretnej osoby.

Trzymam kciuki i nic więcej nie mówię żeby nie zapeszyć.

Tak Ceva dokładnie. Dlatego ja wolę się uczyć w standarcie