SMS "Emden"- czyli jak spaprać łatwy model.
: 2009-11-14, 14:43
Nie chcę zaniżać poziomu tego forum ale przedstawię jednak (ze wstydem) swoje "dzieło". zaczęty we wrześniu z nudów na chorobowym, ukończony dzisiaj rano, skreślony z listy posiadanych modeli dzisiaj przed południem.









Jak widać kończony "na siłę" tak żeby zrobić go zanim ulegnie całkowitemu zniszczeniu. Mam w domu prywatny tajfun "Dorcia", dlatego po trzykrotnym montażu masztów i jednokrotnym poprawianiu olinowania (ostatecznie w większości usuniętego), ukończyłem go w stanie jakim widać. Na dwóch ostatnich zdjęciach widać już "poprawione" przez niewidzialną rękę bandery.









Jak widać kończony "na siłę" tak żeby zrobić go zanim ulegnie całkowitemu zniszczeniu. Mam w domu prywatny tajfun "Dorcia", dlatego po trzykrotnym montażu masztów i jednokrotnym poprawianiu olinowania (ostatecznie w większości usuniętego), ukończyłem go w stanie jakim widać. Na dwóch ostatnich zdjęciach widać już "poprawione" przez niewidzialną rękę bandery.