Forum Modelarskie

Dawno dawno temu ... hi hi hi ... zły czranoksiężnik Piterski rzekł "Pawle odtąd tylko czołgi sklejać będziesz" i rzycił na mnie biednego zły urok. Od tego co się wziołem za latadełko to katastrofa Harrier, P7, Żubr
Aby zaradzić tej modelarskiej niemocy udałem się do zaprzyjaźnionej wróżki, która wróżąc z fusów w puszcze po budasiu rzekła "Swą niemoc pokonasz i zły czar odwrócisz jak trzy nowo sklejone samoloty z MM-a do końca roku na twej półeczce stać będą"

Tak oto na warsztat trafił ten oto samolocik.

Wycinanka jest rozrysowana jest na 8 arkuszach A4. Autorem opracowania jest Pan Roman Staszałek. Skala 1:33.
Tak swoją drogą to liczyłem że pod naszym niebem latać będą Gripeny z szachownicami a nie F16 ale mówi się trudno.

Najpierw kadłub. Dziób przemalowałm ciut za gęstą farbą, ale w świetle dziennym to aż tak się nie rzuca w oczy.

I dzisiejsze fotki - wloty powietrza i kabina.


Model jest narysowany dosyć grubą kreską. I ma pewne niedoróbki ale mam nadzieję, że powstanie z niego coś co chociaż z daleka będzie pzrypominało Gripena.

Zapraszam i pozdawiam

Oho
fajnie się zapowiada
będę zaglądać
i oczywiście życzę powodzenia

-Łukasz

ja również życzę powodzenia
P.S. na mnie też ktoś chyba rzucił jakiś urok bo w ogóle mi latające obiekty nie idą
pozdrawiam

To i ja se w jakimś kącie siądę .

el_paw pisze:Tak swoją drogą to liczyłem że pod naszym niebem latać będą Gripeny z szachownicami a nie F16 ale mówi się trudno.

A może by go tak na polaka przerobić? .
Powodzenia!
Pozdro!

No to ja przez lewe ramię: tfu, tfu, tfu - coby urok odczynić - może wystarczy. Podobno król Jagiełło słomki do tyłu rzucał, też trzy.

el_paw, temat jak zwykle super!

PS: czemu nie w konkursie jeszcze? klik

Witam
Kolejna odsłona relacji
Niestety fatum znów dało o sobie znać - mój Mały Pomocnik przyniósł sobie swój mały taborecik i sięgnął to coś czego tata nie chce jej dać. I swoim zwyczajem zrobiła temu czemuś bam bam bam
Jakoś to poskładałem do kupy, ale ... . Najgorzej owiewka, bo doznała na tyle trwałych uszkodzeń, że je nawet po tych upiększająych zabiegach nadal widać :-/



Pomimo tych perypetii budowa będzie kontynuowana.


Pozdrawiam

ja tam nie widzę nic złego
no tylko ta owiewka troszeczkę okaleczona :-/

-Łukasz

witam
aż tak bardzo się ta owiewka nie rzuca w oczy dobrze jest troszkę się dźwigar odznaczył na stateczniku..

Cześć Pawle

el_paw pisze:zły czranoksiężnik Piterski

Wiesz jak to jest ma się te chody w Krainie Ozz , a jako że próbowałeś gusła odczyniać to zesłałem Ci małą nauczkę i za moim podszeptem

el_paw pisze:mój Mały Pomocnik przyniósł sobie swój mały taborecik i sięgnął to coś [...] i zrobiła temu czemuś bam bam bam

Tak więc wiesz najpierw petycja, a potem do dzieła.

Obserwuje Cię uważnie

Witam
Walcząc z przeciwnościami losu powoli zbliżam się do końca budowy. Model jest skopany w paru miejscach przez autora opracowania, w paru innych przez moją skromną osobę, ale i tak dociągnę to wszystko do końca.



Pozdrawiam

Mi się bardzo podoba

-Łukasz

Kiedyś go miałem sklejonego. Nawet chyba wychodził w miarę, ale już go nie ma.. Będziesz go matowił jeszcze?

Nie przepadam za współczesnymi samolotami ale ten mi się akurat podoba i o ile się można wierzyć temu co o nim kiedyś czytałem byłby idealnym dla naszej armii.
Twoje wykonanie Pawle, z tej perspektywy, nie wzbudza we mnie żadnych zastrzeżeń.

Piotrek no na pewno byłby dużo lepszy, bo przede wszystkim jest to nowa konstrukcja, a nie odgrzewany kotlet. No i w razie jakiś reklamacji, modernizacji,itp. mamy bardzo blisko. Tylko małe morze a nie wielki ocean.