Forum Modelarskie

Witam wszystkich w kolejnej mojej produkcji
weekend upłynął pod znakiem kończenia zaległych modeli i w rezultacie syrenkę można skreślić ze stanu a z powodu błędu w przedniej części kadłuba bella musi on trochę poczekać na jego rozwiązanie dlatego zabrałem się za model który miał być zamiast bella, ale pod wpływem impulsu pierwszy był Bell.. ale do rzeczy:

model pochodzi jak widać z Małego Modelarza, jest opracowany przez Pana Zbigniewa Sałapę. Model sprawia bardzo korzystne pierwsze wrażenie, czuć niejaki powiew świeżości w tym projekcie. Nie jest on oparty na szkielecie tak jak inne modele a na rurze dolotowej powietrza do silnika.. mam nadzieje że to dobre rozwiązanie bardzo dobre wrażenie także sprawia instrukcja:

instrukcja jest przewodnikiem po rysunkach a nie tak jak książka instrukcyjna jak u innych projektantów..
na początek poszła na warsztat kabina pilota jak do teraz udało mi się zrobić wstępną jej konstrukcję:

pewnie część z was myśli że źle postępuje tak nie kończąc modeli i biorąc się za następny ale ja już się przekonałem że u mnie z robienia modelu na siłę nic nie wyjdzie z tym projektem mam pewne plany i mam nadzieje że się to wszystko uda zrealizować i starczy sił i umiejętności
pozdrawiam

Może nie sklejam "kartonów" i nigdy nie próbowałem to tą relację z chęcią obejrzę, F-16 to moja ulubiona lotnicza konstrukcja, ten model dodatkowo w Polskich barwach więc miodzio! Powodzenia i połamania skalpela (czy tam nożyczek) :D

A ja powiem tak , masz już pewne doświadczenie w sklejaniu , ale sądzę , że to również będzie Twój niedokończony model...niestety
Ja doszedłem to tego etapu :



I dalej dałem sobie spokój.
pzdr.

belfast, kolejna relacja i znowu fajny temat - oby scorpions był złym prorokiem i tym razem się udało od początku do końca. Mam nadzieję że się przyłożysz do tego modelu i pokażesz co wart ten projekt, bo jak dotąd to mam mieszane uczucia - narzekanie w relacjach z jednej strony, a z drugiej ładna galeria ukończonej szesnastki na sąsiednim forum, gdzie rzekome błędy projektu są albo zminimalizowane albo nie występują. Tak więc trzymam kciuki i obserwuję dalszą budowę!

Dzięki Kroolo za motywację ja tak jak pisałem wiąże spore nadzieje z tym projektem
Scorpions a czemu tylko tyle zrobiłeś

Bo więcej nie byłem w stanie , rura , która zastosowana jest zamiast szkieletu jest strasznie źle opracowana , nic w niej do siebie nie pasuje , pozatym przestały mi już pasować kolejne elementy poszycia , być może z mojej winy bo nie za bardzo zrozumiałem instrukcję budowy , a pozatym dziwna wydaje mi się aby konstrukcja na tej rurze była na tyle stabilna aby model stał kilka lat na półce bez szkód i coś tam jeszcze mi się nie zgrywało , ale już nie pamietam co. Generalnie dobrze mi się sklejało do tego momentu który pokazałem , oczywiście sporo baboli mogło wyniknąć z moich błędów. Ja też mam nadzieję , że będę złym prorokiem , ale czas pokaże , w każdym razie 3mam kciuki i powodzenia. Kroolo , a gdzie ta galeria o której wspominasz?
pzdr.

P.S. Głowy nie dam , ale chyba wręgi na tej rurze coś były nie tego , i wyposażenie kabiny , a zwłaszcza fotel chyba był za duży.

zapowiada się fajny modelik
mam go w planach więc będę tutaj często zaglądał

Powodzenia

-Łukasz

To jest duży i pracochłonny temat. Trzymam kciuki. Solidaryzuję się z Kroolo.

dzięki Panowie
Scorpions z tego co się już zorientowałem po innych relacjach top fotel jest na styk mam nadzieję że mi wejdzie
Krooloja także chętnie zobaczę te galerię

Może moja owiewka była za mała i dlatego.

scorpions pisze:Może moja owiewka była za mała i dlatego.

owiewkę miałeś kupną

Tak , tylko nie było sprecyzowane do którego to modelu , po prostu do F-16 i już. Zresztą jak ją kupowałem to tego wydania jeszcze nie było na rynku i później ( jak już dorwałem ten samolot) musiałem ją trochę skrócić. Na długość była dobra , ten czarny pasek którym jest oklejona ( to chyba limuzyna się nazywa) pasował idealnie , ale może była za niska. Myślisz , że ja bym sam se taka owiewkę stworzył

scorpions pisze:Myślisz , że ja bym sam se taka owiewkę stworzył

czemu nie skoro nie była konkretnie do tego wydania to dlatego mogła nie pasować nie wiem od czego to zależy ale już wielokrotnie widziałem że niby ten sam samolot a owiewki nie pasowały do siebie

No tak czy siak owiewka nie była powodem przerwania prac , bo jakoś ją tam wpasowałem , tylko jak mówiłem dziwne spasowanie elementów rury i tego co się miało na niej opierać.

scorpions pisze:Kroolo , a gdzie ta galeria o której wspominasz?

belfast pisze:Krooloja także chętnie zobaczę te galerię

Spokojnie - jak tylko pyknę fotki to będzie galaeryja niemca - na razie oczekuję na kapcie doń oraz akumulatorki się muszą naładować