Forum Modelarskie

Tym razem o wyborze modelu zadecydował przypadek. Kupując RWD zobaczyłem go na wystawie, a że konkurs WAK trwa do 16 grudnia więc ...

Model został wydany na 4 stronach A4+ strona ze szkieletem. Opis budowy zajmuje pół strony uzupełniają go 2 strony rysunków montażowych. Autorem modelu jest pan Maciej Lewan. Skala 1:33

Niestety mam mało wolnego, w ciągu 2 dni udało mi się zmontować tylko 2 segmenty.


Uwagi na gorąco:
1. Bardzo nie podobało mi się, że trzeba malować ścianki kabiny od wewnątrz ja użyłem plakatówki i segmetr wię trochę zdefasonował.
2. Wręgę 1B należy wkleić cyfrą do środka choć to nie logiczne
3. Na lączeniu segmentów powtałą szpara mam zamiar zalać ją wikolem i zaretuszować

Na razie tyle

Zapraszam do śledzenia relacji

wreszcie relacja! 3mam kciuki!

Pierwszy raz będę krytyczny.
Nie przyłożył się kolega do wykonania łączenia tych segmentów. Mam namyśli uskok jaki powstał pomiędzy sąsiadującymi oklejkami.

Zgoda ale jedna wręga była za mała w stosunku do poszycia i musiałem ją okleić, druga (lustrzana) za duża i musiałem ją mocno zeszlifować, żeby pasowała do poszycia. Fakt mogłem rozsunać poszycie, ale wtedy szpara była by od dołu a ja mam zamiar powiesć go sobie nad łóżkiem i musiałbym na tą szparę patrzeć.

A jakby rozciąć i skrócić ten 1 segment i dolepić do tego z kabiną na styk?

Niestety, ale spod mojej ręki wychodzi gniot. Nie wiem dlaczego ale miałm problemy se spasowaniem tego wszystkiego w jedną całość. Mam więc do kolegów pytanie, czy kontynuować relację, czy też ją zamknąć i model dokończyć sobie w domowych pieleszach?

Stan modelu na dziś:


I miejsce na silnik

Eee... chyba nie jest tak źle? Ja jestem za tym aby prac nie przerywać. Może go objedz popierem i pomaluj?

Jaki tam gniot. Zobacz na relację z "mojego" Zero. To jest gniot, ale skoro się zaczęło należy go skończyć.
Tobie sugeruje to samo, nie zamykaj relacji i klej Waść.

Dawaj do końca na forum! Zawsze to będzie jakaś lekcja poglądowa. Mam już D.III Oef ale chyba na tego też się skuszę ja go gdzieś dorwę jeszcze w kiosku

Prawdziwego mężczyznę nie poznaje się po tym jak zaczyna lecz jak kończy

Dobre he he

Pracy nad modelem nie porzuciłem całą niedzielę walczyłem z silnikiem i w końcu go wymęczyłem

Na razie spasowany na sucho wygląda tak:

Ładny silnik - z czego rury porobione? Jak z umieszczeniem silnika we właściwym miejscu?

Czym kleiłeś rury silnika? Ja kleję SuperGlutem ale jest to tak wnerwiające, że chetnie kupię lutownicę

Rury zrobiłem z cyny może są trochę za grube, superglue kleiły się bezproblemowo