Strona 1 z 2
Rodzina IS - ISU 122
: 2009-07-21, 17:58
autor: Egon
Tak Panowie to znowu ja. Specjalnie dla Kroola, nowa relacja, ta będzie kroczek po kroczku. Jakiś czas temu, mając "doła", po tym jak pierwsza wersja gąsek Tygryska nie wlazła na zębatki i to mojej głowy dotarło, że muszę zrobić nowe gąski, zabrałem się za ISU 122 wyd.Modelik. Potem była mobilizacja i zabrałem się z sercem za dokończenie wakowskiego tigra, Isu poszedł na półkę. Teraz kolej na " Sowieta ".Budowa będzie trwała dość długo, bo zapowiada mi się bardzo pracowity okres,więc wybaczcie opóźnienia w relacji. To co zrobiłem prezentuje się tak
wiem, że zdjęcie silnika jest mała ostre, ale taki mam sprzęt. Do silnika dodałem przewody paliwowe, trochę go "upiększyłem" i do dziury
skrzynki amunicyjne, też trochę "poprawne"
stanowisko mechanika-kierowcy
Jak widać model składam po swojemu, trochę trochę go "uplastyczniam", żeby wóz bojowy przypominał. Na razie nie miałam większych problemów i oby tak dalej.
Pozdrawiam Egon
: 2009-07-21, 18:05
autor: Kroolo
Dzięki!
: 2009-07-22, 13:38
autor: Piterski
Fajnie Egon bo też mam go na składzie to przynajmniej sobie pooglądam bo kiedy ja to skleję... ech.
: 2009-07-23, 12:01
autor: OSTOJA
Życzę powodzenia.

: 2009-09-12, 15:23
autor: Egon
Po bardzo pracowitym miesiącu sierpniu, powolutku ruszyły prace przy ISU. Najpierw boki kadłuba i półki na amunicję, całość lekko przybrudzona i do kadłuba. Przykleiłem również jakieś zielone zasobniki. Po tych zabiegach uzyskałem taki wygląd
Następnie zabrałem się za wykończenie stanowiska mechanika - kierowcy i za radiostacje. Zegary "przeszkliłem, dodałem jakieś przełączniki, postarzyłem te elementy i do pudła. Na mój gust prezentuje się to dużo lepiej niż na płasko. Jak to wkleiłem, to wtedy zdałem sobie sprawę, że te elementy będą praktycznie niewidoczne, albo bardzo mało widoczne, ale co tam - ćwiczenie paluszków.
Teraz zastanawiam się czy zabrać się za poszycie, tak jak to przewiduje instrukcja budowy, czy robić armatę i skończyć to co w środku. Tyle na dzień dzisiejszy, jak coś ulepię to, jeżeli koledzy sobie życzą, pokażę.
Pozdrawiam Egon
: 2009-09-12, 19:27
autor: el_paw
Bardzo fajne wykonanie, szkoda, że niewiele z tego będzie widać jak przykryjesz to poszyciem. Czekam na dalsze postępy.
Pozdrawiam
: 2009-09-27, 16:06
autor: Egon
Witam kolegów.
Trzeba się przypomnieć, że żyję i coś tam udało się "ulepić". Skleiłem armatę i uważam, może trochę nieskromnie, ze jest całkiem dobra i nadaje się do dalszego montażu. Chyba już nic przy niej nie będą kombinował. Wygląda to tak
i zbliżenie
Teraz będę kończył oklejanie kadłuba i trzeba dodać parę drobiazgów, następny "grubszy" etap to układ jezdny.
Pozdrawiam Egon
: 2009-10-17, 12:29
autor: Egon
Witam kolegów
Następny kroczek, to zamontowanie wielkiej "rury" w kadłubie i uzupełnienie wnętrza kadłuba do zamknięcia go z góry. Jarzmo i osłonę działa próbowałem wykonać tak, aby miały fakturę odlewu. Jak to wyszło zobaczcie sami.
środek kadłuba
Teraz będę uzupełniał kadłub, żeby to "coś" zaczęło przypominać ISU
Pozdrawiam Egon
: 2009-10-17, 13:50
autor: OSTOJA
Egon pisze:Jak to wyszło zobaczcie sami.
Odlew wyszedł genialnie. Gratulacje.
: 2009-10-18, 10:34
autor: Piterski
Wykonujesz ten model rewelacyjnie.
Mam pytanie czy kaliber 122 miał dzielony pocisk?
: 2009-10-18, 10:58
autor: Egon
Witam kolegów.
Bardzo się cieszę, że podobają się Wam moje "wariacje" na temat modelu "Isu 122".
Piterski z całą pewnością wozy na podwoziu IS ( za wyjątkiem IS 1, występującym także pod oznaczeniem Is 85), miały amunicję rozdzielnego ładowania. Była to decyzja bardzo kontrowersyjna i chyba nie bardzo trafna. Wozy Is 2, Isu 122/152 miały z tego tytułu bardzo mały zapas amunicji.
Pozdrawiam Egon
: 2009-12-30, 21:04
autor: Egon
Witam kolegów.
Najwyższy czas na małą aktualizację, żeby nikt nie pomyślał, że isu grzeje półkę i nic nie robię. W miarę wolnego czasu coś sobie dłubałem. Uzupełniłem kadłub o grubsze elementy, coś tam dodałem, bo na zdjęciach jest a w opracowaniu nie ma, naniosłem spawy na łączeniu blach kadłuba i maznąłem całość farbką. Drobne elementy na końcu, bo przy moim talencie urwę, co jest rzeczą pewną.
Później zabrałem się za układ jezdny, troch mnie przytrzymały koła napinające i jezdne, te żeberka są bardzo wk..., denerwujące. Żeby sobie jeszcze uprzykrzyć życie zrobiłem też żeberka od strony wewnętrznej, w tych typach tak było i to trochę widać. Całość elementów zawieszenia, koła oraz spód i boki kadłuba" ubrudziłem ", zgruntowałem i nie ch schnie przez chwilę. Trochę się świeci, ale to się zrobi na mat. Najważniejsze żeby się pastele nie ścierały.
Teraz to wszystko złożyć razem i następna część artystyczna czyli -GĄSKI.
Z okazji Nowego Roku wszystkim kolegom na forum życzę zdrowia, szczęścia, spokoju i radości na co dzień.
Pozdrawiam Egon
: 2009-12-30, 22:02
autor: talos
Cześć jestem pod wrażeniem wykonanej pracy do tej pory , i teraz jeszcze najlepsze przed Tobą. Podziwiam budowniczych pancerki na ich cierpliwość i technike wyprodukowania w cholere kół i gąsek - szacun.
pozd Bartek
: 2009-12-31, 16:16
autor: drzazga
Mnie się podoba,powiedz z czego zrobiłeś imitację odlewu na jarzmie i osłonie działa.

: 2010-01-03, 16:08
autor: Egon
Faktura odlewu jest zrobiona przez posypanie sodą świeżo malowanego elementu. Później, po wyschnięciu, delikatnie przetarłem element drobnym papierem ściernym. Ja pierwszy raz eksperymentowałem na starym modelu uznałem, że efekt jest zadowalający i dopiero wtedy pomysł przeniosłem na budowany model. Proszę uważaj z tym sposobem bo można strzelić gafę robiąc odlew tam, gdzie faktycznie była płyta pancerna. Życzę powodzenia.
Pozdrawiam Egon