Strona 1 z 1
Wycinanie
: 2006-08-05, 18:29
autor: MarekL
Witam
Cały czas dręczy mnie pytanie jak najlepiej wycinać części

?Po linni czy jeszcze z czarną linią.

Więc czekam na głosy szanownych modelarzy.
Ja sam wybrałem tą drugą odpowiedź.
Pozdrawiam i zapraszam do głosowania.
: 2006-08-05, 19:33
autor: Mazter
Ja wycinam: eee a różnie ;) więc nie zagłosuje :-p
poszycie najlepiej wycinać ta aby czarną linię usunąć i jak najmniej uszkodzić części aby ręka nie drżała ;p czyli od linijki na prostych i czarną wyciąć bo jak skleimy i zamiast tak jak oryginał modelu jednolity to zostanie podzielony będą widoczne czarne paski na modelu a tak będzie się zlewać kolor tak jak powinien być więc lepiej wycinać czarną i chyba tak powinno być
: 2006-08-05, 20:30
autor: kl-9
staram wię wycinać po lini tak by wycięta część nie posiadała czarnego konturu tak wydaje mi się że jest ładniej, bo między retuszem krawendzi a częścią nie ma czarnego obrysu
: 2006-08-05, 22:02
autor: mlodybm
Mazter a niezastanawiales sie czasami ze wiekszosc czesci jest podzielonych podobnie jak blacha w oryginalach? i co w tedy?
: 2006-08-05, 22:19
autor: Kroolo
No tak jak wspomniał mlodybm zazwyczaj projektant stara się tak rozdzielić segmenty aby własnie ich łączenia pokrywały się z tymi w oryginale. Wg mnie fajnie jest jak jest napisane w opisie że np. wręgi wycinamy PO linii a poszycie i inne częsci wycinamy WRAZ z liniami, wtedy wiadomo na czym stoimy i nie trzeba eksperymentować...
: 2006-08-06, 08:55
autor: Mazter
Kroolo czyli napisałeś tak jak ja
mlodybm - łączenia tak ale w oryginale nie ma czarnych lini czyli i tak wychodzi na moje

: 2006-08-06, 09:16
autor: ojciec_cenzura
Różnie, jak mi ręka nie drży to pójdzie po lini, ale raczej z czarną linią.
staram wię wycinać po lini tak by wycięta część nie posiadała czarnego konturu tak wydaje mi się że jest ładniej, bo między retuszem krawendzi a częścią nie ma czarnego obrysu
daj spokój kl-9, w końcu dzisiejsze wycinanki mają tak cienką kreskę, że pastelem wystarczy przejechać i śladu nie ma. Co do starszych wycinanek przyznam Ci rację, bo tam krycha miała nieżadko 1mm!, więc wycinało się całą
Pozdrowionka

: 2006-08-06, 11:52
autor: Darkness
ja tne tak, aby czarną linię było widać, tylko wtedy jestem pewien, ze część jest dobrze wycięta, a w razie niespasowania to wycinam tę linię.
Pozatym cenzura ma racje, teraz to już i tak nie ważne, bo linie sa bardzo cienkie.
Pozdrawiam

: 2006-08-06, 13:22
autor: panpanek
Mniej więcej po linii.
: 2006-08-09, 11:03
autor: Grzecho
Wycinam przed linią.
: 2006-08-09, 13:34
autor: zary
szkielety wycinam po lini, a Poszycie przed linią
: 2006-08-09, 20:00
autor: puchacz
Wycinam z czarną linią zawsze można po dopasowaniu ją usunąć, a gdy jej niema to już trudno dokleić. Pojazdy i okręty maluję więć ważne jest dobre dopasowanie cząści a czy widać czarną kreskę to mi lata i powiewa.
: 2007-04-07, 18:29
autor: Sprudin
Witam:)
Zajmuje sie ta zabawa juz pare latek i zawwsze wycinalem z linia. Budowalem pare maszyn z Malego Modelarza, i to raczej stare. Jak zdarzylo mi sie nie trafic w linie to czesto byl problem ze spasoaniem dlatego proponuje ciac za nia. Zawsze mozna usunac/zretuszowac a ze szczelina zawsze jest zabawa...
Pozdrawiam
: 2007-04-07, 19:04
autor: IRON_84
Ja wycinam dokładnie jak żary, czyli szkielety po lini, a Poszycie przed linią.
: 2007-04-08, 09:41
autor: partyzant
Witam,
zawsze wycinam po zewnętrznej stronie czarnej linii( z linią). Niezależnie od tego czy to jest model w którym linia obrysu jest gruba czy cienka i ledwo widoczna lub gdy wycinam części poszycia czy wręg.Daje mi to dużą swobodę w dopasowaniu części. Jeśli jest za dużo to przycinam czarną linię, jeśli jest to wręga to zeszlifowuję aż mi pasuje.Jeśli nawet budując model zostają grube czarne linie obrysu to mi to nie przeszkadza.Pamiętajcie że czarny kolor najlepiej maskuje wszelkie niedociągnięcia i szpary ,a jak się pierwszy raz widzi model to nie rzuca się to tak od razu w oczy,ale dopiero po bardziej szczegółowym obejrzeniu
Pozdrawiam