Strona 1 z 4

Kawasaki Ki-61 "Hien" MM 9/93

: 2009-03-13, 17:09
autor: r-t
Witam serdecznie Kolegów Kartonowców :-) Postanowiłem spróbować swoich sił tej dziedzinie modelarstwa a konkretniej przy budowie myśliwca.
Dlaczego akurat ten model :?: W sumie nie wiem, może dlatego, że projekt nie jest najstarszy i dlatego że wpadł mi w oko w sklepie.
Z góry mówię, że nie jestem zbytnio obeznany we wszystkich technikach kształtowania i obróbki papieru więc jeśli robię coś źle to proszę o rady oraz konstruktywną krytykę nie bacząc na to że nawet nie jestem początkującym kartonowcem.

Obrazek

Teraz coś na temat samego modelu, postanowiłem skleić go z wydruku skanu, który zrobiłem zaraz po zakupie gdyż po pierwsze obawiałem się starego kartonu a po drugie szkoda mi było ciąć ten numer.
Po początkowych problemach z wyskalowaniem wydruku jakoś się udało uzyskać kopię 1:1.
zacząłem od kokpitu, w sumie robiłem go 2 razy, za pierwszym razem był to test na bazie wydruku, który był za duży a to co jest na zdjęciach zostanie wklejone do modelu.
Zastanawiałem się nad jakąś waloryzacją, ale uznałem że nie będę przesadzał i najpierw nauczę się robić model w standardzie a potem będę mógł kombinować dalej.
podłoga jest lekko wygięta z powodu tego, że drążek przestaje od spodu, przed wklejeniem całości w kadłub dokleję kawałek kartonu który to usztywni, teraz jeszcze nie wiem ile będę tam miał miejsca.
Retusz robiłem najzwyklejszą zieloną kredką a brązowe elementy poprawiałem suchą pastelą i jako tako kolor się zgadza, przy dobrym świetle widać różnice, ale nie przypatrując się nie widać nic :-)
Poza tym, że w drobnicy trzeba było poprawiać wszystkie kąty proste oraz fakcie iż miejscu gdzie wg instrukcji powinien być przyklejony element nr 15 w wycinance widniał nr 13 tak samo jak po przeciwnej stronie, ale uważnie przeglądając rysunek montażowy be problemu to wyłapiemy.
A teraz to co zdziałałem, fotel wyszedł jakoś krzywo a zauważyłem to dopiero na zdjęciach, ale da się to poprawić.

Obrazek Obrazek

Zapraszam do komentowania i wyrażania swojego zdania.

<Scharnhorst jeszcze egzystuje i powoli przybywa mu elementów tak, że niebawem też doczeka się aktualizacji :-P >

: 2009-03-13, 17:28
autor: Abdomen
Fajnie że zamieściłeś relacje. Chętnie popatrze jak powstaje ten modelik.

Powodzenia.

: 2009-03-13, 20:15
autor: edipodium
No r-t, bardzo fajny projekt, masz u mnie wiernego widza :mrgreen: . Puki co idzie dobrze, żadnych zastrzeżeń :-P :mrgreen: .
Pozdro!

: 2009-03-14, 20:29
autor: OSTOJA
To ja sobie siądę za Edi'm. :mrgreen:

: 2009-03-14, 22:34
autor: r-t
Panowie bardzo mi miło, że chcecie popatrzeć na moje poczynania, ale z góry mówię, żebyście zbyt wiele po mnie nie oczekiwali :roll: to mój pierwszy samolot i pierwsze kształtowanie obłych elementów :roll: które po ciężkich przejściach wyszło tak :
Obrazek Obrazek

poszycie złożyło się idealnie od spodu, u góry musiałem dociąć, no i stało się ręka mi drgnęła i przyciąłem krzywo co widać na zdjęciu :-( trudno może da się to czymś wypełnić. Retusz jeszcze poprawię gdy będę doklejał owiewkę.
Jutro postaram się zrobić 2 albo wszystkie trzy segmenty dziobowe.
Po wstępnych oględzinach zauważyłem, że wnęki na KM'y we wręgach 2a i 3 są za małe e stosunku do rynienek i wycięć na nie i trzeba je powiększyć.

Pozdrawiam.

: 2009-03-14, 22:45
autor: Abdomen
Bardzo przyjemnie to wygląda. Z mojej strony brak jakichkolwiek zastrzeżeń. Co do wycięć na rynienki KM-ów to chyba norma w MM-ach.

Życzę powodzenia i czekam na dalsze postępy.

: 2009-03-15, 09:33
autor: edipodium
OSTOJA pisze:To ja sobie siądę za Edi'm. :mrgreen:
A popcornu panie nie zapomniałeś przynieść? :-P :lol:
r-t pisze:ale z góry mówię, żebyście zbyt wiele po mnie nie oczekiwali :roll: to mój pierwszy samolot i pierwsze kształtowanie obłych elementów :roll:
Jak zrobisz tak zrobisz i tak będzie ładnie :-P (żart ;-) ).
ja również nie mam żadnych zastrzeżeń, póki co idzie ładnie. Powodzenia w dalszych zmaganiach ze skośnookim ;-) .
Pozdro!

: 2009-03-15, 09:37
autor: OSTOJA
edipodium pisze:A popcornu panie nie zapomniałeś przynieść?
Ja raczej solone orzeszki i pyfko.

: 2009-03-15, 09:43
autor: edipodium
OSTOJA pisze:Ja raczej solone orzeszki i pyfko.
Może być. :-P :mrgreen:

: 2009-03-15, 09:47
autor: r-t
Panowie 8-) tak co będziecie w stanie mi dopomóc i doradzić w sprawach technicznych :lol:

: 2009-03-15, 10:14
autor: OSTOJA
r-t pisze:dopomóc i doradzić w sprawach technicznych
Jeden browarek tak bardzo nie zaszkodzi.

: 2009-03-15, 10:34
autor: edipodium
r-t pisze:będziecie w stanie mi dopomóc i doradzić w sprawach technicznych
Zawsze i wszędzie ;-) :mrgreen: .
Pozdro!

: 2009-03-21, 19:38
autor: r-t
Aktualizacji nadszedł czas :-) i na tym uśmieszku pozostanę, gdyż już więcej powodów do radości nie mam :-/
Cóż nie będę się ty zbytnio rozpisywał bo nie ma nad czym, wyrażę to wprost . . . podczas pracy nad kadłubem wyszedł na jaw fakt iż me umiejętności w wycinaniu i kształtowaniu papieru są marne o ile takowe posiadam :roll: Cóż musiałem nierówno wyciąć segmenty poszycia i wyszły miejscami szpary, zauważyłem też, że gdzieniegdzie kształt krawędzi poszczególnych segmentów nie odpowiada kształtowi drugiego segmentu.
Wręgi 2a i 3 czyli te w których są wycięcia na KM-y musiałem skrócić o 2 mm od góry by zachować opływowy kształt kadłuba. Tam też powstała szpara gdyż poszycie okazało się za krótkie.
nie wiem jak to się stało ale wyszedł mi schodek pomiędzy 2 a 3 segmentem :/ i byłem zmuszony to zaszpachlować, kolor poprawię odpowiednią farbą i później pastelom.
Gorę też zaszpachlowałem z faktu szpary i pomalowałem czarna pactra gdyż był tam błąd w druku, a raczej moja drukarka zostawiła białą plamę :-|
Z lewej strony mamy dość poważne przesunięcie linii, z tyłu czarny prostokącik, który jest imitacją luku na tylne koło też jest przesunięty.
I to chyba na tyle by było :roll:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Jeśli mam być szczery to efekt moich prac niezbyt mnie zadawala, ale z drugiej strony cieszę się, że cokolwiek mi z tego wychodzi.

Teraz czas na krytykę :roll:

Pozdrawiam r-t.

: 2009-06-28, 14:26
autor: r-t
Żeby nie było, że zrezygnowałem <do czego o mały włos nie doszło> postanowiłem zacząć od nowa z Japońcem, tym razem z oryginalnej wycinanki gdyż papier sklepowy i druk z plujki są strasznie niewdzięcznym tworzywem do pracy :roll: a utwierdziła mnie w tym jedna ze starych prostych MM-owsnich wycinanek.
Wydaje mi się, że tym razem wyszło mi nieco lepiej, chodź dalej mam ogromne problemy z retuszem a połączenia segmentów zioną dziurami na szczęście z geometrią kadłuba nie jest źle, nieszczęsny retusz będzie jeszcze poprawiony, a w dziury postaram się dopasować kawałki jakichś kolorowych ścinek.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Znów miałem problemy z wnękami km-ów i z wklejonymi rynienkami, wręgi ze wspomnianymi wnękami były za wysokie o jakieś 2 mm, no i wszystkie segmenty doszlifowywałem indywidualnie żeby jakoś pasowały do siebie.

To by było na razie tyle, teraz czas na część ogonową, zobaczymy czy podołam.

Pozdrawiam.

: 2009-06-28, 14:46
autor: OSTOJA
r-t pisze:zobaczymy czy podołam
Z tego co widzę, nie mam obaw, że nie podołasz. 8-)