Forum Modelarskie

Witam, chciałbym wam dzisiaj zaprezentować model który teraz buduje, jest to mój pierwszy model ze stajni pana Halińskiego do modelu nie mam zastrzeżeń model skleja się świetnie wszystkie błędy w wykonaniu z mojej strony, z mojej pracy jestem średnio zadowolony, najbardziej denerwują mnie miejsca łączeń poszczególnych segmentów są bardziej ciemnie, to chyba wina butaprenu i ciemnego retuszu ,przedniej osłony kabiny jeszcze nie przykleiłem bo za nic nie chce pasować i wiem dlaczego później się tym zajmę, nie wiem czy robić relacje tego samolotu bo to poligon doświadczalny i nie chciałbym was zanudzać średnio sklejonym modelem a trochę niżej macie potwierdzenie

życzę powodzenia w dalszym sklejaniu

Dobrze idzie, siądę gzieś sobie tu. Zdjęcia na jednobarwnym tle byłyby lepsze.

ryszard pisze:nie wiem czy robić relacje tego samolotu bo to poligon doświadczalny i nie chciałbym was zanudzać średnio sklejonym modelem

Nie gadaj głupot, ja z chęcią popatrzę na relację . Model nie wychodzi Ci źle, jest dobrze, pracuj dalej. Powodzenia!

OSTOJA pisze:Zdjęcia na jednobarwnym tle byłyby lepsze.

Podpisuję się pod tym. Najlepiej zmień obrus (czy tam ceratę ) na biały.
Pozdro!

Dobrze jest! Mam nadzieję że pociągniesz relację dalej!

Przyczepiłbym się jedynie do kształtu limuzyny - ściany powinna mieć bardzie płaskie, podobnie jak i dach i ściany boczne z okienkami nie powinny mieć wypukłości. Poza tym ok, choć co wystaje z krawędzi natarcia w stateczniku pionowym?

Może takie ułatwienie do rozpięcia anteny ?

to chyba jest ,,coś" do czego jest potem przyczepiana antena

No to tak jak myślałem

Witam po dłuższej przerwie. Skleiłem już skrzydła i karabiny z prawej strony, jak widać naniosłem na nie
ślady eksploatacji pactrą koloru metalu, co o tym sądzicie? Z osłon kół nie jestem całkowicie zadowolony, lewa strona wyszła lepiej niż prawa. Najpierw ją skleiłem, wyretuszowałem i zalałem glutem, po wyschnięciu pomalowałem je dwa razy pactrą błyszczącą a potem raz matową. Efekt wyszedł jak widać, z karabinów też nie jestem do końca zadowolony. Na skrzydłach zrobiłem linie podziału blach i nawet jestem zadowolony, na kadłub też naniosłem ,,poodpryskiwaną'' farbę

Przetłoczenia na skrzydłach fajne, tylko coś segmenty kadłuba się nie poschodziły - może da się to podoklejać wpuszczając odrobinę kleju i dogniatając np trzonkiem pędzelka? Segment z cyfrą "4" też Ci się zagiął na linii - warto podklejać poszycie brystolem. Srebrzanka ok - mnie się podoba.

dzisiaj skleiłem przód kadłuba i dokleiłem do reszty razem ze skrzydłem potem zabrałem się za chłodnice i ,,brzuch" na spodzie

Dzisiaj skończyłem przód kadłuba i oklejki skrzydło, kadłub. Przód sklejał się bez jakichkolwiek problemów z oklejkami też nie było jakichkolwiek problemów.Na model naniosłem metalizer pactry czyli ślady eksploatacji co o tym myślicie czy nie za bardzo się postarałem czy jest ok.

Zastanowiłbym się nad kształtem takich odprysków, ale ogólnie jest fajnie, zawsze coś się świeci metalicznego

Witam po dłuższej przerwie dzisiaj skończyłem podwozie opony zrobiłem lekko sfatygowane nam na myśli bieżnik główne klapy po podwozia przykleiłem odwrotnie pokapowałem się dopiero po przyklejeniu. Miałem duże problemy z przyklejeniem przedniego oszklenia kabiny ale jakoś się udało

Ładnie ten wojenny sokół wygląda. Odpryski lakieru najczęściej pojawiają się na łączeniu blach, na krawędziach natarcia, w rejonie wejścia do kabiny, wokół luczków przeglądowych itp. Co z Łosiem - odstawiony?