[Relacja] StuG III Ausf. A GPM
: 2008-12-24, 12:02
Witam,
Tak się dziwnie złożyło że niedawno nie udzielałem się za bardzo na forum, żeby nie powiedzieć niemalże zniknąłem. Powodów nie będę wyjaśniał, powiem jedynie że ta relacja jest swego rodzaju powrotem i "oczyszczeniem". Wiem, że wielu zaraz się wnerwi (i słusznie) że deprawuję młodzież rozpoczynając nowy model nie kończąc starych ale muszę zrobić coś innego, nowego. Ciekawe czy podołam zadaniu...Zwyczajowo okładeczka:

Coś o modelu...hmmm... StuG jak wygląda widzicie
Bardzo mi się ta maszynka podobała. Model wydano na dziesięciu kartach offsetu i dwóch zwykłych - szkielet. Opracowanie posiada pełne wnętrze z silnikiem i tego typu bajerami. Rzucam się na głęboką wodę ale mysle że będzie fajnie
Rysunki montażowe są na czterech kartkach plus ogólne rzuty modelu. Pomocne są tez zdjęcia "surówki"
Jeśli chodzi o moje założenia co do budowy - zobaczymy w trakcie co mi do łba strzeli
Gąski zamierzam wykonać w standardzie ale nie wykluczam jakichś ingerencji w wycinankę. Zaimpregnowałem arkusze rozcieńczonym caponem a retuszuję Model Masterem - gunship gray. Moim zdaniem pasuje idealnie.
Co zrobiłem jak dotąd? Ano wannę i całe dwa włazy
O ile wannę sklejało się bez problemu, tyle włazy to był mój pomysł
Były narysowane na poszyciu wewnątrz i na zewnątrz a w wycinance są dwa zestawy dodatkowych zawiasów (nie wiedzieć czemu...może sugestia?
) Kurka, ledwo zaczałem model już "zaliczyłem" ingerencję w wycinankę. Niestety jako że projektant nie przewidział tego manewru to powstałe po usunięciu włazów otwory nie zgrywają się dobrze ze sobą. Skończyło się na sztukowaniu
Myślę że zdjęcia resztę wyjaśnią.










To jak narazie tyle. Mimo ewidentnych błędów jak narazie jestem całkiem zadowolony, zwłaszcza z zawiasów (to moje pierwsze, hehe
. Najśmieszniejsze jest jednak to że ten pojazd nie posiadał tych włazów:-D Do zobaczenia w kolejnej odsłonie
Pozdrawiam!!
PS: Dla tych, którzy boją się o FAI i Lancastera - spokojnie
Zacząłem to skończę 
Tak się dziwnie złożyło że niedawno nie udzielałem się za bardzo na forum, żeby nie powiedzieć niemalże zniknąłem. Powodów nie będę wyjaśniał, powiem jedynie że ta relacja jest swego rodzaju powrotem i "oczyszczeniem". Wiem, że wielu zaraz się wnerwi (i słusznie) że deprawuję młodzież rozpoczynając nowy model nie kończąc starych ale muszę zrobić coś innego, nowego. Ciekawe czy podołam zadaniu...Zwyczajowo okładeczka:

Coś o modelu...hmmm... StuG jak wygląda widzicie



Jeśli chodzi o moje założenia co do budowy - zobaczymy w trakcie co mi do łba strzeli

Co zrobiłem jak dotąd? Ano wannę i całe dwa włazy














To jak narazie tyle. Mimo ewidentnych błędów jak narazie jestem całkiem zadowolony, zwłaszcza z zawiasów (to moje pierwsze, hehe


Pozdrawiam!!
PS: Dla tych, którzy boją się o FAI i Lancastera - spokojnie

