Forum Modelarskie

Od kilku dni zastanawiałem się czy nie przerzucić się na karton aż dzisiaj przekonałem się że z papieru można zrobić to samo co z plastiku a nawet ładniej .Więc w szufladzie znalazłem kilka modeli kartonowych i oto pytanie do was jaki model wybrać na początek:

Su-2-Mały modelarz

Macchi C.200 ,,Saeta"-Mały modelarz

Nakajima KI-44 SHOKI (tojo)-Mały modelarz

MP 550 ,,Mirage" III C''-Mały modelarz

ORP ,,DZIK"-Mały modelarz

Jeżeli to ma być pierwszy "karton" to wybierz sobie na początek coś prostszego. Z małą ilością części bo wbrew pozorom karton jest materią dość oporną i złośliwą.

przem961 pisze:dzisiaj przekonałem się że z papieru można zrobić to samo co z plastiku a nawet ładniej .

Hmm... ciężko mi powiedzieć coś sensownego :-/ . Z kartonu można zrobic model lepiej niż z plastiku ale trzeba to tego bardzo dużych umiejętności, nie każdy to potrafi. Przy plastiku głównie malujesz, a przy kartonie bardziej siedzisz przy robieniu część. W kartonie wszystko praktycznie musisz skleić sam z płaskiego kawałka kartonu, mało się maluje, głównie retusz. Ale jest to tańsze modelarstwo niż plastikowe i praktycznie większość potrzebnych żeczy można dostać w normalnych sklepach, nie trzeba kupować jakichś rozpuszczalników, rozcieńczalników, itp. Najlepiej jak sam zobaczysz, ja zachęcam .
Co do tego który model to nie jestem pewien bo żadnego nie widziałem i niech się ktoś inny wypowie.
Pozdro!

Sklejam Su-2 lub DZIKA ale to nie znaczy że nie będę sklejał plastików (od czasu do czasu)

Cieszę sie że doszedłeś do takiego wniosku, ja na poczatek wybrałbym Saetę bo to model bardzo prosty i łatwy na poczatek.

jeszcze się zastanowię

Witam rówieśnika i całe forum, ponieważ jest to mój pierwszy post

przem961 pisze:Sklejam Su-2 lub DZIKA

Su-2 odradzam z powodu BŁĘDÓW
Sklejam go i jestem na etapie skrzydeł, a już w wielu miejscach autor popełnił takie byki, że się wstydzić powinien :-/ . Jeśli postanowisz ją sklejać, możesz liczyć na moją pomoc :-> Dzika nie mam, więc nie mogę się na jego temat wypowiadać.
Pozdro

No to jeden już odpada

Tak tak Su-2 zdecydowanie odpada.. Pamiętam go że to było jedno wielkie nieporozumienie.

przem961, z tego co wymieniłeś to widzę same stare wydania których raczej bym ci nie polecił jako jeden z pierwszych modeli. Chociaż , nie jestem pewien ,czy ten Maccchi to nie jest przypadkiem samolocik bez kabiny ,a na osłonie silnika są takie wypustki. Jeśli tak to polecam tego jako pierwszy. To był mój drugi model jaki w życiu skleiłem i później sklejałem go z moim podopiecznym który dopiero się wdrażał w klejeniu i naprawdę fajnie mu to szło. Ten model jest prosty i powinieneś dać sobie z nim radę. Szkoda tylko ,że karton jest już stary.Może powinieneś coś w MM zamówić pod choinkę .

Pozdrawiam

Tak tak to modele stare z przełomu 1981-1986 tylko DZIK jest z 2000r.

hhee dobra zamówię u mikołaja

Według mnie modele kartonowe są może nie tyle co brzydsze (bo widziałem ładniejsze od plastików) co trudniejsze, ja też głównie kleje plastiki a jakiś czas temu próbowałem kleić kartonowce i muszę powiedzieć że niezbyt mi to pasowało, a może wziąłem na początek za trudny model (ten )?

To wszystko zależy jakie masz podejscie do wykonywania modeli. Czym bardziej lubisz sie bawić. Ja wole np bawić sie papierem nawet gdy mi nie wychodzi wszystko jak trzeba. Nie znaczy to ze gardze w jakiś sposób plastikami. One tez mi sie podobaja ale mimo to wole strukture materiału jako papier

Lancaster pisze:ko zależy jakie masz podejscie do wykonywania modeli. Czym bardziej lubisz sie bawić.

No właśnie, ja tak naprawdę to nie wiem, zaczynałem od plastiku i skrupulatnie kleje plastiki ale co pewien czas mam ochotę skleić też karton.