[R] CENTAURO B-1, MODELIK 1/97, Skala 1:25
: 2008-09-09, 20:32
Witam! mimo że mnóstwo spraw na głowie, ja zabieram się za kolejny model(ale pasja ważniejsza od rozsądku
) , tym razem będzie to współczesny niszczyciel czołgów, produkcji włoskiej. Na początek kilka zdjęć oryginału:
Sam model ma już swoje na karku, lecz wydaje się pozycją niezbyt trudną do sklejenia(jak wyjdzie w praniu to się zobaczy :-> )
Okładka:

Niespodzianki nie będzie. Na początek szkielet, jeszcze otwarty.

Jakie wrażenia? wszystko pasuje, tylko jak byście go sklejali w przyszłości to mała uwaga: w instrukcji wkradł się mały błąd, na rysunku pokazującym budowę kadłuba pokazane są dwie wręgi ,,K-3" zamiast : ,,K-3" i ,,K-5". To tak dla początkujących bo reszta sama będzie wiedziała co robić.
Następnie nakleiłem pozostałe części z zdjęcia:

Szkielet sklejałem butaprenem, po czym by jeszcze bardziej usztywnić poszycie, wzmocniłem wręgi na łączeniach Cyjanopanem-E. To tyle na dzisiaj zapraszam na kolejną odsłonę, kto wie może już nie długo(jak czas pozwoli) Pozdrawiam!!




Sam model ma już swoje na karku, lecz wydaje się pozycją niezbyt trudną do sklejenia(jak wyjdzie w praniu to się zobaczy :-> )
Okładka:

Niespodzianki nie będzie. Na początek szkielet, jeszcze otwarty.



Jakie wrażenia? wszystko pasuje, tylko jak byście go sklejali w przyszłości to mała uwaga: w instrukcji wkradł się mały błąd, na rysunku pokazującym budowę kadłuba pokazane są dwie wręgi ,,K-3" zamiast : ,,K-3" i ,,K-5". To tak dla początkujących bo reszta sama będzie wiedziała co robić.
Następnie nakleiłem pozostałe części z zdjęcia:




Szkielet sklejałem butaprenem, po czym by jeszcze bardziej usztywnić poszycie, wzmocniłem wręgi na łączeniach Cyjanopanem-E. To tyle na dzisiaj zapraszam na kolejną odsłonę, kto wie może już nie długo(jak czas pozwoli) Pozdrawiam!!