[G] NAKAJIMA B5N2 ,,KATE'' - MM 3/2002
: 2008-08-10, 14:44
Witam wszystkich po dłuższej przerwie. Dzisiaj chciałem wam zaprezentować model tego oto samolotu bombowo-torpedowego. Opracował go Pan Paweł Mistewicz A rysunek na okładce...też Pana Pawła

Kiedyś buszując w internecie znalazłem jego plastikową wersję. Po czym okazało się że jest i Mały Modelarz z tym samolotem, i na dodatek ma go mój kumpel z roku(Pozdrowienia lecą w kierunku Olka :-> ) kiedy powiedziałem że chce go kupić on najzwyczajniej mi go podarował.
Przejdźmy do samego modelu jest narysowany bardzo dobrze wszystko do siebie pasuje z kilkoma wyjątkami:
-wydaje mi się że wręgi przy części kadłubowej są troszkę za duże(u mnie widać szpary, a i na zdjęciu egzemplarza sklejonego przez Pana Pawła tez coś takiego występuje)
-wnęki do chowania kół trzeba utwardzić, autor wspomina o tym by podkleić je 1 mm tekturą ja tak zrobiłem a kółka i tak troszeczkę wędrują do przodu(po prostu golenie nie mają dobrego mocowania)
-jeśli postanowisz wyciąć klapy/lotki/stery wysokości by uatrakcyjnić model to musisz liczyć się z tym że będziesz musiał dosztukowywać kawałki papieru
-dobrze jest zaimpregnować, zalać super glue lub w jakiś inny sposób utwardzić ,,chwytak"(nie wiem jak to nazwać -to coś co trzyma kółko) tylnego koła, gdyż później model pod własnym ciężarem wygina ten element i kółko się kładzie
to tyle co pamiętam z jakiś niedociągnięć lub problemów. przejdźmy do Modelu:
Kabinka, czyli początek klejenia :

Jeszcze na moment poruszę jedną sprawę: maszyna tak podczas ataku na Pearl Harbor wyglądała tak:

Natomiast w kwietniu 1942 już tak(sól morska robi swoje
) :

Na dowód zdjęcia:

Ja chciałem osiągnąć coś pośredniego, wyszło jak wyszło. Sami oceńcie:

To na tyle, dzięki za uwagę.


Kiedyś buszując w internecie znalazłem jego plastikową wersję. Po czym okazało się że jest i Mały Modelarz z tym samolotem, i na dodatek ma go mój kumpel z roku(Pozdrowienia lecą w kierunku Olka :-> ) kiedy powiedziałem że chce go kupić on najzwyczajniej mi go podarował.
Przejdźmy do samego modelu jest narysowany bardzo dobrze wszystko do siebie pasuje z kilkoma wyjątkami:
-wydaje mi się że wręgi przy części kadłubowej są troszkę za duże(u mnie widać szpary, a i na zdjęciu egzemplarza sklejonego przez Pana Pawła tez coś takiego występuje)
-wnęki do chowania kół trzeba utwardzić, autor wspomina o tym by podkleić je 1 mm tekturą ja tak zrobiłem a kółka i tak troszeczkę wędrują do przodu(po prostu golenie nie mają dobrego mocowania)
-jeśli postanowisz wyciąć klapy/lotki/stery wysokości by uatrakcyjnić model to musisz liczyć się z tym że będziesz musiał dosztukowywać kawałki papieru
-dobrze jest zaimpregnować, zalać super glue lub w jakiś inny sposób utwardzić ,,chwytak"(nie wiem jak to nazwać -to coś co trzyma kółko) tylnego koła, gdyż później model pod własnym ciężarem wygina ten element i kółko się kładzie
to tyle co pamiętam z jakiś niedociągnięć lub problemów. przejdźmy do Modelu:
Kabinka, czyli początek klejenia :




Jeszcze na moment poruszę jedną sprawę: maszyna tak podczas ataku na Pearl Harbor wyglądała tak:

Natomiast w kwietniu 1942 już tak(sól morska robi swoje


Na dowód zdjęcia:


Ja chciałem osiągnąć coś pośredniego, wyszło jak wyszło. Sami oceńcie:
















To na tyle, dzięki za uwagę.