Forum Modelarskie

Witam brać modelarską. Jak sami zauważyliście po skończeniu Is-3 zamilkłem na forum na jakiś czas.
Więc nadszedł czas aby tu powrócić i zacząć coś nowego
To więc tak:
Budowany model jest modelem budowanym od podstaw ,więc model będzie najpierw sklejony jako surówka, a następnie będzie pomalowany na odpowiedni kolorek.
Model który buduje jest to T34 tzn podwozie z T34 a tak po za tym to wszystko co inne jak na razie nie zdradzę wam dokładnego oznaczenia tegoż pojazdu wojskowego.

Jak na razie postępów jakiś dobrych nie ma ale wziąłem się za boczne ściany i jeszcze trochę je postanowiłem dość mocno zmodyfikować, chciałem spróbować wykonać ruchome zawieszenie ale doszłem do wniosku ze lepsze będzie sztywne bo nie będzie miało sie co popsuć


Teraz kilka zdjęć z tego co zacząłem:

He he , no to będzie na co popatrzeć. Powodzenia życzę !
Sweet Nightmare !

Ambitne plany już zasiadam w loży

No to ostatnio zdziałano trochu szkieletu, a i tak wiadomości oglądających bo na fotkach tego zbytnio nie widać ale będzie również widoczny podział blach po pomalowaniu będzie elegancko widać. Teraz muszę kolejne części zmotać to podwozia i klejonko dalej jutro




Pozdrawiam oglądających

Na razie, sądząc po średnicy okręgu pod pierścień ustalający wieży, wygląda mi to na coś zbudowane na kadłubie T-34/76. Zapowiada się ciekawie.

No to dzisiaj trochę podziałałem przy budowaniu tego czegoś co ma powstać z niczego :P

Dzisiaj zabudowałem szkielet po bokach, został tylko do zabudowy dół. Resztę zobaczycie na fotkach walka z zawieszenie trwa na razie tylko z jednej strony.

Co do mojej relacji to powoli idziemy do przodu,
z lewej strony wyrobiłem już wahacze i zostało je co nieco uplastycznić jeszcze i po lewej stronie będzie koniec robot z zawieszeniem :neutral:



następnej próbie sklejenia poddałem koło napędowe a raczej jego połowę problemów jako tako nie było tylko martwiło mnie z czego można by tu zrobić półkolistą osłonę, i wybór padł oczywiście na papier w połączeniu z BCG i cyjanoakrylem. Jak wyszło sami zobaczcie... :mil:



Przy budowie to tak:
lewe zawieszenie już zakończone i jest gotowe na przyjęcie kółek których jeszcze nie ma :razz:


prace przeniosłem już na prawą stronę modelu z tyłu osłony wykonałem już obie osłony. Zakończyłem już w 100% prototyp koła napędowego.


Pozdrawiam widzów :grin:

No jak twój projekcik ma wyglądać tak jak ten z prawego górnego rogu na zdjęciach to sie nie mogę doczekać jak będzie wyglądał
Sweet Nightmare !

Witam
Widzę, że robienie od podstaw jest bardziej popularne niż myślałem.
Na początek dwa pytanka:
1. Jaka to skala?
2. jak wycinasz takie ładne śruby?
Będe śledził relacje i trzymam kciuki( DUUUUUUUUUUUUURZO CIERPLIWOŚCI ).

kodi1976 pisze:Witam
Widzę, że robienie od podstaw jest bardziej popularne niż myślałem.
Na początek dwa pytanka:
1. Jaka to skala?
2. jak wycinasz takie ładne śruby?

1. Skala w jakiej to wszystko jest wytwarzana to standardowa dla pancerki czyli 1:25
2. Śruby wykonuje w taki sposób ze w programie sobie je rozrysowywuje i drukuje na bloku technicznym a później je podklejam jeszcze raz na blok techniczny a następnie wycinam. Żadna filozofia

Powalczyłem trochu z kołem jezdnym i co sie okazało musiałem sie gdzieś pomylić ponieważ zewnętrzny oklejający pasek okazało sie za krótki o 5mm ale już programowo poprawiłem i teraz jest nawet ciutke większy niż powinien być. Po sklejeniu tej jednej połówki jeszcze o tak z ciekawości pomalowałem bandaż na czarno.

Oto koło o którym mowa dzisiaj.




Przy modelu przybyła również podłoga, i zostały zaokrąglone osłony przekładni,druga część wahaczy i tylny właz techniczny przy okazji, i również płyta czołowa wszystko to polakierowałem bezbarwnym lakierkiem i trzeba będzie przetrzeć papierkiem 2000. A teraz biorę sie za drugą najciekawszą rzecz pomijając gąsienice. mianowicie za koła wiec do końca tygodnia może dłużej będzie tutaj cisza.





i ostatnio przygotowałem sobie elementy do budowy kołek jezdnych :D teraz to wszystko trzeba będzie posklejać do kupy.

Powitać brać modelarską..

Nie myślcie sobie że nic nie robie bo wcale tak nie jest .
Walka z kołami trwa nadal ale w celu odpoczęcia o tych kółek postanowiłem podziałać cosik przy kadłubie teciaka.

więc tak zdiełano jeden błotnik, pozostał do dopieszczenie jak większość jeszcze w tym modelu, jest już właz dla mechanika kierowcy i obsada KM-u te do z detalizowania podziałałem tez nieco przy spodzie wanny






Ściema

ostatnio sobie tak dłubałem co nieco i dyszlem do wniosku skoro model ma być zaawansowany technicznie to doszyłem do wniosku że warto by jakoś podkreślić line podziału blach, jak na razie nie za bardzo to nie widać, ale jak się pomaluje powinno być wporządku.
Popracowałem trochę nad tylną płytą i myślę ze po pomalowaniu będzie spoko.



i trochę pozmieniałem górną płytę pod wierzą powycinałem co nie które elementy i powklejałem je odnowa tworząc linie podziału żeby nie wyglądało to strasznie płasko po pomalowaniu.

Osłony peryskopów kierowcy uciekły Ci za bardzo na bok i są zbyt oddalone od siebie. Powinno to wyglądać tak jak na zdjęciu, gdzie widać, że osłony są jedna przy drugiej, prawie na styk:

http://www.dishmodels.ru/wshowp.htm?p=367&id=6930

zaczynam mieć jakieś takie przeczucie ze top forum obumierać zaczęło

to trochę nowości z budowy tegoż dziadunia to co na zdjęciach to jest zrobione, ale ten filtr powietrza nie jest przyklejony tylko był tak o przyłożony





To na razie tylo :razz:

zary pisze:zaczynam mieć jakieś takie przeczucie ze top forum obumierać zaczęło

Nie Ty jeden masz takie przeczucie. A model naprawde świetnie wychodzi. Jestem ciekaw efektu końcowego

Pozdrawiam

A co tu komentować jak tak to wszystko wygląda - nawet przyczepić się nie mam do czego

Możesz napisać jak wykonujesz śruby?