Strona 1 z 5

Camel z MM 6/2004

: 2006-09-25, 14:25
autor: Radzio65
Witam.
Nie planowałem Camelka, ale żona rzuciła mi na biurko niniejszy egzemplarz z słowami "Ten będzie ładny."
Tydzień temu. No cóż ..... Lublin idzie wolno do przodu, MV Augusta (plastik) mocno do przodu, no to z czegoś będę musiał na jakiś czas zrezygnować. Żeby nie było wątpliwości, tylko przesuwam w czasie - Hurricane'a z AH , ale spokojnie skończę, jest za ładny żeby odpuścić.
Teraz fotki:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I stery wysokości poza kolejnością - byłem ciekawy jak będą wyglądać:

Obrazek

Mi się podoba.
Pozdrawiam

: 2006-09-25, 14:38
autor: Kroolo
Radzio65 pisze:Mi się podoba.
i mi również! 3mam kciuki!

: 2006-09-25, 14:41
autor: el_paw
No no żeby m i żona tak powiedziała to bym skleił nawet i Bismarka. Jak na razie bardzo ładnie Ci on wychodzi czysto schludnie bez przesunięć tylko tak dalej a będę tu często zaglądał. Czy to w tym modelu można wybrać wersję malowania?

: 2006-09-25, 14:44
autor: Radzio65
Zgadza się - są 2 wersje malowania.
A żonę mam SUPER.

: 2006-09-25, 14:44
autor: Drasha
I po co tu się rozpisywać jak poprzednicy napisali to co ja chciałem trzymaj tak dalej a będzie super.

: 2006-09-25, 15:04
autor: Mazter
Witam
ja skleiłem camela fajny model :-) jakby cos to będe podpowiadał jeśli będziesz potrzebował pomocy... hmm.. moze zrobić prezentację?

: 2006-09-25, 15:12
autor: Czesio
No Radzio idziesz jak burza! Masz bardzo dobrą żone, jednym słowem kobieta idealna :-P . Będę często zaglądał bo po Hienie i Jaskółce sam planuje Wielbłąda wypaciać.
Mam pytanie czy impregnujesz czymś karton? Przednia część ta co imituje matal jest jak by czymś nasączona.

Pozdrawiam.

: 2006-09-25, 16:02
autor: Radzio65
Nie impregnowany, złudzenie od światła. Nie impregnuję bo do retuszu używam kredek akwarelowych i nie chcę mieć problemów. Dopiero później , po retuszu lakier. Ale tu jeszcze nie lakierowałem.

[ Dodano: 2006-09-27, 09:59 ]
Dorobiłem lewy dolny płat.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Trzeba przyznać , że model jest świetnie opracowany.

: 2006-09-27, 19:39
autor: Robert
Radzio, zazdroszczę żony, moja jest na razie na etapie "warczenia" na słowa idę posklejać.

[ Dodano: 2006-09-27, 20:40 ]
No i gratulację, fachowa robota.

: 2006-09-27, 19:42
autor: Czesio
Ja patrze i podziwiam. Sam już w niedługim czasie bedę zabierał się za tego garbuska. Jest już 2 w kolejce.

Pozdrawiam.

: 2006-09-28, 08:43
autor: Piterski
Radzio, czy cieniowałeś krawędzie spływu płata przed sklejeniem?

: 2006-09-28, 14:20
autor: Radzio65
Nie cieniowałem, wszystko pasuje "fabrycznie". Natomiast stery do tego płata rozcinam na 3 części i sklejam kształtując na podklejonym ........ eeeee, rany boskie, pokażę to na fotkach bo w żaden sposób nie umiem opisać :-)

[ Dodano: 2006-09-29, 08:53 ]
No i fotka.

Obrazek

Po prawej nie wycięte, po lewej wycięte i środkowa część podklejona na tekturkę 0,5 mm.
Efekt końcowy:

Obrazek

Obrazek

Moim zdaniem warto było.

Teraz wykończenie kabiny. Papierowe nie podoba mi się - za mało plastyczne.

Obrazek

Obrazek

Odcinek przewodu (chyba 0,25 bo nie mierzyłem), izolację przecięłem wzdłuż, wyciągnęłem przewód, izlocję naciągnęłem na drut stalowy o nieco większej średnicy, żeby szczelina trochę się rozeszła. Podgrzałem nad płomieniem (zachowałem szerokość szczeliny). Jak wystygło naciągnęłem na papier. Wcześniej trzeba utwardzić papier "Kropelką" (albo czymś podobnym) - w innym przypadku szansa na naciągnięcie znikoma.
Szare plamki na krawędziach przednich to szpachla Tamiyowska. Oczywiście zostanie tylko pomalowanie, wczoraj zabrakło czasu, a i szpachla musi porządnie wyschnąć. Kolor prawdopodobnie Leather (Model Master) albo Semi Black Tamiya - zobaczę co ładniej będzie wyglądało.

: 2006-09-29, 13:26
autor: Drasha
Fajny pomysł z tym wykończeniem tylko te zakończenia tej izolacji mógłbyś pomalować.

: 2006-09-29, 13:40
autor: Radzio65
Czytaj uważnie, przecież to jeszcze nie jest wogóle malowane.

Dodane:
Sorki, Drasha - zrobiłem literówkę i zmieniło sens - zwracam honor :-)
Tekst już poprawiony.

ah... i sie zaczyna... połączyłem posty proszę nie pisać podwójnych lecz używac opcji edytuj - Mazter

: 2006-09-30, 11:08
autor: Piterski
Odcinek przewodu (chyba 0,25 bo nie mierzyłem), izolację przecięłem wzdłuż, wyciągnęłem przewód, izlocję naciągnęłem na drut stalowy o nieco większej średnicy, żeby szczelina trochę się rozeszła. Podgrzałem nad płomieniem (zachowałem szerokość szczeliny).
Radzio, rozumiem że przewód dałeś by uzyskać szczelinę, ale po co podgrzewałeś izolację?
Czy chodziło Ci o to by zmieniła swoją geometrę na obwodzie pod wpływem temperatury i szczelina pozostała również po wyjęciu drutu?