[Relacja] Jak 15 Feather [Odrzutowce]
: 2008-03-13, 11:53
Witam serdecznie, na imię mam Paweł. Jest to moja pierwsza relacja. Zacząłem ją na innym forum, ale chciałbym zaistnieć i na tym, tym bardziej że dopiero teraz dowiedziałem się o jego istnieniu (ale szybko naprawię ten błąd i przejrzę go od deski do deski). Przy okazji chciałbym uczestniczyć z tym modelem w konkursie ODRZUTOWCE o ile zostane dopuszczony do niego
(pomalowane wnętrze i elementy kabiny oraz wnęki podwozia i zawieszenie). Balian mam nadzieję, że nie pogniewasz się o to że startuje z relacją tego samego odkurzacza co i ty
.
Na warsztat poszedł - JAK 15 „FEATHER” z Modelika opracowany przez pana Sławomira Kundera.

Oto krótka historia tego samolotu spisana z wydawnictwa:
Samolot Jak-15 powstał w zespole konstrukcyjnym Jakowlewa w 1946 r. Wykorzystując niemieckie silniki odrzutowe Junkers Jumo i konstrukcję samolotu Jak-3 zbudowano samolot myśliwski o charakterze bardziej doświadczalnym niż użytkowym. Na samolocie testowano cechy i rozwiązania nowego typu napędu odrzutowego. Jak-15 umożliwiał pilotom stosunkowo łagodne przechodzenie na nowy typ napędu. Samolot w dużej mierze służył też do celów informacyjno propagandowych na wszelkiego typu prezentacjach i pokazach.
Samolot Jak-15 miał konstrukcję tzw. redanową, to znaczy na silnik RD-10 (rosyjska nazwa „Jumo”) „postawiono” klasyczny płatowiec. Strumień gazów wylotowych skierowano pod spód kadłuba. W związku z tym tylną dolną część kadłuba osłonięto ekranem z blach żaroodpornych a kółko ogonowe zastąpiono metalową rolką.
Samolot uzbrojono w dwa działka NS-23 kalibru 23 mm umieszczone w przedniej części na górze kadłuba.
Łącznie do końca 1947 roku wyprodukowano 280 egz. Jaka-15 uzbrajając w nie kilka jednostek. Następcą tego samolotu był Jak-17 z podwoziem z kołem przednim.
Samolot zaprezentowano publicznie po raz pierwszy na pokazach w Tuszyno w sierpniu 1946, a w roku następnym Nad Placem Czerwonym w Moskwie pokazano indywidualną i grupową akrobację na tym samolocie z okazji święta 1-go maja.
Prezentowany model opracowano w skali 1:33 i prezentuje malowanie właśnie z tych pokazów lotniczych w Moskwie.
Model został polakierowany na wstępie lakierem żywicznym bezbarwnym błyszczącym. Wykonuje go bez szaleństw z poprawkami ograniczającymi się do kabiny i wnęk podwozia.
Model jak na razie klei się bez zastrzeżeń i jedynie moje drobne błędy psują widok (całe szczęście nie są aż tak widoczne:). A teraz po tak długim wstępie kilka fotek stanu obecnego (zdjęcia są bez reklam ):



Pozdrawiam Paweł
--


Na warsztat poszedł - JAK 15 „FEATHER” z Modelika opracowany przez pana Sławomira Kundera.

Oto krótka historia tego samolotu spisana z wydawnictwa:
Samolot Jak-15 powstał w zespole konstrukcyjnym Jakowlewa w 1946 r. Wykorzystując niemieckie silniki odrzutowe Junkers Jumo i konstrukcję samolotu Jak-3 zbudowano samolot myśliwski o charakterze bardziej doświadczalnym niż użytkowym. Na samolocie testowano cechy i rozwiązania nowego typu napędu odrzutowego. Jak-15 umożliwiał pilotom stosunkowo łagodne przechodzenie na nowy typ napędu. Samolot w dużej mierze służył też do celów informacyjno propagandowych na wszelkiego typu prezentacjach i pokazach.
Samolot Jak-15 miał konstrukcję tzw. redanową, to znaczy na silnik RD-10 (rosyjska nazwa „Jumo”) „postawiono” klasyczny płatowiec. Strumień gazów wylotowych skierowano pod spód kadłuba. W związku z tym tylną dolną część kadłuba osłonięto ekranem z blach żaroodpornych a kółko ogonowe zastąpiono metalową rolką.
Samolot uzbrojono w dwa działka NS-23 kalibru 23 mm umieszczone w przedniej części na górze kadłuba.
Łącznie do końca 1947 roku wyprodukowano 280 egz. Jaka-15 uzbrajając w nie kilka jednostek. Następcą tego samolotu był Jak-17 z podwoziem z kołem przednim.
Samolot zaprezentowano publicznie po raz pierwszy na pokazach w Tuszyno w sierpniu 1946, a w roku następnym Nad Placem Czerwonym w Moskwie pokazano indywidualną i grupową akrobację na tym samolocie z okazji święta 1-go maja.
Prezentowany model opracowano w skali 1:33 i prezentuje malowanie właśnie z tych pokazów lotniczych w Moskwie.
Model został polakierowany na wstępie lakierem żywicznym bezbarwnym błyszczącym. Wykonuje go bez szaleństw z poprawkami ograniczającymi się do kabiny i wnęk podwozia.
Model jak na razie klei się bez zastrzeżeń i jedynie moje drobne błędy psują widok (całe szczęście nie są aż tak widoczne:). A teraz po tak długim wstępie kilka fotek stanu obecnego (zdjęcia są bez reklam ):







Pozdrawiam Paweł
--