Forum Modelarskie

Witam!

Postanowiłem wziąć udział w konkursie. Wybrałem popularny model z wydawnictwa Pana Halińskiego- Messerschmitt Bf-109 F4 Trop, maszyna Hansa-Joachima Marseille. Model jest chyba wszystkim znany dlatego nie będę się rozpisywał na temat wycinanki.

Model zacząłem wczoraj rano i prace trwały z przerwami do nocy:) Oto co stworzyłem:

Taka mała ciekawostka. Zaczynają mi się właśnie ferie, więc sporo będę kleił. Rok temu w ferie skleiłem to:

...i jestem bardzo ciekawy jak F4 wypadnie na tle zeszłorocznego G8:)

Jeszcze jedno. Mam zamiar wzbogacić F4 o silnik, który został niedawno udostępniony na Konradusie przez Alina. Nie jestem jeszcze pewien. Spróbować można, jeśli się nie uda można zawsze zamiast silnika wstawić szkielet oklejony poszyciem:)
Pozdrawiam!

Witam pierwszego uczestnika konkursu .
Życzę powodzenia w budowie.
Pozdrawiam

No pierwszy konkursowicz się ujawnił .

No i pierwsze uwagi do Twojej pracy:
- dokąd się śpieszysz, bo widać to zdecydowanie na modelu?
- czy zdjęcia takiej jakości to będą zawsze?

No śpieszyłem się jak zdjęcia robiłem;] Zdjęcia będę robił lepsze. Co do modelu to staram się nie śpieszyć i robić najlepiej jak umiem:)

Witam!
Trochę pokleiłem wczoraj w nocy:) Z segmentów jestem zadowolony jak na razie. Żeber nie ma, to najważniejsze. Trochę za gruba kreska jeszcze jest. Kabina nie idzie najlepiej, Na podłodze już wszystko jest. Dziś w nocy będę dłubał burty.

Cześć,
fajnie, że kleisz, ale jakością zdjeć niestety obniżasz swoje szanse - po prostu mało co widać.

Popieram zdanie Cevy - śpieszysz się i przez to będą problemy. Jakbyś poczytał instrukcję wycinanki, to byś zobaczył, że NAJPIERW trzeba skleić całą kabinę i okleić ją PASKAMI ŁĄCZENIOWYMI (których u Ciebie nie ma), a dopiero potem kleić cokolwiek innego (teraz pasek z tyłu kabiny już na nic się nie przyda). Modele od AH są tak zaprojektowane, że nie można sobie pozwolić na dowolne klejenie.

Trzymam kciuki za Ciebie - nie zrzędzę, tylko chcę, żebyś zrobił fajny modelik!
TAD

Część ogonowa nie jest wklejona, tylko wpasowana na sucho. Paski łączeniowe są częścią burt, dopiero jak je dokleję będę mógł na stałe zamontować tylną część modelu.

Mam ferie, więc jest sporo czasu na klejenie:) Skleiłem prawą burtę. Lewa jest uboższa w drobiazgi na szczęście:)

Witaj
Fajnie Ci wychodzi ten model. Jednak na zdjęciach niewiele widać, bo są za ciemne - ja sam mam z tym problem w swoich relacjach. Widać, że starasz się doświetlać zdjęcia, ale może warto na czas robienia zdjęć wkręcić do lamki jakąś mocniejszą żarówkę

Trzymam kciuki za dalszą budowę
Pozdrawiam

A może zamiast mocniejszej żarówki fundniesz sobie lampke z mała halogenową żarówką (zresztą najlepiej dwie). Koszt jest stosunkowo mały a efekty doskonałe. Raz że zyskujesz dobre oświetlenie miejsca pracy (taka prymitywna lampa bezcieniowa) dwa łatwiej robic dobre zdjęcia. Na tych niestety rzeczywiście niewiele widać. Trzymam kciuki za ciąg dalszy

Pozdrawiam!!!

Witam ponownie, dziękuję za wszystkie rady. Będę eksperymentował ze zdjęciami.

Długo siedziałem nad modelem tej nocy i powiem Wam, że podoba mi się to, co skleiłem;]
Po skończeniu lewej burty przykleiłem ją i prawą do szkieletu kabinki. Potem zabrałem się za poszycie. Skleiłem wszystko osobno, powstała taka skorupa, do której później wkleiłem kabinę. Nie wiem skąd mi to przyszło do głowy o drugiej w nocy, ale pomysł okazał się chyba dobry, bo wyszło fajnie. Z prawej strony są chyba najlepsze łączenia w mojej modelarskiej karierze, z lewej nie jest źle, z tym że wyszła mała nakładka. Przetarłem to miejsce papierem i później wyretuszuje, będzie chyba ok.
Przepraszam za jakość dwóch pierwszych fotek, robiłem je w czasie klejenia, na drugim zdjęciu chciałem pokazać metodę jaką zastosowałem





Teraz mam dylemat: robić silnik czy nie? Na dole jest zdjęcie 109-tki F z otwartym silnikiem. Jeśli porwę się na budowę silnika to myślę, że najlepiej pokazać go przez zostawienie otwartych tych dwóch górnych pokryw, dolną zostawiłbym zamkniętą. W przypadku zostawienia otwartej części dolnej mógłbym napotkać problemy z montażem skrzydeł i "nosa". Konstrukcja będzie sztywniejsza. Co o tym myślicie?

Stachoo - silnik oczywiście zrób, model będzie bogatszy. Ale tak naprawde to kup się na poprawnym klejeniu. Ta "mała nakładka" i fatalne szpary dookoła tylnej płyty oraz kiepskie połączenia tyłu kadłuba (teraz dopiero to widać) plus niestaranne wnętrze kabiny robią złe wrażenie. Kleisz za szybko, niedokładnie i robisz błędy przez ten pośpiech. Trzymaj się instrukcji i staraj się budować lepiej - silnik i bajery nie zmienią wyglądu słabo zrobionego modelu.
TAD

Sprudin pisze:A może zamiast mocniejszej żarówki fundniesz sobie lampke z mała halogenową żarówką (zresztą najlepiej dwie). Koszt jest stosunkowo mały a efekty doskonałe.

Z ust mi to wyjąłeś Sprudin. Właśnie u Pawła najbardziej widać efekt jednej mocnej żarówki. Jak oglądanie dwóch stron księżyca.

tad pisze:Ale tak naprawde to kup się na poprawnym klejeniu. Ta "mała nakładka" i fatalne szpary dookoła tylnej płyty oraz kiepskie połączenia tyłu kadłuba (teraz dopiero to widać) plus niestaranne wnętrze kabiny robią złe wrażenie. Kleisz za szybko, niedokładnie i robisz błędy przez ten pośpiech.

Nie do końca zgadzam się z tą dość mocną krytyką. Nie kleiłem Hala, ale z opinii innych osób wiem ze są to modele wymagające dużej wprawy i dokładności. Strać się trzeba i spieszyć nie mam co, ale ten model się prezentuje na razie całkiem dobrze.

Tad- zawsze na Ciebie można liczyć:)
Faktycznie, nakładka nie wygląda dobrze i szpeci. Na zdjęciu jest jeszcze przed retuszem, tylko oszlifowana lekko. Po delikatnym retuszu i warstwie lakieru nie będzie aż tak źle, aczkolwiek "blizna" zostanie do końca.
Tylna ścianka, ta skośna...ok może ładnie tam nie jest, ale pamiętaj, że trzeba jeszcze tam przykleić końcówkę limuzyny, dlatego właśnie nie schowałem całej ścianki w poszyciu. Na wystającej krawędzi oprze się ramka oszklenia.
Co do reszty, to trochę przesadzasz chyba, ale nie będę Ciebie nakłaniał do zmiany zdania. Ja jestem zadowolony z tego co do tej pory stworzyłem, no może oprócz tej nakładki.
Staram się robić dokładnie i powoli, ale brak mi jeszcze doświadczenia. To mój drugi "hal", kleję od dwóch lat i nie jestem tak bogaty w doświadczenie modelarskie jak Ty, Tad. Miej to na uwadze:)

Dzięki za miłe słowo Piterski.

Mocniejsza żarówka już się znalazła, jak skończę statecznik pionowy to wstawię zdjęcia.

Zdecydowałem, że zrobię silnik, i odsłonięte zostawię te dwie górne pokrywy. Dolna będzie zamknięta ze względu na sztywność konstrukcji i skrzydła.

Pozdrawiam!