[Relacja] Albatros(Oeffag) D.III Ba.253 z WAK
: 2007-12-14, 22:35
Witam wszystkich,
Miło mi jest zaprosić was na do relacji z budowy szmatopłata, tym bardziej ,że jest to pierwsza moja relacja na tym forum.
Jest to relacja z cyklu „Samoloty związane z historią 1 ELT w Mińsku Mazowieckim”. Jako kolejny w tej serii po PZL P11c wybrałem Albatrosa(Oeffag) D.III Ba.253. Samolot wielce zasłużony podczas walk w wojnie Polsko –Bolszewickiej 1920r. Samolot był używany przez 7 Eskadrę Myśliwską czyli tą która zapoczątkowała chlubną historię wielu kolejnych jednostek ,aż do powstania 1 ELT..
Jeśli ktoś chce się zapoznać bliżej z historią 7 EM to zapraszam pod ten Link
Jeśli ktoś chciałby się trochę bliżej zapoznać z typem samolotu jakim był Albatros to zapraszam Tutaj
Model został wydany w nr 8/2006 w wydawnictwie WAK ,a autorem modelu jest Maciej Lewan ( znany tutaj wszystkim Fitter) . A oto okładka:

Mimo tego ,że model jest łatwy i polecany nawet dla początkujących to ja miałem pewne opory przed sięgnięciem do takiej tematyki. Nigdy jeszcze nie sklejałem dwupłata więc nadal czuję się jakoś tak niepewnie. Warunkiem rozpoczęcia prac nad tym modelem , postawionym samemu sobie , było wykonanie tego modelu , ale z kołami szprychowymi. Dlatego zacząłem sklejać ten model , ale praktycznie od końca czyli od kół .Do niedawna koła szprychowe były czarną magią jak dla mnie i czymś innym niż do tej pory kupne kółka. Zacząłem szperać po forach i było kilka ciekawych propozycji jak takowe kółka wykonać , ale postanowiłem spróbować metody zaproponowanej przez kolegę Yeti w relacji z budowy tego samego modelu.Tutaj
Rysunek który w jego relacji jest, bardzo ładnie tłumaczy jak takowe kółka można zrobić. Postanowiłem zastosować tą metodę. Myślę ,że opis czynności do wykonania będzie zbędny jeśli pokażę kolejne etapy powstawania koła. Na zdjęciu poniżej widać ,że stworzyłem już dwie pierwsze linie podziału koła i pomiędzy „szprychy„ wkleiłem oś koła. Ten etap był i jest najgorszy i wymaga dużo cierpliwości i dobrego oka ponieważ środek koła, wyznaczałem sobie używając tego organu. Miałem kłopoty gdy próbowałem wprowadzić na linii łączenia się linii pionowej i poziomej ośkę. Nie mogłem jej tam wprowadzić , Zawsze tam drucik albo był za mocno napięty lub za luźno. Brakowało trzeciej ręki. Postanowiłem naciągnąć i skleić tylko jedną linię i wprowadziłem tam ośkę. Szybko trochę gluta i dorabiałem kolejną linię. Później to już była formalność dorobienie reszty „szprych”. Trzeba tylko uważać żeby pierwsze łączenia nie za mocno naciągać bo z koła powstaje nam jajo (o czym Yeti wspomniał w swojej relacji).
Później myślałem, że będę miał kłopoty z retuszem pomiędzy tymi wszystkimi szprychami, ale mile się rozczarowałem bo wszędzie pędzelek doszedł.
Po doklejeniu bocznych krążków , kółko zaszpachlowałem i po wyschnięciu zalałem glutem.

A tak to wygląda po mozolnym i długim szlifowaniu i malowaniu:

Koła już mam więc i model trzeba będzie ruszyć:). Mam nadzieję ,że dam radę wykonać model tak żeby przypominał Albatrosa:) Zapraszam i w razie czego proszę śmiało pytać.
Pozdrawiam.
--
Miło mi jest zaprosić was na do relacji z budowy szmatopłata, tym bardziej ,że jest to pierwsza moja relacja na tym forum.
Jest to relacja z cyklu „Samoloty związane z historią 1 ELT w Mińsku Mazowieckim”. Jako kolejny w tej serii po PZL P11c wybrałem Albatrosa(Oeffag) D.III Ba.253. Samolot wielce zasłużony podczas walk w wojnie Polsko –Bolszewickiej 1920r. Samolot był używany przez 7 Eskadrę Myśliwską czyli tą która zapoczątkowała chlubną historię wielu kolejnych jednostek ,aż do powstania 1 ELT..
Jeśli ktoś chce się zapoznać bliżej z historią 7 EM to zapraszam pod ten Link
Jeśli ktoś chciałby się trochę bliżej zapoznać z typem samolotu jakim był Albatros to zapraszam Tutaj
Model został wydany w nr 8/2006 w wydawnictwie WAK ,a autorem modelu jest Maciej Lewan ( znany tutaj wszystkim Fitter) . A oto okładka:

Mimo tego ,że model jest łatwy i polecany nawet dla początkujących to ja miałem pewne opory przed sięgnięciem do takiej tematyki. Nigdy jeszcze nie sklejałem dwupłata więc nadal czuję się jakoś tak niepewnie. Warunkiem rozpoczęcia prac nad tym modelem , postawionym samemu sobie , było wykonanie tego modelu , ale z kołami szprychowymi. Dlatego zacząłem sklejać ten model , ale praktycznie od końca czyli od kół .Do niedawna koła szprychowe były czarną magią jak dla mnie i czymś innym niż do tej pory kupne kółka. Zacząłem szperać po forach i było kilka ciekawych propozycji jak takowe kółka wykonać , ale postanowiłem spróbować metody zaproponowanej przez kolegę Yeti w relacji z budowy tego samego modelu.Tutaj
Rysunek który w jego relacji jest, bardzo ładnie tłumaczy jak takowe kółka można zrobić. Postanowiłem zastosować tą metodę. Myślę ,że opis czynności do wykonania będzie zbędny jeśli pokażę kolejne etapy powstawania koła. Na zdjęciu poniżej widać ,że stworzyłem już dwie pierwsze linie podziału koła i pomiędzy „szprychy„ wkleiłem oś koła. Ten etap był i jest najgorszy i wymaga dużo cierpliwości i dobrego oka ponieważ środek koła, wyznaczałem sobie używając tego organu. Miałem kłopoty gdy próbowałem wprowadzić na linii łączenia się linii pionowej i poziomej ośkę. Nie mogłem jej tam wprowadzić , Zawsze tam drucik albo był za mocno napięty lub za luźno. Brakowało trzeciej ręki. Postanowiłem naciągnąć i skleić tylko jedną linię i wprowadziłem tam ośkę. Szybko trochę gluta i dorabiałem kolejną linię. Później to już była formalność dorobienie reszty „szprych”. Trzeba tylko uważać żeby pierwsze łączenia nie za mocno naciągać bo z koła powstaje nam jajo (o czym Yeti wspomniał w swojej relacji).



Później myślałem, że będę miał kłopoty z retuszem pomiędzy tymi wszystkimi szprychami, ale mile się rozczarowałem bo wszędzie pędzelek doszedł.



Po doklejeniu bocznych krążków , kółko zaszpachlowałem i po wyschnięciu zalałem glutem.

A tak to wygląda po mozolnym i długim szlifowaniu i malowaniu:




Koła już mam więc i model trzeba będzie ruszyć:). Mam nadzieję ,że dam radę wykonać model tak żeby przypominał Albatrosa:) Zapraszam i w razie czego proszę śmiało pytać.
Pozdrawiam.
--