Strona 1 z 2
[Relacja] SBD-3 Dauntless - 1:33 - Mały Modelarz 12/1999
: 2007-12-04, 17:25
autor: Garand
Witam wszystkich w mojej, kolejnej relacji.
Zaczynam kolejny model, ale te które jeszcze robię na pewno zostaną ukończone, w tym jeden niedługo.
Model, który buduję to SBD-3 Dauntless opracowany przez Pana Bohdana Wasiaka i wydany w Małym Modelarzu. Wydaję się być łatwy i mało pracochłonny, dlatego go wybrałem do budowy. Model wykonam w standardzie.
Okładka:
Informacje o samolocie:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dauntless
Zdjęcie oryginału:
Jak na razie nie spotkałem większych błędów, jednak gruba kreska, trochę utrudnia sklejanie kadłuba. Łączenia, myślę że wyszły mi średnio. Kabina jest bardzo uproszczona, ale i tak wykonam ją w standardzie tak jak cały model. Chcę tylko, żeby było równo i czysto.

Do retuszu ciemniejszych części użyłem farbki pactra A-36, a do jaśniejszego niebieskiego wykorzystałem mieszankę farb.



Pozdrawiam.
: 2007-12-04, 18:15
autor: Matrix_OST
Widzę, że zastosowałeś metodę "na jedną wręgę". W sumie z tego co pamiętam to model był nawet na przyzwoitym poziomie. Powodzenia
: 2007-12-04, 18:30
autor: edipodium
No chłopie, naprawdę życzę ci dużo szczęścia, a to z tego powodu że miałem "zaszczyt"

spotkać się z dwoma opracowaniami pana Wasiaka - obydwa na moim "cmentarzysku". Były to F-4 Phantom i F-5 Tiger , opracowania do kitu

(da się to lepiej określić, ale przypuszczam że wtedy mój post został by usunięty

), a i u ciebie widzę parę przesunięć. Mimo to będę tu zaglądał i szczerze życzę stalowych nerwów (jakby co, bo mam nadzieję że chociaż to opracowanie będzie przyzwoite).
Sweet Nightmare

!
: 2007-12-04, 18:54
autor: Garand
Matrix_OST, - tak zgadza się, kleję na jedną wręgę i jeszcze dodatkowo wzmacniam poszycie.
edipodium, - te przesunięcia to niestety wina druku i opracowania.
: 2007-12-04, 20:53
autor: Sprudin
Hej
Garand
Fajnie CI póki co idzie. Na przesunięcia nie zwracaj uwagi, taki juz jest urok modeli p. Wasiaka. Jak tam spasowanie elementów? Podobaja mi sie połączenia segmentów
Mam też pytanie, element poszycia między kabiną pilota a strzelca...nie skleiłeś elementów do końca czy to po prostu jest szczelina? Jeśli tak, zrób proszę zdjęcie wzdłuż osi podłuznej samolotu. Jeżeli kabina jest za szeroka i w tym miejscu po prostu sie rozjeżdża możesz miec problem z dopasowaniem owiewki...
Będę tu często zaglądał

Pozdrawiam!!
: 2007-12-04, 23:11
autor: partyzant
O! Garand też życzę powodzenia. Był to mój pierwszy model który skleiłem w wieku 22 lat(w karierze drugi sklejony). Faktycznie sprawia trochę kłopotów jeśli chodzi o pasowalność części. To standard u pana Wasiaka, ale się nie przejmuj bo da się go zrobić. Ja się wyuczyłem na modelach Pana Wasiaka kombinacji, jak zrobić żeby pasowało:).Życzę powodzenia
Pozdrawiam.
: 2007-12-05, 15:38
autor: Garand
Witam.
Dzięki wszystkim za komentarze.
Sprudin pisze:Mam też pytanie, element poszycia między kabiną pilota a strzelca...nie skleiłeś elementów do końca czy to po prostu jest szczelina?
Jest szczelina, ale to nie jest wina wręg tylko przednich i tylnych ścianek kabiny, więc raczej owiewka powinna pasować.

: 2007-12-05, 18:45
autor: Sprudin
Garand pisze:Jest szczelina, ale to nie jest wina wręg tylko przednich i tylnych ścianek kabiny, więc raczej owiewka powinna pasować.

No właśnie niekoniecznie

Nieważne jaka jest przyczyna, jeśli coś Ci rozpycha zanadto kadłub (a tu tak najwyraźniej jest) możesz mieć problem ze spasowaniem... Możesz, nie musisz

Ja na Twoim miejscu zrobiłbym z kopii prototyp owiewki i przymierzył. Wtedy wszystko będzie widać jak na dłoni
Pozdrawiam
: 2007-12-06, 16:12
autor: KoRsarz
Kiedys sklejalem [zaraz po wydaniu chyba] i calkiem przyjemny modelik był jak na poczatek [ze 12 lat mailem]. skonczylem go i nawet mi wyszedl
: 2008-01-29, 14:26
autor: Garand
: 2008-01-29, 15:01
autor: Kroolo
Fajnie wychodzi! Może poretuszujesz jeszcze krawędzie i łączenia?
: 2008-01-29, 15:25
autor: Garand
Kroolo, dzięki za dobrą opinię.

A co do retuszu to aparat wyłapuje wszystkie białe miejsca(w rzeczywistości tego tak nie widać).
Pozdrawiam.
: 2008-01-29, 18:18
autor: edipodium
No widzę że ci bardzo dobrze idzie. Może przynajmniej jeden model Mr.Wasiaka da się dobrze skleić

.
Tak czy siak model mi się podoba.
Sweet Nightmare

!
: 2008-01-29, 22:38
autor: Ceva
edipodium pisze:Może przynajmniej jeden model Mr.Wasiaka da się dobrze skleić

.
I tu się mylisz, bo wiele modeli P. Wasiaka dawało sie dobrze skleić ( np. P11c, P24,itp)
: 2008-01-29, 22:48
autor: tad
Cześc,
polecam Twojej uwadze galerię tego modelu w wykonaniu Jarskiego na Kartonworku (albo w publicznej galerii albo w prywatnej). Naprawdę warto poszukać - Jarski dorobił samodzielnie otwarte hamulce i pięknie rozbudował ten modelik - mógłbyś coś wynieść z jego pracy.
powodzenia
TAD