Strona 1 z 1
[Galeria] Mirage F.1c
: 2007-08-04, 18:43
autor: wojtekj
Witam.
Jest to mój 3-ci model :)
Zapraszam do obejrzenia kolejnej mojej galerii.
Oto okładeczka
A teraz kilka przeżyć z budowy.
Po pierwsze: Większość części nie pasowała do siebie więc docinanie i jeszcze raz docinanie.
Po drugie: Łamiący się papier ...
Po trzecie: Koła .... mój nowy patent nie wypalił
Po czwarte: Wyszedł nawet ok. Nie lubię odrzutowców kleić...
Pozdrawiam
: 2007-08-04, 20:34
autor: Balian
Witam z tego co pamiętam na sąsiednim forum kilka dni temu, po skończeniu Orlika, napisałeś, że następnym modelem będzie Mirage. Więc skleiłeś ten model w kilka dni, co widać. Nie możesz cały czas mówić, że jesteś początkującym. Zobacz relacje Bartasa, jak on mimo, że ma kilka modeli na kącie, skleja.
Nie chcę ciebie zniechęcić do klejenia mam tylko kilka porad:
Powinieneś zacząć sklejać powoli i jeszcze raz powoli
Zacznij używać retuszu
Sposób na wykonanie kół znajdziesz w relacjach kolegów
Wszystko znajdziesz na forum, poczytaj trochę relacji. Jak czegoś nie znajdziesz to pytaj każdy z chęcią ci odpowie.
Co do Mirage model wyszedł ci nawet ok gdyby nie te koła, brak retuszu i parę niedoróbek.
Jeszcze raz nie śpiesz się, zauważ jak inni koledzy prowadzą relację z budowy przez miesiąc albo i kilka.
Pozdrawiam i zdradź jaki model będzie następny

: 2007-08-04, 20:51
autor: tad
To ja się nie wypowiem na temat modelu i w ogóle modelarstwa kolegi Wojtusia bo wyjdzie, że zdolną młodzież odstręczam i forum prawdziwe perły traci...
TAD
: 2007-08-04, 20:57
autor: tad
Wojtek - co do świetnego tempa Twojego modelarstwa powiem tak: "Nieźle. Ale można lepiej". Ja na przykład, samolot typu "Jaskółka", robię z jednej kartki papieru w ciągu kilkunastu sekund - przebijesz mnie?
TAD
: 2007-08-05, 07:04
autor: wojtekj
oj umiecie widzę zmobilizować do pracy... TAD pokaż swoje początki a wtedy się odzywaj
: 2007-08-05, 09:46
autor: Budowlaniec
Posłuchaj. Nikt Ciebie nie chce zniechęcać do tego pięknego hobby. Ale zrozum - modeli nie klei się na ilość. Wspominałeś o pokazaniu swoich początków Tada. Zobacz jak ja zaczynałem i choć nadal mi wychodzą kiepsko to nawet prostą latarnie morską kleję kilka tygodni (z przerwami ) a co dopiero samoloty, w których trzeba o wiele bardziej się gimnastykować, żeby otrzymać poprawny kształt. Jako dowód masz linki do moich pierwszych modeli i do modelu, który praktycznie już skończyłem, pozostaje tylko pomalować i przykleić antenę do dachu. Oto linki do moich prac:
http://www.sklejmy.com/viewtopic.php?p= ... ight=#8782 oraz
http://www.sklejmy.com/viewtopic.php?p= ... ight=#8724
Posłuchaj doświadczonych modelarzy właśnie takich jak Tad. Ja na początku też chciałem wszystko zrobić w kilka godzin, ale tak się nie da. Jednak zanim coś pokazałem na forum zepsułem kilka modeli, a te które skończyłem jak widzisz nie są rewelacyjne (zwłaszcza te 2 pierwsze). Także najlepiej albo ćwicz sobie w domowym zaciszu albo po skończeniu co tam teraz kleisz załóż relację, w której zadawaj sporo pytań w razie wątpliwości. Ja sam nie znam się na budowie samolotów, ale wierzę, że sporo ludzi jest chętnych do pomocy. Na początku modelarskiej przygody jest wiele problemów, których sam nie rozwiążesz, albo rozwiążesz źle. Nie spiesz sie tylko stawiaj na dokładność i pytaj, pasuj po kilkanaście razy. Wiadomo, że nie od razu wyjdzie Ci piękny model. Jednak z czasem przyjdzie doświadczenie i umiejętności. Ostrzegam tylko, że to przychodzi tylko dzięki systematyczności i cierpliwości!
: 2007-08-05, 10:23
autor: Ostach
Ja tam nie jestem kartonowcem więc nie będę się wypowiadać technik kartonowych itd. Jeżeli Wojtku jesteś poczatkującym modelarzem, może zajmij się najpierw plastikiem? Plastik jest łatwiejszy w obróbce i łatwiej o zadowalające efekty.
: 2007-08-05, 10:43
autor: wojtekj
Ostach, ale dorższy...
: 2007-08-05, 10:53
autor: Ostach
Wiem, właśnie miałem to dodać. Jeśli już zainwestujesz w warsztat taki najbardziej podstawowy, to potem nie wychodzi aż tak drogo. Część narzędzi już na pewno masz.
Potrzebowałbyś:
min 2 pędzli
ze 3 farbki (to chyba będzie największy wydatek :P
nożyk jakiś za pewne masz i tym podobne narzędzia.
najprostsze modeliki są od 20zł co pewnie też wiesz.
Na początek może to być jakiś samolocik w 1:72, różne różniste są, za te 20zł coś znajdziesz dla siebie. Farby do najprostszego kamo, 2-3 kolory, odpowiedni klej i już.
Rozumiem, że karton jest bardziej wymagający (poza tym od razu masz większy model) ale nie każdemu to wychodzi tak jakby chciał od razu. W kartonie możesz "rzeźbić" na boku, jakieś budyneczki czy inni prostsze modeliki. Nie mówię, że budynki też są takie super proste! Sam zrobiłem kilka z marnymi efektami ;p
Zastanów się.
: 2007-08-05, 10:55
autor: wojtekj
jednak zostanę przy kartonie ;) teraz będę się starał robić wolniej a dokładniej
: 2007-08-05, 10:57
autor: Ostach
Ok, rozumiem :) Będę śledził Twoje tu postępy.
: 2007-08-05, 12:02
autor: tad
Budowlaniec - amen. Przecież ja nie odstręczam Wojtka od klejenia modeli, tylko mówię o dwóch rzeczach:
- zacznij od łatwiejszych, jednosilinikowych samolotów z II wojny
- klej je znacznie wolniej, to będzie czas na retusz i uważne prace
Z tego pośpiechu robisz błędy jak odwrotnie wklejona goleń w Migu, skrzynki pod płatami, popychacze lotek naklejone NA skrzydła w Orliku, brak brzechw w rakietach w Mirage'u itd.
Do retuszu wystarczą Ci tanie farbki plakatowe za 9 zł - zobacz jakie świetne rezultaty za ich pomocą osiąga Ł. Fuczek w swoich modelach. Do wycinania używaj nożyczek za 3 zł z kiosku - są dostatecznie ostre. Słowem - nie zwalaj niczego na brak materiałów, bo z kazdego Twojego modelu przebija brakoróbstwo, pośpiech, bylejactwo.
Mojego pierwszego modelu nie ma już dawno - był to Ła-7 z MMa sklejony w podstawówce. Nie rzucałem się z motyką na słońce jak Ty - kto rozsądny bierze się za Miga-29 na pierwszy, a F1C na trzeci model w życiu??? Ośmieszasz się zarówno źle zrobionymi modelami jak i podejściem do sprawy.
TAD