Strona 1 z 9

[Relacja] B-17 G Flying Fortress Fly Model nr 30

: 2007-07-09, 15:43
autor: Sprudin
Witam :-)

Od dłuższego czasu odgrażałem się B17 więc najwyższy czas przejść od słów do czynów. To będzie moja pierwsza relacja więc z góry proszę o konstruktywną krytyke a zarazem wyrozumiałość ;-) Dlaczego B17? Przymierzałem się do niego od dłuższego czasu a jak jeszcze okazało się że "Komuś" sie spodobał już na papierze decyzja była łatwa ;-). Teraz model jest przeznaczony na prezent a ja niejako przy okazji chciałbym się nim jakoś "podbudować" po wpadce z Blackbirdem... No i nie wspomne o tym że jakos darzę ten samolot jakims takim dziwnym sentymentem ;-) Lubie drania i tyle. Może rzucam sie z motyką na Słońce ale co tam :-D liczy sie zabawa ;-)

Model będzie wykonywany w standardzie, nie przewiduje narazie żadnych poprawek czy ulepszeń. Chcę go po prostu solidnie wykonać, choć szczerze mówiąc nie wiem co mi do łba strzeli. Dobra, koniec smętów, czas na konkrety ;-)
Okładka:
Obrazek
Wydawnictwo Fly Model jest Wam zapewne znane, rysu historycznego tej cudnej maszyny również nie będę przybliżał. Chętnych odsyłam do Wikipedii: http://en.wikipedia.org/wiki/B-17_Flying_Fortress

Wycinanka: mówiąc krótko wygląda smakowicie ;-) Opracowanie: p. Tadeusz Grzelczak. Całość wydana jest na 8 kartach A3 z częściami i trzech kolejnych z wręgami. Całość wsparta jest trzema stronami rysunków montażowych. Wydaje się że wszystko jest w nich zawarte. Karton jest dość sympatyczny, nie łamie się, nie trzeba kombinować przy kształtowaniu. Druk wspaniały :-D Brak "wyjazdów" koloru poza linie, nie stwierdzam narazie różnic w odcieniach. Pytanie tylko jak toto będzie się do kupy składać...

Do modelu, za radą Kolegi el_paw'a dokupiłem gotowe kabiny (raptem trzy wytłoczki) reszta pójdzie z klisz rtg/skoroszytów. Kół juz nie dostałem więc będe kombinował :-D
Retusz przy pomocy pactry: czerwony A7, zielony A31, szary A43 no i nieśmiertelny czarny A46. Kolory pasują idealnie.

So, let's play the Game....

RELACJA

Na dzindybry wręgi poszły na karton i pod duuuza ilość książek. Poskutkowało to odrywaniem wręg od podłogi :oops: ale na szczęście nic poważnego się nie stało. W międzyczasie poskładałem karabiny ("we własnym zakresie"...). Oto efekty:
Obrazek
Patrzcie...komentujcie...tylko nie śmiejcie sie za głośno...;-)

PS: Uwaga techniczna: ponieważ nie posiadam aparatu zdjęcia cykam przy pomocy kamery internetowej... Nie denerwujcie sie o jakosc robie co mogę :-|

: 2007-07-09, 15:49
autor: Kroolo
No nareszcie! Obrazek


Fota jest ok. Na początek poproszę o dokładniejsze info na temat km'ów

PS: ja na razie jestem na etapie naklejonych wręg i tablicy... - ale pierwszy krok już za mną - mnie też bardzo trudno było się do niego przełamać!

: 2007-07-09, 15:58
autor: uri
W końcu ktoś się porwał na ta piękną maszynę.
Karabiny są Ok jak dla mnie, trzymaj tak dalej.
Masz we mnie wiernego widza.

: 2007-07-09, 18:23
autor: Paws
Ciekawie się zapowiada, będę tu zaglądał aby popatrzeć na Twoje prace nad tym olbrzymem.

Pozdrawiam!

: 2007-07-09, 18:32
autor: Wladek
Także będe zaglądał do tej relacji ;-)

: 2007-07-09, 19:45
autor: Sprudin
Ciesze się bardzo :-)
Kroolo oto przepis na karabiny:
Główna cześć jest wykonana z dwóch szpatułek z McDonalda, tych do merdania kawy. Skleiłem dwie razem i poprzycinałem do odpowiedniej długości. Wyzłobienia to nożyk/piłka/pilnik. Trzeba uważąć bo łatwo oderwać tak mały fragment zgodnie z układem słojów (nie wiem czy składnie pisze...).
Lufa to szpilka z uciętym łebkiem i upiłowana na plasko, tak by nie było sladów po cięciu. Wcisnąłem ją w izolacje kabla wydłubanego ze spalonego zasilacza od kompa.
"Rączki" t 2 druciki z tege samego kabla zwinięte razem i ukształtowane na pensecie. Nie wyszło ale trudno :-/
Mam nadzieje że pomogłem :-)

Pozdrawiam

: 2007-07-09, 21:22
autor: el_paw
Nareszcie czterosilnikowiec - czekałem od dawna na coś dużego. Będę tu często zaglądał - trzymam kciuki.
Pozdrawiam

Re: [Relacja] B-17 G Flying Fortress Fly Model nr 30

: 2007-07-09, 22:17
autor: tjguzik
Sprudin pisze:........po wpadce z Blackbirdem...
dla mnie raczej wpadki nie było i ja tak tego nie odbieram :-)
Sprudin pisze:Na dzindybry wręgi poszły na karton i pod duuuza ilość książek. Poskutkowało to odrywaniem wręg od podłogi :oops: ale na szczęście nic poważnego się nie stało.
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: trzeba było położyć folie pomiedzy wręgi a podłogę i książki
:shock:
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
ile razy ja tak robiłem , tak więc już teraaz odruchowo szukam jakiejś starej reklamówki i rozcinąm ją zanim położę cokolwiek pod ścisk podłogowo-książkowy :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

: 2007-07-16, 19:16
autor: Sprudin
Witam ponownie :-)

Dawno mnie tu nie było...codzienne dyganie na praktyki nie pozwala w pełni oddac się zabawie :-/ A tej jest sporo :-D

Na poczatek musze sie Wam do czegoś przyznać... Z chwilą dotknięcia kart nożem mój niecny plan wykonania modelu w standardzie wziął w łeb i to z hukiem :-D W związku z tym w ciągu tygodnia zdołałem jedynie wydłubać kabinę pilotów i wylać na siebie szarą pactre. W tym nie zapowiada się lepiej ale postaram się robić update częściej :-)

RELACJA

Co tu dużo mówić, jeszcze nie zdążyłem się nawet rozpędzić więc nie za bardzo jest o czym gadać... Troche sie pobawiłem z kokpitem, zaszybkowałem tablice i wszystkie zegary (tak jak pisał Kroolo za krótka skubana...) Z kopii kokpitu dorobiłem "ożebrowanie" ścianek, uwypukliłem drzwi i właz między fotelami. Dodałem zawiasy, jest tez gaśnica i maski tlenowe :-D Wolanty zrobiłem od podstaw, tak jak całą masę różnych dźwigni, dźwigienek i innego śmiecia :-) Surowcem były wykałaczki i cynowy drucik. Przy pasach wykorzystałem bezczelnie pomysł kolegi puchacza z jego Mustanga ;-). Poza tym wzorowałem się na rysunkach części, więc podejrzewam że mało ma to wspólnego z rzeczywistością :-D

Dobra, zdjęcia :-D
Drobnica przed złożeniem....
Obrazek Obrazek Obrazek

A tak totooto wygląda po złożeniu:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

No, to narazie tyle :-) Nie bijcie... i do zobaczenia!!! :-)

: 2007-07-17, 09:03
autor: Kroolo
Fajnie wyszło! Czym malowałeś wnętrze?

: 2007-07-17, 12:34
autor: Piterski
No proszę robi się ciekawie. Czekam na dalsze postępy w takim stylu jak ta kabina :-)

: 2007-07-17, 12:43
autor: SmokHaosu
Nie jestem pewien, ale chyba to co masz szare to powinno byc raczej zielone jakis oliwkowy i te sprawy. Jednak napewno nie mam wątpliwości ze idzie ci super :->

http://www.militaryfactory.com/cockpits/b17_cockpit.asp
http://futurshox.net/aeroview.php?level=image&id=539
http://www.pbase.com/bmcmorrow/image/24991767

: 2007-07-17, 12:56
autor: Paws
Może też być szare, malowania były różne, z tego zdjęcia wynika że szara farba została (prawdopodobnie) położona na wcześniejszy zielony
Obrazek
wnętrza kadłuba czasem wogóle nie malowano:
Obrazek


Chociaż faktycznie "interior green" jest najbardziej odpowiedni.

Pozdrawiam!

: 2007-07-17, 15:45
autor: Sprudin
Witam

Jak widać na tym zdjęciu:
Obrazek
czasem wnętrze było tez malowane na czarno (przynajmniej w kabinie pilotów).

Ja posłużyłem się schematem kolorów zaproponowanym przez Autora. Wnętrze jest wg Niego szare więc tylko je poprawiłem :-)
Cała kabina jest wybazgrana pactrą A43.

Pozdrawiam!!!

: 2007-07-17, 16:03
autor: SmokHaosu
Ta kabinka na tej fotce wyglada mi na jakas po wojenna serie, nie koniecznie w wersji bombowac. No ale to jeszcze kwestia co ty dokładnie kleisz.