[Relacja] B-17 G Flying Fortress Fly Model nr 30

Sklejamy karton i papier... - Modelarstwo kartonowe

Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
piter16
Posty: 1059
Rejestracja: 2007-10-22, 20:37
Lokalizacja: Bydgoszcz

#61 Post autor: piter16 » 2007-12-06, 20:48

Taaak, może faktycznie go skończę, chociaż ostrzegam, że specjalnie się wysilać nie
będę bo nie mam już zapału do tego modelu i aktualnie robię co innego. :-/
Zdjęcia tego, co już jest zrobione może wstawię za jakiś czas jak pożyczę cyfrówkę. :->

Mam pytanie: czy można gdzieś kupić tak wyprofilowaną osłonę kabiny bombardiera,
bo próbowałem ją zrobić z pasków pleksi i łączyć super glue, ale wynik był bardzo mizerny.

Awatar użytkownika
Kroolo
Posty: 3148
Rejestracja: 2006-08-05, 15:28
Lokalizacja: Lublin

#62 Post autor: Kroolo » 2007-12-06, 22:38

Można - komplet w GPM 5 pln kosztuje - taka jak w mojej Fortecy ;-)

Awatar użytkownika
Sprudin
Posty: 698
Rejestracja: 2007-04-07, 02:05
Lokalizacja: Łódź

#63 Post autor: Sprudin » 2008-01-16, 03:09

Witam,

Raaany, coraz dłuższe są te przerwy..przepraszam, to nie do końca moja wina. Najchętniej aktualizowałbym relację co tydzień ale nawał studiów, wibitnie upierdliwi asystenci i mały kot ;-) skutecznie utrudniają sprawę... Ugryzłem chyba więcej niz jestem w stanie przełknąc ale na pocieszenie moge powiedzieć że w dalszym ciągu walczę i pomimo najrózniejszych przygód chyba póki co wygrywam ;-) Chociaż, patrząc na efekty........ Całe szczęście że mit Fortecy jako samolotu zdolnego wytrzymać mnóstwo uszkodzeń sprawdza się w każdym calu :-D

Relacja

W skrócie, co przybyło. Niewiele tego ale zawsze coś :oops: Samolot stanął wreszcie o własnych siłach. Stało sie to przed jeszcze przed świętami jednak dzięki Chesterowi natychmiast otrzymał I Grupę Inwalidzką... Fotki mówią same za siebie:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Oprócz tego co widać na zdjęciach samolot stracił tylne kółko oraz stateczniki poziome, po trzecim razie przestałem liczyć... A oto portret sprawcy:

Obrazek

A teraz mała zagadka: co widzicie na tym zdjęciu? :-D

Obrazek

Jak tylko uporałem się z naprawami przyszły święta i mały 8-letni kataklizm. Nawet nie zdejmowałem modelu spod sufitu... Dopiero po świętach udało mi się podłubać. Zewnętrzne gondole były spoko, wewnętrzne natomiast...mówiąc szczerze było sporo kombinowania ponieważ okazało się wnęka jest za szeroka w stosunku do elementu który miał w niej być. Jak sobie poradziłem - sami oceńcie.
A, ma ktoś może pomysł jak zagospodarować wnękę podwozia głównego? Myślałem o pomalowaniu na szaro ale boję się spróbować - nie wiem czy nie będzie się bardziej rzucać w oczy.... Poniżej przedstawiam zdjęcia.

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

PS: jak pewnie widzicie poprawiła się jakość zdjęć. Tegoroczny Gwiazdor był szczodry (albo zaglądał w moja relację :-D ) i ufundował mi cyfraka. Dopiero się go uczę więc wszelkie uwagi są jak najbardziej mile widziane.

EDIT: kurde chyba trochę za bardzo zmniejszyłem rozdzielczość.....

Awatar użytkownika
Piterski
Posty: 1142
Rejestracja: 2006-08-02, 11:33
Lokalizacja: Warszawa

#64 Post autor: Piterski » 2008-01-16, 11:06

Sprudin pisze:co widzicie na tym zdjęciu?
Jak to co widać :mrgreen: Zęby widać ja bym mu już tom pokazał gdzie koty zimują.

Dzięki gwiazdorowi widać teraz wszystko jak na dłoni.
Jest dużo drobnych niedociągnięć wykonawczych. Widoczne szczególnie na tych pokręconych sprężarkach itp. nie wiem czy sam bym zrobił to lepiej, Ceva z pewnością tak bo sam pokazał że potrafi nagiąć materię do swoich celów i z niego polecam brać przykład.
Dlatego się czepiam, że widać iż nie próbowałeś tych drobnych niespasowań korygować.

Część zdjęć robiłeś z fleszem a część nie?

Awatar użytkownika
Sprudin
Posty: 698
Rejestracja: 2007-04-07, 02:05
Lokalizacja: Łódź

#65 Post autor: Sprudin » 2008-01-16, 12:15

Piterski pisze:Jest dużo drobnych niedociągnięć wykonawczych
Zgadza się, to jest niestety moja pięta achillesowa... :oops: Nie potrafię jeszcze "naginac materii" jak to robisz Ty czy Ceva. Ale uczę się, a przynajmniej tak mi się wydaje. Co do tych poskręcanych sprężarek - wnęka była szersza od elementu o dobre 1,5mm w każdą stronę więc kombinowałem a niestety z racji gabarytów modelu mogłem to robić jedynie na stojąco zgięty w pół. jakością to nie powala, zgadza się... Obiecuję jednak poprawę :-)
Piterski pisze:Część zdjęć robiłeś z fleszem a część nie?
Wszystkie zdjęcia były robione bez lampy, jedynym źródłęm światła były dwie teleskopowe halogenówki ustawiane w różnych połozeniach. potem tylko troche podciągnąłęm fotki w Picasie i wrzuciłem do relacji. :-) Jeżeli masz jakieś uwagi - czekam z niecierpliwością :-D

Awatar użytkownika
Ceva
Posty: 733
Rejestracja: 2007-04-27, 21:23
Lokalizacja: Sierpc

#66 Post autor: Ceva » 2008-01-16, 15:09

Piterski pisze:nie wiem czy sam bym zrobił to lepiej, Ceva z pewnością tak bo sam pokazał że potrafi nagiąć materię do swoich celów i z niego polecam brać przykład.
Proszę mnie tu nie wciągać w jakieś szemrane interesy :mrgreen: .
Obawiam się, że nie jestem najlepszym przykładem "poskramiacza kartonu" że tak powiem.

Sprudin- szkoda że już skleiłeś kabinę bo znalazłem na swoim kompie ściągnięte z jakiegoś zagranicznego forum tablicę przyrządów i km-y. Chyba że chcesz to Ci podeślę ( adres masz w profilu?)

Kamil Zoszak
Posty: 380
Rejestracja: 2006-12-03, 00:15
Lokalizacja: OPOLE

#67 Post autor: Kamil Zoszak » 2008-01-16, 16:01

Ja bym się z nim (KOTEM) wybrał na spacer w jedną stronę.... Do Chińskiej Restauracji :evil:

Awatar użytkownika
Paws
Posty: 754
Rejestracja: 2006-11-06, 19:44
Lokalizacja: Kraków

#68 Post autor: Paws » 2008-01-16, 16:22

Ja jestem pełen podziwu, kartonowych modeli nie robię ale nawet dla laika widać że ogrom pracy był tu włożony a efekt jest bardzo dobry.
Gratuluję.


Pozdrawiam!

P.S.

Z niecierpliwością wielką oczekuję na produkt finalny.

Awatar użytkownika
Sprudin
Posty: 698
Rejestracja: 2007-04-07, 02:05
Lokalizacja: Łódź

#69 Post autor: Sprudin » 2008-01-28, 17:17

Witam serdecznie :-D

ja tu tylko na chwilkę, żeby nie było że nic nie robię wrzucam kilka zdjęć z pola walki:
Pierwsza fota: poranna zaprawa, kompania jeszcze nie "ociosana" :-D, chłopaki krzywo stoją po ciężkim wieczorze ;-) Na drugiej juz sie poskładali do kupy ale nadal coś krzywo stoją....

Obrazek Obrazek Obrazek

Każdy cylinder będzie odrutowany, stopki będą zanurzone w SG i następnie oszlifowane na płasko ale to dopiero po odrutowaniu wszystkich cylindrów. Dołoże jeszcze głowicę, ale nie mam póki co koncepcji jak odtworzyć ożebrowanie tak małych elementów. Miałem juz wprawdzie prototyp ale...hmmm...powiedzmy że ktoś mi sie znowu włamał na biurko :-D

A oto prototyp, pierwsze próby...

Obrazek

Liczę na sugestie co do wykończenia/zmiany koncepcji, cokolwiek ;-)

PS: zdjęcia duże by cokolwiek było widać. W dalszych częściach będą mniejsze.

Pozdrawiam!!

Awatar użytkownika
tad
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-09-17, 16:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#70 Post autor: tad » 2008-01-28, 17:19

Pomysł ciekawy i zapowiada się nieźle. Nie wiem co by można zrobić lepiej - po prostu pomaluj ten przykładowy cylinder i zobaczymy, czy się sprawdza.
Pozdrawiam
TAD

Awatar użytkownika
Paws
Posty: 754
Rejestracja: 2006-11-06, 19:44
Lokalizacja: Kraków

#71 Post autor: Paws » 2008-01-28, 22:42

Ło żesz Ty! Jak to na Kurpiach gadają.. :mrgreen:

No pracy to kosztowało pewnie wiele i adrenalinę podniosło..


Pozdrawiam!

Awatar użytkownika
Sprudin
Posty: 698
Rejestracja: 2007-04-07, 02:05
Lokalizacja: Łódź

#72 Post autor: Sprudin » 2008-01-29, 23:43

Paws pisze:No pracy to kosztowało pewnie wiele i adrenalinę podniosło..
Adrenalinkę to podniosło zapewne sąsiadce z dołu...dwie godziny tłuczenia młotkiem bez przerwy każdego może wnerwić :-D Reszta była całkiem znośna, problematyczne było tylko zamknięcie cylindrów wręgami.

Zawracam Wam głowę tak szybko bo nie wiem które malowanie wybrać... Pierwsze zdjęcie to jedna warstwa gunmetalu, drugie steel (wsio Pactry). Widać przy steel prześwitujacą miedź a boje się nakładać druga warstwę bo zaklei zebrowanie...

Obrazek Obrazek Obrazek

Jeszcze chciałbym zapytać jak malować metalizerami? Pierwszy raz ich używam i mam hmm...pewne kłopoty... :oops:

PS: Do następnej aktualizacji będzie trzeba poczekać...mam zrobione 5 cylindrów, jeszcze 35...plus głowice.... :-|

Awatar użytkownika
tad
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-09-17, 16:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#73 Post autor: tad » 2008-01-30, 02:05

Hm - a te cylindry nie powinny być raczej srebrne? Z tego co widzę na zdjęciach w necie to cylindry lepiej by było potraktować metalizerem (widziałem błyszczące na kilku fotkach) - w odcieniu miedzi jakoś mi nie pasują. Przejrzyj zdjęcia w sieci. Natomiast samo malowanie wyszło Ci fajnie.

Żeby metalizer chwytał na druciku musi być gęsty - rozwodniona farbka nie będzie kryła jak trzeba.
Pozdrawiam
TAD

Awatar użytkownika
Piterski
Posty: 1142
Rejestracja: 2006-08-02, 11:33
Lokalizacja: Warszawa

#74 Post autor: Piterski » 2008-01-30, 10:11

Zrobiłeś po swojemu i dobrze bo to co Ci mówiłem to też teoria tylko.
Powtórzę się jednak. Ja bym dał kolor aluminium, nie wiem czy Pactry Czy Humbrola to będę sam eksperymentował. Później wosh mocno rozcieńczoną czarną farbą tak by tylko zakamarki przybrudziło.

Awatar użytkownika
tjguzik
Posty: 134
Rejestracja: 2007-05-29, 19:33
Lokalizacja: KRAKÓW
Kontakt:

#75 Post autor: tjguzik » 2008-01-30, 12:30

Kamil Zoszak pisze:Ja bym się z nim (KOTEM) wybrał na spacer w jedną stronę.... Do Chińskiej Restauracji :evil:
od kotów to ty się wiesz .... dwa bombowce w bok :-P

srebrne czy miedziane - a co nie mogą byc ?? może jeden był taki co miał z miedzi jakiś experymantalny :mrgreen:

chyle czoła

ODPOWIEDZ

Wróć do „Karton i Papier”