O cho OSTOJA dał się skusić na BCG.
Ja używam tego z dołu zdjęcia. Gęstość reguluję pozostawieniem otwartego pojemnika na dzień, dwa. Rzadki nadaje się lepiej do impregnacji krawędzi wręg.
Współpraca BCG z kartonem potraktowanym caponem jest przyzwoita pod warunkiem że nie przesadzisz z "pojeniem" kartonu caponem. Jedna warstwa od strony druku wystarczy. Do czoła klei bez problemu płaszczyzna do płaszczyzny nieco gorzej i nie jest to spoina pancerna.
ABC stosowania tego kleju znajdziesz na "denaturacie" a resztę sam odkryjesz jak poczujesz go "w rękach".
W pewnym sensie będziesz też musiał zmienić pewne przyzwyczajenia technologiczne np. retusz farbami wodnymi lub bez retuszu. Zresztą sam zobaczysz.