[R/G] PZL-104 Wilga GPM 3/1998 [KONKURS]

Wiadomość

Piterski · #76 Post autor: **Piterski** » 2010-03-24, 12:27

OSTOJA pisze:to wszystko idzie na Twój rachunek.

Oj to jak się kiedyś spotkamy to postawię ci browarek w to miejsce, dla ukojenia skołatanych nerwów. Z tymi ryflami to ona nabiera zupełnie innego wymiaru

PS. Do łask wróciłem i dostaje powiadomienie z forum ... hura

OSTOJA · #77 Post autor: **OSTOJA** » 2010-03-24, 14:14

Browarek dobra rzecz ale nie do wyegzekwowania, ze trzy zdrowaśki za moje zdrówko to tak i to za to co już zrobione bo za resztę ryfli to nie wiem czy ze trzy różańce by wystarczyły.

Lepi się skrzydełko.

Piterski · #78 Post autor: **Piterski** » 2010-03-24, 15:44

E... tam nie do wyegzekwowania. Kupię może za dwa lata samochód to czemu nie.

OSTOJA · #79 Post autor: **OSTOJA** » 2010-03-24, 17:38

Za dwa lata to nie wiem czy będą jakieś browarki a może zacząłbyś od składaczka (

rowerka

), bo możemy nie dożyć.

tad · #80 Post autor: **tad** » 2010-03-24, 22:18

OSTOJA pisze:Browarek dobra rzecz ale nie do wyegzekwowania, ze trzy zdrowaśki za moje zdrówko to tak i to za to co już zrobione bo za resztę ryfli to nie wiem czy ze trzy różańce by wystarczyły.

Ostoja - zastanawiam się, czy ktoś oprócz Ciebie rozumie ten bełkot. Bo jeśli tak, to może by przełożył na polski? Naprawdę wolę gdy kleisz jak umiesz, niż gdy dywagujesz jak nie umiesz.
TAD

Ceva · #81 Post autor: **Ceva** » 2010-03-24, 22:53

tad pisze:OSTOJA napisał/a:
Browarek dobra rzecz ale nie do wyegzekwowania, ze trzy zdrowaśki za moje zdrówko to tak i to za to co już zrobione bo za resztę ryfli to nie wiem czy ze trzy różańce by wystarczyły.

Tad, to bardzo proste:
Ostoja lubi piwo lecz żona ( lub lekarz? ) mu zabrania ( zapewne ), więc proponuje spożywanie tego szlachetnego trunku przez kogoś innego przez czas potrzebny do wyklepania wyświechtanych regułek ( zdrowaśki, cokolwiek to jest ), żeby Mu ( Ostoi ) zdrowia przybyło. To za to co już do tej pory zrobił przy modelu. Za zrobienie reszty ryfli przez Ostoję spożywanie piwa ( przez wspomniane wcześniej osoby ) przez kolejne trzy "mantry z innej beczki" ( różańce ) może być niezbyt wystarczające.

OSTOJA · #82 Post autor: **OSTOJA** » 2010-03-25, 07:41

tad pisze:Ostoja - zastanawiam się, czy ktoś oprócz Ciebie rozumie ten bełkot.

Przydałoby się chwilowe olśnienie.

Uwaga: rechot!!!

Skrzydełko ulepione. Teraz lotki, klapy i sloty.

Są lotki i klapy.

Qwark · #83 Post autor: **Qwark** » 2010-03-25, 18:10

Nie daj się prosić, zrób i tutaj ryfle. Sam sie oczywiście za takie coś nie wezmę, ale lubię patrzeć na cudzy wysiłek

OSTOJA · #84 Post autor: **OSTOJA** » 2010-03-25, 18:26

Qwark pisze:zrób i tutaj ryfle

Ryfle będą tylko te duże, małych nawet nie trącnę.

Qwark · #85 Post autor: **Qwark** » 2010-03-25, 18:52

Dobre i to. Powodzenia.

OSTOJA · #86 Post autor: **OSTOJA** » 2010-03-26, 09:27

A dzięki, dzięki.

Są sloty. Teraz ryfle na dolnej i górnej powierzchni skrzydła.

OSTOJA · #87 Post autor: **OSTOJA** » 2010-03-26, 18:44

Uff, coś ulepiłem. Wojtek, skrzydełka przykleiłem bez wkładek, bagnetów itp. Okleiłem miejsce połączenia paskami kartonu.

Ceva · #88 Post autor: **Ceva** » 2010-03-26, 19:25

Obawiam się że model zaczyna świetnie wyglądać, tylko jak długo ( kiedy opadną skrzydełka )?
Do takiego zamocowania płatów jakoś nie mam zaufania...

46lukasz · #89 Post autor: **46lukasz** » 2010-03-26, 19:32

Super wygląda że skrzydłami !

-Łukasz

OSTOJA · #90 Post autor: **OSTOJA** » 2010-03-26, 19:59

Dzięki Łukasz.
Wojtek, skrzydełka trzymają się w miarę dobrze, podnoszę cały model trzymając za końcówkę skrzydła raz za jedną raz za drugą i nic się nie dzieje, nie trzeszczy

a wisząc na ścianie nic mu nie grozi.