Modelik piękny, ale żeby przerwa w pracach trwała dwa lata z okładem? No proszę, jednak czasami wraca się do staroci. Ja w pracach nad Smokiem miałem przerwy ponad 6 lat.
Radzio65 pisze:Będzie się podobał , ten brudzing będzie delikatny, taki półprzezroczysty.
Radzio nie sądziłem że napiszę to akurat w twojej relacji ale dla mnie to brudzenie nie trzyma się kupy.
Silnik czyściutki a za nim brudu jak by rzygał olejem. Tak samo to zabrudzenie w okolicy skrzydła, czemu akurat tam i w dodatku tak intensywne no i na koniec te mazy na osłonie silnika.
Jednym słowem to nie to i chyba miałeś zły dzień bo widziałem co potrafisz.
Kiedyś czytałem, że silniki rotacyjne miały otwarty obieg oleju tzn. po przejściu przez silnik olej wylatywał na zewnątrz. Czy wszyskie konstrukcje tak miały ? Nie wiem. Wewnątrz silnika zakroplony jest bardzo delikatnie Tamiyowski Smog czyli czarna , błyszcząca , transparentna (dość mocno przezroczysta)
A wyszło jak wyszło