[RELACJA]FSO M.-20 "WARSZAWA" (MODELIK)

[mar0237]

ramki na oknach będą dziś wsadzone

[Petlakow]

Ale tempo ledwo ja swoją zacząłem a ty prawie kończysz.

[MeSSer]

Zwolnij popracuj trochę nad jedną częścią bo widać że się śpieszysz, ale jak na pierwszy raz to dobrze.
Pozdrawiam.

[mar0237]

Petlakow, nie ma się co dziwić skoro dziennie robie go 3 4 godziny
jeszcze będe go robić kilka dni dziś zamknę wnętrze i zrobie światło stopu
dlaczego się spieszę?
dlatego iż na następny model wybrałem Żuka A 15 wersja dla straży pożarnej
jak skończę te relacje zacznę robić relacje z żuka

[Wicio]

Ale lepiej wyhamować, bo okaże się, że coś źle skleisz i będzie bigos. Wiem co mówię

[mar0237]

kolejne zdjęcia wnętrze zamknięte

edit: maska zrobiona i dwa szkielety błotników

[mar0237]

z racji tego iż do skończenia warszawy zostało mi dosłownie parze rzeczy no plus obramówki na okna obrysowanie drzwi itp.
to zabieram się za żuka

[leon65z]

Witam
Ja osobiście rzadko wypowiadam sie na forum na tematy które uważam za niezgodne z moimi zainteresowaniami lub nie do końca znam sie na czymś (np. wszystko co ma skrzydła) ale patrząc na tę relację i jeszcze jak czytam że zabierasz sie do następnego modelu to mogę pogratulowac tylko i wyłącznie entuzjazmu.
Nie jest moim zamiarem krytykowanie kogokolwiek ale jak patrzę na te zdjęcia to mam wrażenie że moja babcia zrobiłaby lepiej, a przecież modelarstwo to dążenie do perfekcji a nie wyścigi, no chyba że chce się byc tylko w centrum uwagi, to co innego. Mam nadzieje że nie uraziły Cię moje słowa(ani nikogo innego) a tylko dodadzą więcej rozwagi

[tad]

Leon - pojechałeś za ostro. Przede wszystkim zobacz, że Mar ma 15 lat - praktycznie uczy się wszystkiego: modelarstwa, cierpliwości itd. Poza tym model nie jest taki zły jak powiadasz - fakt, że gdyby go pomalować farbką olejną lub akrylową, a nie plakatową, to obyłoby się bez zacieków, ale i tak jest przyzwoicie. Poza tym zdjęcia zwykle wyolbrzymiają wszystko - zrób relacje na forach i zobaczysz, ile z tym wiąże się problemów.

Słowem - perfekcja przyjdzie z czasem, grunt, że chłopak ma dobrą zabawę - nie psujmy mu tego.
Powodzenia w budowie!
TAD

[piter16]

Hej, spokojnie! Leon przypomnij sobie jak wyglądał jeden z twoich pierwszych modeli! Muszę przyznać, że parę lat temu kiedy zaczynałem sklejać modele nawet nie marzyłem o tym, żeby zabrać za tak skomplikowany model, to było poza moim zasięgiem.

Starajmy się zatem dopomagać, szczególnie początkującym kolegom a ich błędy pokazywać z pewną dozą zrozumienia.

mar0237 jedź dalej z relacją, tylko pamiętaj żeby chociaż starać się skończyć, to co się zaczęło.

Pozdrawiam!

[leon65z]

Chylę czoła nad krytyką mojej krytyki :-> pewnie macie racje, nie było moim zamiarem nikogo zniechęcac ale mar0237 musisz sobie uzmysłowic że to nie jest takie łatwe na początku, ja osobiście od pierwszego zalogowania na tym forum do pierwszej relacji prawie rok uczyłem sie od lepszych nowych technik, podglądałem inne (lepsze) rozwiązania, czytałem wszystkie relacje, porady itp. ja tylko obawiam się że hura-optymizm czasem szybko się kończy a szkoda by było bo mar jak już trochę dojrzeje to pewnie niejednokrotnie mnie (i nie tylko) jeszcze zaskoczy

[mar0237]

na razie postanowiłem odpocząć od modelika i zaczynam kleić modele samolotów w skali 1:300 może coś z tego wyjdzie jak zrobię pierwszą sztukę to dam fotki
A jak go nie zrobię to będę ćwiczył na skali 1:200 i będę to tak długo robił aż zrobię model samolotu w skali 1:300

[Kroolo]

Mam nadzieję że wrócisz do Warszawy i ją ukończysz.

[mar0237]

Oczywiście że wrócę, może i dziś coś wydłubię , ale musiał bym kupić pastele i farby akrylowe przez allegro, niestety nie mam na to funduszów więc będę musiał poczekać z 1, 2 miesiące i zakupić farby i modele nowe, a jak na razie to kleję model w skali 1:300, 2 argument bardziej zacząłem interesować się modelarstwem pływającym, a dokładniej modelami w skali 1:300 tak jak samolocik :P
Jak kupię to parę statków, min. USS Essex (lotniskowiec jak by ktoś nie wiedział)
i robię do niego samolociki, na razie kleje czy sobie poradzę - testowo, dlatego też jest czarno-biały, nie tylko z tego względu jeszcze nie mam kolorowego tuszu do drukarki, ale co tam

edit: teraz skleiłem prawy błotnik a teraz go szlifuje i szpachluje itp typowe prace
później zrobię lewy błotnik
ale oczywiście wszystko będzie bez malowania gdy nie posiadam jeszcze farb

[edipodium]

na razie postanowiłem odpocząć od modelika i zaczynam kleić modele samolotów w skali 1:300

Stary, zadziwiasz mnie. I to nie w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
Sweet Nightmare !