Witam Wszystkich po krótkiej przerwie.
Ta przerwa wynikała z drobnych problemów finansowych, przez które dopiero teraz zakupiłem oświetlenie. Niestety pierwotny plan przeciągnięcia przez otwory w szkielecie legł w gruzach, gdyż wąż okazał się za sztywny na takie wywijasy

. Dlatego zmuszony zostałem do wykonania planu B i tak jak widać na zdjęciach, musiałem wyciąć we wręgach ''kanały'', przez które dopiero można było włożyć węża, nie narażając szkieletu na destrukcję

. Całość może nie wygląda estetycznie, ale spełni swoją rolę (przynajmniej mam taką nadzieję

)
Teraz wreszcie mogę zabierać się za wzmocnienia boczne.
PS. Wąż zakupiłem w castoramie, cena za 1 metr = 12 zł, zasilanie - 14 zł.
Pozdrawiam.