Tadeuszu to samo można by powiedzieć i o mnie.tad pisze:ale i tak rzuca się w oczy
Ja najchętniej bym się ograniczył do jednego miejsca w sieci, bo raz że to czasochłonne, a po drugie wywołuje kontrowersje. Nawet jeśli nie głośne i bezpośrednie to gdzieś tam wypływają.
Cóż jednak poradzić skoro tak mi się jakoś to ułożyło, że przeszedłem przez wszystkie fora praktycznie po kolei. Na każdym zostali ludzie z którymi tylko tam można pogadać bo z różnych względów na innych forach ich nie ma.
Człowiek towarzyski, a ja raczej taki jestem, zostaje rozdarty. I tak postanowiłem trochę zmienić swoje zwyczaje i idąc za Twoim przykładem, nie wszędzie prowadzić tę samą relacje, a tylko zamieścić streszczenie z galerią.
Fakt że dużo mam tych relacji pozaczynanych, które trzeba pokończyć ale powoli będę szedł w tym kierunku.
Jarek dostałeś już ten nowy egzemplarz bo Ci tu z niecierpliwości zaczynam Pogaduchy uskuteczniać.
.
Wewnętrzna wykładzina kabiny jest za krótka do szkieletu kadłuba w rejonie kabiny a w przedniej swej części nie obejmuje wręg. Nie wiem jak będzie pasować zewnętrzne pokrycie kadłuba. Postanowiłem wyciąć przednią wręgę wraz z tablicą przyrządów, skrócić szkielet, spiłować wręgę i wkleić niżej tablicę. Będę się potem martwił co zrobić z pokryciem zewnętrznym. 
