[Warsztat]Ford Tfc (Modelik 1:25)

Sklejamy karton i papier... - Modelarstwo kartonowe

Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
noutilus
Posty: 403
Rejestracja: 2009-07-18, 11:49
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontakt:

#16 Post autor: noutilus » 2009-09-30, 19:17

No nareszcie coś zacząłem dłubać po zakupach brakuje mi tylko drutu 0.4 i 0.8 ale to się jeszcze wykombinuje skąd taki wytrzasnąć.

Relacja :
No to jedziemy z tym koksem ;-) .Wczoraj (29.09.09) wyciąłem wręgi i podkleiłem pod żądany rozmiar tektury,oraz atrapę chłodnicy i część podwozia ,do którego jak się spodziewam (na pewno)będą montowane części podwozia typu układ kierowniczy i takie tam.
Wykonałem szkielet modelu lecz po retuszu nie zamontowałem do szkieletu jeszcze części chłodnicy (schnie i drugi podkład też będzie więc jutro też raczej montowana nie będzie).Retuszowałem również część podwozia.I tu się zatrzymałem na chwilę...
W budowie :
...No to ciąg dalszy ;-) Zatrzymałem się tu ponieważ do omawianej części podwozia autor kazał zamontować części "31P i 31L" są to części,do których montowane będą wszystkie podzespoły auta,czyli jest to tzw.rama auta.No i chyba tu zatrzymam się do jutra a co dalej to się zobaczy.

Kilka fotek (makro):
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Rozmowy :
Zaczynając ten samochód mam nadzieję że zdobędę trochę satysfakcji i to mi da siłę na dalszą pracę.Jeśli ford się uda zapraszam wszystkich na relację ba-64 lub poloneza straż pożarną 8-)

Awatar użytkownika
scorpions
Posty: 1587
Rejestracja: 2008-02-17, 12:19
Lokalizacja: prawie Wrocław

#17 Post autor: scorpions » 2009-09-30, 19:32

Zapytam o to samo , o co pytałem Belfasta przy jego wiatraku; Zamierzasz czymś ten szkielet wypełnić :?: Wydaję się on stosunkowy prosty ( Chodzi mi o proste krawędzie wręg , a nie o stopień trudności :mrgreen: ) więc może dałoby radę wkleić między wręgi takie ścianki z tektury. Pytam ,bo z doświadczenia wiem , że przyklejenie poszycia na takie gołe wręgi zakończy się prawie tragicznie , tzn. na poszyciu odbiją się wręgi i jest duża szansa , że przy braniu w łapki poszycie będzie się zpadać do środka , więc proponuję czymś to wypełnić.

Awatar użytkownika
noutilus
Posty: 403
Rejestracja: 2009-07-18, 11:49
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontakt:

#18 Post autor: noutilus » 2009-09-30, 19:44

:arrow: Hmm...Pomyślmy czym to zapełnić jeśli ma się tak stać.
:arrow: Odległość wręgi od wręgi wynosi 2.5 cm
:arrow: Na zdjęciach surówki nie zauważyłem znacznych wgnieceń
:arrow: Model wydaje mi się stosunkowo mały żeby mogło się tak stać
:arrow: Zanim złożę poszycie to upłynie jeszcze dużo czasu więc tu mamy czas ba myślenie
:arrow: Części w modelu 25 i 26 służą za podklejenie ich do poszycia od góry i z tyłu, być może to ma chronić właśnie model przed wgnieceniem i odbiciem wręg na poszyciu

Dobra koniec.
Narazie myślmy,póki co to narazie mam do skończenia podwozie więc czasu dużo :mrgreen:

Awatar użytkownika
scorpions
Posty: 1587
Rejestracja: 2008-02-17, 12:19
Lokalizacja: prawie Wrocław

#19 Post autor: scorpions » 2009-09-30, 20:04

noutilus pisze:Odległość wręgi od wręgi wynosi 2.5 cm
To nie ma znaczenia.
noutilus pisze:Model wydaje mi się stosunkowo mały żeby mogło się tak stać
To też nie ma znaczenia :mrgreen:
noutilus pisze:Części w modelu 25 i 26 służą za podklejenie ich do poszycia od góry i z tyłu,
Niewiem jak wyglądają te części , ani tym bardziej do czego maja służyć :mrgreen:
noutilus pisze:Na zdjęciach surówki nie zauważyłem znacznych wgnieceń
A jesteś pewien , że autor tej surówki nie zrobił tak jak ja mówię :mrgreen:

To jest tylko taka rada , oczywiście nie musisz tego robić , bo może Ci się udać nakleić elegancko poszycie bez żadnych wypełnień , z drugiej jednak strony powiem Ci jak na 99% będziesz przyklejał poszycie ( sądzę , że bok samochodu jest jako jedna płaszczyzna ) ; wytniesz z arkusza , wyreteszujesz , posmarujesz WRĘGI klejem i palcami dociśniesz poszycie do wręg , siłą rzeczy wręga odbije się na poszyciu .
Dla przykładu ( mam nadzieje , że się nie pogniewasz za te wstawki );

Obrazek

Poszycie przyklejone bezpośrednio na wręgi i wyraźnie widać odbitą wręgę na zewnątrz. Można też podkleić element poszycia który idzie na te wręgi na brystol , ale należy wtedy wziąść pod uwagę , że części te będą grubsze niż założył autor i inne elementy mogą mieć problemy z pasowaniem.
Nie odbierz tego wywodu jako wymądrzanie się kogoś starszego , ale wierz mi ,że niby taki szczegół ,a może później bardzo rzutować na wygląd ogólny modelu , myślę że inni się ze mną zgodzą i pomyśl nad jakimś wypełnieniem.
Czekam na dalsze postępy.

Awatar użytkownika
46lukasz
Posty: 703
Rejestracja: 2009-07-22, 18:54
Lokalizacja: Oleśnica/Newbridge

#20 Post autor: 46lukasz » 2009-09-30, 20:12

Myślę że masz rację
a poza tym to przez te wypełnienia o wiele łatwiej by się naklejało poszycie nie?

-Łukasz

Awatar użytkownika
scorpions
Posty: 1587
Rejestracja: 2008-02-17, 12:19
Lokalizacja: prawie Wrocław

#21 Post autor: scorpions » 2009-09-30, 20:13

46lukasz pisze:a poza tym to przez te wypełnienia o wiele łatwiej by się naklejało poszycie nie
Myślę , że tak.

Awatar użytkownika
belfast
Posty: 1535
Rejestracja: 2009-03-18, 22:16
Lokalizacja: Warszawa

#22 Post autor: belfast » 2009-09-30, 20:38

na pewno łatwiej jest oklejać szkielet jak jest wypełniony ale to czy się on zapadnie zależy od tego jakim klejem kleisz i od wprawy modelarza, czy mocno dopasowuje itp. :mrgreen:

Awatar użytkownika
Kroolo
Posty: 3148
Rejestracja: 2006-08-05, 15:28
Lokalizacja: Lublin

#23 Post autor: Kroolo » 2009-09-30, 21:19

Zamiast wypełniać szkielet nakleiłbym po prostu poszycie na dodatkowy brystol i po kłopocie. Oczywiście nie maltretować tego podczas obklejania, ale nic złego się nie powinno stać.

noutilus, te wręgi (III, IV, V, VI) nie wyglądają jakby były wycięte dokładnie, nożykiem i od linijki i na koniec oszlifowane... Pamiętaj, że jakbyś podklejał czymś poszycie to musisz też bardziej przeszlifować szkielet aby uwzględnić różnicę w grubości ścianek. Pozdrawiam i czekam na dalsze postępy!

Awatar użytkownika
scorpions
Posty: 1587
Rejestracja: 2008-02-17, 12:19
Lokalizacja: prawie Wrocław

#24 Post autor: scorpions » 2009-09-30, 21:35

No właśnie , to miałem na myśli co Kroolo pisząc o podklejaniu i spasowaniu , ino zapomniałem wspomnieć o podszlifowaniu , to nawet chyba będzie prostsze niż wypełnienie , choć z drugiej strony jeżeli wręgi są proste , to wstawienie ścianek z tektury również nie powinno być problemem.

Belfast tak nie do końca bym się z Tobą zgodził , praktycznie każde branie modelu do ręki przy doklejaniu innych elementów daje 99% pewności , że poszycie się zapadnie , albo zwichruje , a pozatym takie uzupełnienie szkieletu zapewni większą sztywność modelowi , a co z tym idzie dłuższą trwałość :mrgreen:
pzdr.

Awatar użytkownika
noutilus
Posty: 403
Rejestracja: 2009-07-18, 11:49
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontakt:

#25 Post autor: noutilus » 2009-10-01, 07:55

No to tak.Wręgi z początku ciąłem linijką
:!: :evil: Tylko się wkurzyłem bo to była linijka plastikowa a w modelarskim u nas nie sprzedają metalowych :evil: więc ciąłem nożyczkami.
Krolo ma rację,najpierw wytnę poszycie i spasuje ze szkieletem jeśli będzie ok to nic nie będę robił.Natomiast jeśli nie będzie pasowało to zeszlifuje i podkleję na bristol

Awatar użytkownika
belfast
Posty: 1535
Rejestracja: 2009-03-18, 22:16
Lokalizacja: Warszawa

#26 Post autor: belfast » 2009-10-01, 13:40

:lol: :lol: chłopie linijką to nic nie tnij :lol: :lol:

Awatar użytkownika
noutilus
Posty: 403
Rejestracja: 2009-07-18, 11:49
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontakt:

#27 Post autor: noutilus » 2009-10-01, 14:19

Znaczy nie linijką tylko od linijki nożykiem :mrgreen:


Edit:03.10.09 :

Relacja :
Sprawy tak się mają,że po retuszu podłużnic podwozia skleiłem je z podwoziem,chcąc czy nie chcąc broniłem się przed zwichrowaniem i chyba w większej mierze się to udało.Klejąc podłużnice na zdjęciu dojrzycie że został tam mały odstęp (zdjęcie robiłem na świeżo po sklejeniu) więc to zauważyłem i od razu zacząłem z tym walczyć i podłużnice zostały w sam raz przyklejone we właściwe miejsca.Zabrałem się za poszycie (karoserię) i ją za retuszowałem.Jedyny babol jaki napotkałem przy retuszu to to że zaplamiłem tylną ściankę innym kolorem i próbowałem to zmyć lecz było za późno więc pomalowałem miejsce zabrudzone żółtym kolorem i zostało tak jak widać.

W budowie :
Po sklejeniu podłużnic z podwoziem zabieram się z sklejanie go ze szkieletem,ewentualne nierówności pod szlifuje.Mam zamiar ukończyć również nadwozie gdzie później skleję ją ze szkieletem który oszlifuję lub dodam wręg żeby nie było wgnieceń tak jak poradził (scorpions)

Kilka fotek (makro):
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Rozmowy :
-

Awatar użytkownika
scorpions
Posty: 1587
Rejestracja: 2008-02-17, 12:19
Lokalizacja: prawie Wrocław

#28 Post autor: scorpions » 2009-10-03, 21:36

Cześć , jak to mówi Tad :mrgreen: :mrgreen:

Sądzę , że chyba lepiej było ciąg dalszy wstawić w nowym poście , relacja przesunęła by się na górę strony , a tak nikt nie wiedział , że coś się dzieje ( ja zajrzałem zupełnie przez przypadek ) , ale nieważne.
Muszę powiedzieć , że bardzo trafnie udało Ci się dobrać kolry do retuszu , przynajmniej na fotkach prawie w ogóle się nie odróżniają , sądzę , że jeżeli utrzymasz ten poziom co teraz ( chociaż na dobrą sprawę , za dużo jak na razie tego nie ma , ale bądźmy cierpliwi) to model może wyjść naprawdę ładny , czego Ci oczywiście życzę , a plamami się nie przejmuj , znikną w praniu :mrgreen: :-P . Na dobrą sprawę , w ogólnym rzucie modelu nie powinno ich być widać. Powodzenia.
pzdr.

Awatar użytkownika
noutilus
Posty: 403
Rejestracja: 2009-07-18, 11:49
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontakt:

#29 Post autor: noutilus » 2009-10-04, 14:25

Relacja :
Taka mała aktualizacja z dzisiejszego dnia.Nie zrobiłem za wiele ale jednak coś powstało.Wyciąłem wszystkie elementy nadwozia i zaretuszowałem (zostały jeszcze nawiasy łączące ścianki).

W budowie :
Jak części retuszowane wyschną biorę się za ich klejenie z poszyciem (karoseią).Może uda się na wieczór.

Kilka fotek (makro):
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Rozmowy :
-

Edit :10.05.09

Relacja :
Następna mała (wielka aktualizacja) .Części nadwozia pozostały do niego przyklejone.

W budowie :
Kończenie i upiększanie poszycia (karoserii).Wieżyczka :!:

Kilka fotek (makro):
Obrazek Obrazek

Rozmowy :
No karoseria prawie dobiega końca i zabiorę się za podwozie.

Awatar użytkownika
noutilus
Posty: 403
Rejestracja: 2009-07-18, 11:49
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontakt:

#30 Post autor: noutilus » 2009-10-08, 17:44

Relacja :
Dziś trochę większa aktualizacja.Wszystkie części (podzespoły) nadwozia zostały przyklejone oprócz drzwiczek z przodu, które otwierają chłodnicę.Drzwiczki te montowane zostaną na końcu by nie przeszkadzały przy sklejaniu modelu ze szkieletem.Skleiłem przednie poszycie (karoserię).Zbudowałem wieżyczkę,oraz karabin maszynowy (km) który nadał jej lepszego efektu końcowego.Km wykonałem z igły lekarskiej 8.Wieżyczka ma dynamikę obrotową po prostu się obraca.Na razie tyle.

W budowie :
Po wykonaniu nadwozia autor zaleca żeby zabrać się za podwozie więc ja też tak zamierzam zrobić.Na pierwszy ogień kazał zabrać się za poprzecznice podwozia tak więc za retuszuje je a po wyschnięciu pewnie będzie to jutro zabiorę się za ich klejenie.Jeszcze jeno nie wiem czy brać się za jakąś "walorkę" modelu więc pytam co myślicie o nitowaniu go ?

Kilka fotek (makro):
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Rozmowy :
Póki co to brnę do przodu.Mam nadzieję że warto.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Karton i Papier”