Fiat CR. 42 Answer ( prawie jak Haliński...)

Sklejamy karton i papier... - Modelarstwo kartonowe

Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
edipodium
Posty: 1345
Rejestracja: 2007-07-23, 10:06
Lokalizacja: Poręby
Kontakt:

#16 Post autor: edipodium » 2008-12-19, 11:54

Ceva, podziwiam twoją robotę. Czysto, schludnie i przejrzyście, a efekt wspaniały.
Puki co przenoszę się do twoich poczynań z Bryzą, bo kupiłem i ciekaw jestem czy opłacało mi się dwa kupić :mrgreen: .
Pozdro!

Awatar użytkownika
Ceva
Posty: 733
Rejestracja: 2007-04-27, 21:23
Lokalizacja: Sierpc

#17 Post autor: Ceva » 2008-12-24, 12:18

No to Panowie wracamy do normalności :-D .

Powiew świeżości przeminął jak wyziewy z szamba więc trzeba pokazać co się dzieje w temacie włoszczyzny.

Wziąłem się za skrzydła. Najpierw dolne płaty miały gotowe szkielety takie jak ten na zdjęciu. Składało się je dobrze, ale nie bardzo dobrze bo elementu szkieletu były rozmieszczone zarówno na arkuszu "papierowym" jak i "kartonowym" a szczeliny montażowe były jednakowej szerokości tzn. za małe o grubość kartonu.
Obrazek
Strzałkami zaznaczyłem miejsca przewidziane przez projektanta na paski łączące, których mimo intensywnego poszukiwania nie znalazłem wśród części. Skoro ich nie było więc je dorobiłem.
Obrazek
No i skleiłem dwa płaciki, bo płatami chyba tego nie można nazwać.
Obrazek
Wszystkie elementy poszycia pasowały wzorowo. Dźwigary zrobiłem z patyka do szaszłyków.
U nasady skrzydeł są przewidziane wloty powietrza. W miejscu ich występowania szkielet jest ładnie wycięty,
Obrazek Obrazek
tylko nie ma czym go wypełnić. Brak wnętrza wlotów.
Nie omieszkałem również przymierzyć skrzydełek do kadłuba.
Obrazek Obrazek
Na sucho pasują bardzo dobrze, tylko lewe skrzydło trochę nie trafia na przeznaczone dla niego miejsce. Wygląda na to że chyba obrys jest przesunięty względem otworów na dźwigary, bo na razie całość ładnie trzyma symetrię.
Szkielet górnego skrzydła też mam wycięty i spasowany.
Obrazek
W jego przypadku miałem takie same uwagi jak do szkieletu dolnego, a dodatkowo były za płytkie wycięcia do montażu żeberek P5 i P6 z dźwigarem. W tym szkielecie jest jeszcze mała łamigłówka z dopasowaniem wypełnień końcówek skrzydeł. Coś się chyba autorowi pomyliły wymiary.
Obrazek

Najlepszego wszystkim życzę!

CDN...

Awatar użytkownika
edipodium
Posty: 1345
Rejestracja: 2007-07-23, 10:06
Lokalizacja: Poręby
Kontakt:

#18 Post autor: edipodium » 2008-12-24, 13:39

Ceva pisze:No to Panowie wracamy do normalności :-D .
A ja wciąż czuję ból rozczarowania :cry: . No ale mówi się trudno, żyje się dalej.
Fajnie Ceva Ci ten Włoch wychodzi, szczególnie "płaciki" wyszły fajowo. Tak trzymaj :-D !
Pozdro!

Awatar użytkownika
Kroolo
Posty: 3148
Rejestracja: 2006-08-05, 15:28
Lokalizacja: Lublin

#19 Post autor: Kroolo » 2008-12-24, 16:41

Kiedyś rozmawiałem z Mikoajem o tym modelu i zwrócił mi uwagę że górny płat powinien mieć wznios - w modelu tego nie oddano niestety: warto to zaakcentować.

PS: fajnie wygląda po sklejeniu:

http://www.cardarmy.ru/forum/viewtopic. ... 5adfc5c6da

Awatar użytkownika
Ceva
Posty: 733
Rejestracja: 2007-04-27, 21:23
Lokalizacja: Sierpc

#20 Post autor: Ceva » 2008-12-24, 17:58

Kroolo pisze:Kiedyś rozmawiałem z Mikoajem o tym modelu i zwrócił mi uwagę że górny płat powinien mieć wznios - w modelu tego nie oddano niestety: warto to zaakcentować.
Ależ w modelu wznios górnego płata JEST uwzględniony. Widać to po przyłożeniu linijki do dźwigara. Trochę trudno będzie to zachować przy sklejaniu bo szkielet jest dość wiotki, ale może dam sobie radę.
Kroolo pisze:PS: fajnie wygląda po sklejeniu:

http://www.cardarmy.ru/fo...b37b85adfc5c6da


Widziałem :-D i mam nadzieję że mój Fiat nie będzie wyglądał gorzej ;-) :-P .

Awatar użytkownika
Ceva
Posty: 733
Rejestracja: 2007-04-27, 21:23
Lokalizacja: Sierpc

#21 Post autor: Ceva » 2008-12-26, 20:47

Ponieważ od siedzenia przy stole fioła można dostać tak więc powoli przybywa sklejonych części. Mając już wycięty szkielet górnego skrzydła skleiłem go w całość. Skorygowałem wymiary wypełnień końcówek skrzydeł wydłużając cz. P9 o 2 mm i skracając o 1 mm cz. P10 i P11. Następnie przygotowałem sobie dwa poszycia skrzydeł sklejając w całość po dwa elementy poszycia.
Przyszedł czas na przymiarki poszycia do szkieletu. Pierwsze wyszły na jaw niewłaściwe wymiary szkieletu końcówek skrzydła.
Obrazek
Poza tym to żeberko było za wysokie. Papier ścierny pozwolił skorygować oba wymiary.
Następnie okazało się że szkielet jest za długi i poszycia skrzydeł mimo że właściwie ustalone na wnękach lotek ( zielone linie ) nie schodzą się ze sobą tworząc ponad 1 mm szczelinę.
Obrazek
Mając na uwadze pilnowanie wzniosu skrzydła i konieczność skrócenia szkieletu wpadłem na pomysł że upiekę na jednym ogniu dwie pieczenie. Rozciąłem więc szkielet na dwie części usuwając naddatek długości dźwigarów i po grubości jednego żeberka na stronę. Skopiowałem wycięte żeberko P3. Żeberek nie przyklejałem jeszcze do szkieletów skrzydeł, bo jeszcze nie zastanowiłem się czy nie wykorzystać ich w inny sposób.
W poszycia skrzydeł wkleiłem szkielet i większe płaszczyzny skrzydeł podkleiłem brystolem.
Obrazek
Następnie wszystko udało mi się bez żadnych trudności skleić w jeden element.
Dobrym pomysłem autora było nieumieszczanie linii obrysowych na klinowatych wycięciach poszycia.
Obrazek Obrazek Obrazek
Tak przygotowanym płatom w trakcie montażu zastrzałów będę mógł szlifując wzajemne powierzchnie styku nadać odpowiedni wznios. Ale o tym to dopiero za parę odcinków.
Być może następny odcinek będzie nieco zagadkowy 8-) .

CDN...

Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 3840
Rejestracja: 2008-06-13, 10:23
Lokalizacja: Mielec (Ostróda)

#22 Post autor: OSTOJA » 2008-12-26, 21:09

Ceva pisze:Być może następny odcinek będzie nieco zagadkowy .
Jednym słowem szykuje się jakaś "siurpryza". :-P

Awatar użytkownika
Ceva
Posty: 733
Rejestracja: 2007-04-27, 21:23
Lokalizacja: Sierpc

#23 Post autor: Ceva » 2008-12-31, 19:03

Trochę natchnienia od OSTOI zrobiło swoje :-D więc czas na ostatnią w tym roku aktualizację relacji.

Niestety dużych postępów w budowie Fiata nie poczyniłem, ale coś tam jednak dłubnąłem.
Jako że miało być nieco zagadkowo więc chyba nieco będzie.
Jedna z zagadek dotyczyła miejsca przyklejenia części 64 c i d.
Obrazek
O tym że nie ma o nich żadnej wzmianki w opisie i rysunkach nie muszę chyba wspominać. Jedyną podpowiedzią ( o ile za taką można to uznać ) odnośnie montażu było umieszczenie tych części w pobliżu poszyć skrzydeł. Na zdjęciach oryginałów udało mi się zlokalizować umiejscowienie tych drobiazgów. Powinny być przyklejone na wierzchu skrzydeł przy lotkach. Nie wiem czy wspominać że ciapki na tych drobiazgach nie pasowały do ciapek na poszyciu skrzydeł. Tak to wyszło po przyklejeniu do skrzydeł ( skrzydła oczywiście jeszcze niekompletne bo brakuje im świateł pozycyjnych ).
Obrazek
Na zdjęciu widać również przyklejone lotki i ich inny ocień na spodzie.
Lotki składały się z mnóstwa małych żeberek i dwóch elementów poszycia. Żeberka autor zaproponował podkleić tekturą 1 mm jakby dla takich drobiazgów 0,5 mm nie wystarczyło. Tak zresztą zrobiłem podklejając je na cieńszą tekturę.
Obrazek
Na chwilę przed sklejeniem w całość lotka wyglądała następująco.
Obrazek
Krawędzie oznaczone strzałkami musiałem skrócić o ok. 0,5 mm żeby poszycie lotki zamknęło się na żeberkach.
Dalej wziąłem się za wykańczanie wnętrza kabiny.
Obrazek Obrazek
Po 10% zmniejszeniu na ksero oryginalnych połówek tablicy przyrządów udało mi się wreszcie je wmontować w położenie przypominające oryginał. Przestrzennych zegarów nie było sensu robić po ksero rozmyło i tak bardzo kiepskie imitacje tarcz zegarów.
W tej części kabiny pozostało jeszcze zamontować celownik który czeka na maźnięcie pędzlem.
Obrazek
Żeby zamontować podstawę celownika w miejscu dla niej przeznaczonym musiałem wyrzucić jeden z elementów busoli żeby zmniejszyć jej wysokość. Po tym zabiegu mogłem zamontować wreszcie podstawę celownika która i tak została zamieniona przeze mnie na grubszą bardziej przypominającą oryginał. Jeszcze tylko ( ale to kiedy indziej :-P ) fotel pilota z pasami i kabinę można będzie uznać za skończoną.
Skoro tablica przyrządów już pasowała jak należy przykleiłem następny element garbu przed kabiną.
Obrazek Obrazek
Od ramy oszklenia odciąłem zintegrowane z nią fragmenty burt,które przykleję po przyklejeniu garbu za kabiną, czyli za jakiś czas :roll: . Wewnętrzna strona ramy wiatrochronu miała takie same wymiary jak zewnętrzna co wiązało z ich niedopasowaniem po uformowaniu o uwzględnieniu w projekcie grubości folii nawet nie wspominam.
Wkleiłem też wypełnienia wnęk karabinów maszynowych na początku garba przedkabinowego.
Obrazek
I teraz przejście na ogon gdzie przykleiłem stery wysokości.
Obrazek
Czy mnie się źle wydaje że ciapki na statecznikach i sterach nie zgrywają się ze sobą? Na pewno lepiej zgrywały się przed wycięciem z arkusza.
Obrazek
Szkoda też że na stateczniku poziomym nie ma ani jednej brązowej plamki.
Na spodzie ogona dokleiłem oprofilowanie goleni koła ogonowego.
Obrazek
I znowu do zdjęcia przyłożyłem ster kierunku.
Obrazek
Kolejna zagadka ujawniła się gdy zacząłem sklejać elementy podwozia głównego w przypadku którego jakbym nie kombinował z części przeznaczonych dla lewej goleni wychodziła mi prawa goleń i odwrotnie. Wyjątkiem było oprofilowanie przejścia goleni w owiewkę które pasowało na stronę dla której przewidział je autor. Malowanie oczywiście nie chciało pasować.
Obrazek
Jak widać trochę elementy podwozia wymęczyłem ze względu na eksperymenty z wzajemnym pasowaniem części składowych i klejenie SG. Widać także dodane przeze mnie wzmocnienia ( z wykałaczki ) goleni o których autor nie pomyślał. Owiewki jednak nie wyszły mi jednak najlepiej. Ma w tym swój udział również autor projektu i to z dwóch powodów. Pierwszy to niepotrzebny ząbek na jednej połówce owiewki.
Obrazek
Drugi to ponad 1 mm różnica na długości krawędzi styku obu połówek. Przez co musiałem "zgubić" nadmiar materiału.
Obrazek
Na zdjęciu widać także brak symetrii obu połówek owiewki, ale tak ma być. Z montażem w całość elementów podwozia wstrzymam się jednak do czasu jak zamontuję skrzydła, bo nie bardzo mi to coś pasuje w zestawieniu z oryginałem.
Na koniec jeszcze jedno zdjęcie modelu.
Obrazek


Jutro zapewne wielu z Was obudzi się pewnie nieco starszymi i nieco głupszymi :roll: :mrgreen: :mrgreen: więc najlepszego w Nowym ( nie gorszym od starego ) Roku :-D .

CDN...

Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 3840
Rejestracja: 2008-06-13, 10:23
Lokalizacja: Mielec (Ostróda)

#24 Post autor: OSTOJA » 2008-12-31, 20:17

E, to dużo tego natchnienia jednak złapałeś. Wszystkiego najlepszego w Nowym 2009 Roku.

Awatar użytkownika
Ceva
Posty: 733
Rejestracja: 2007-04-27, 21:23
Lokalizacja: Sierpc

#25 Post autor: Ceva » 2008-12-31, 20:24

OSTOJA pisze:E, to dużo tego natchnienia jednak złapałeś.
Przede wszystkim to natchnienie było mi potrzebne do napisania postu :mrgreen: i zamknięcia kabiny 8-) .

Awatar użytkownika
tad
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-09-17, 16:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#26 Post autor: tad » 2009-01-01, 14:04

No i Ceva zrobiłeś błąd z owiewkami kół. Wyraźnie pisałem w mojej relacji, że ich asymetryczny kształt (połówka lewa i prawa innej wielkości) są CELOWE - Twoje poprawienie jest błędne. Wystarczy dokładnie pzyjrzeć się prawdziwemu samolotowi i od razu widać te asymetryczne owiewki.

Plamy pomiędzy sterami i statecznikami NIE muszą się zgrywać, bo często były to elementy wymieniane z różnych samolotów w trakcie eksploatacji. Wuluzuj z tą gorliwością w szukaniu błędów (wszędzie - nie tylko tu), bo coraz częściej dodajesz swoje i zamieniasz w cudze.

Detale na skrzydłach i inne sprawy - poszukaj w mojej relacji, jak czegoś nie wiesz - wszystko tam jest. Uprzedzam tylko, że źle zamontowałem owiewki na wspornikach płatów - ale wtedy tego nie rozumiałem.
Pozdrawiam
TAD

Awatar użytkownika
Ceva
Posty: 733
Rejestracja: 2007-04-27, 21:23
Lokalizacja: Sierpc

#27 Post autor: Ceva » 2009-01-01, 22:14

Witaj Tad.
Cieszę się że w końcu zajrzałeś do mojej relacji. Mam nadzieję że w późniejszym etapie budowy Fiata będziesz mógł udzielić mi jeszcze jakichś cennych rad, bo na razie to... :->
tad pisze:zrobiłeś błąd z owiewkami kół. Wyraźnie pisałem w mojej relacji, że ich asymetryczny kształt (połówka lewa i prawa innej wielkości) są CELOWE - Twoje poprawienie jest błędne.
Ceva pisze:Na zdjęciu widać także brak symetrii obu połówek owiewki, ale tak ma być.
Poprawiłem moim zdaniem zbędny ząbek na siatce owiewki, który przeszkadzałby w sklejeniu jej z drugą połówką. Napisałem także ( w sensie błędu ) o nierównych długościach stykających się ze sobą krawędzi połówek owiewki, a nie o niesymetrycznych połówkach.
tad pisze:Detale na skrzydłach i inne sprawy - poszukaj w mojej relacji, jak czegoś nie wiesz - wszystko tam jest.
Detale skrzydłowe , fakt zauważyłem je dopiero w galerii końcowej. Nie mogę jednak odnaleźć na Twoich zdjęciach przyklejonych np. części 10 ( ogonowe światło pozycyjne i 41 ( podstawa lewej konsoli w kabinie pilota ) o pasach pilota nie wspominam.
tad pisze:Plamy pomiędzy sterami i statecznikami NIE muszą się zgrywać, bo często były to elementy wymieniane z różnych samolotów w trakcie eksploatacji.
Na temat plam to my chyba sobie jednak nie pogadamy :-| .
tad pisze:Wuluzuj z tą gorliwością w szukaniu błędów (wszędzie - nie tylko tu), bo coraz częściej dodajesz swoje i zamieniasz w cudze.
Ja nigdzie nie napisałem że mam monopol na rację, a poza tym staram się obiektywnie opisywać moje wrażenia podczas budowy modelu. Może moje spostrzeżenia przydadzą się komuś bardziej niż same zachwyty nad czymś czemu do ideału sporo brakuje.

Awatar użytkownika
tad
Posty: 1145
Rejestracja: 2006-09-17, 16:19
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#28 Post autor: tad » 2009-01-02, 15:09

Cały czas zaglądam, bo lubię Twoje relacje - szczególnie za dobre zdjęcia i wysoką jakość prac, chociaż nie zawsze rozumiem Twoje wywody. Nie wychylałem się, bo robisz relację dokładniejszą niż ja. Mogę Cię tylko zapewnić, że pasy czy kompletne panele w Fiacie były, za to światełka z tyłu nie :-) Je trzeba wkleić w otworek, jaki zostawał w ostatnim segmencie.

W osłonach podwozia poza przycięciem ząbków reszta była poprawna i sama "mówiła", która jest lewa a która prawa. Co ciekawe - znalazłem zdjęcia pokazujące, że owiewki były wychylone lekko na zewnątrz jak i lekko do środka - wybierz sobie :-) Co do skrzydeł - miałem te same problemy ze szkieletem, co Ty - dodatkowo w okolicach lotek szczeliny mi się nie zgadzały.

Co do plam - zobacz proszę te dwa historyczne zdjęcia, które wyraźnie pokazują, że nie zawsze było to idelanie zgrane (połączenia sterów i stateczników - samolot włoski i szwedzki):

Obrazek Obrazek

Co więcej - nawet w Fiacie zrekonstruowanym w większości z oryginalnych części w 2005 roku i wystawianym w Vigna di Valle (koło Rzymu) można znaleźć takie coś na skrzydle:

Obrazek

Masz rację, że pozostałe dwa samoloty (w Anglii i Szwecji) mają idealnie zgrane plamy, ale to obiekty specjalnie przygotowane dla muzeów. A rysunkami nie warto się sugerować - papier wszystko zniesie.

Zwróć uwagę na owiewki wsporników przy kadłubie (nie zastrzałów) - mają trudny kształt - dalej średnio to rozumiem.

Powodzenia w pracy!
TAD

Awatar użytkownika
Ceva
Posty: 733
Rejestracja: 2007-04-27, 21:23
Lokalizacja: Sierpc

#29 Post autor: Ceva » 2009-01-03, 16:44

Niby kolejna odsłona relacji a tu znowu nic ciekawego nie mam do pokazania :-| .
Ostro idą przygotowania do zrobienia ( w końcu ) z Fiata dwupłatowca.
Skleiłem obie połówki skrzydeł ze sobą wykorzystując jako sklejkę zdublowane środkowe żeberko. Wyszedł mi nawet wznios taki sam jak w przypadku płata dolnego :-D , czyli pocięcie szkieletu nie było złym pomysłem 8-) .
Obrazek
Wykończyłem wnęki karabinów i wloty powietrza u nasady skrzydeł. Farby do retuszu koloru piaskowego nie udało mi się dorobić we właściwym tonie, ale nie jest źle choć na zdjęciu wygląda o wiele gorzej.
Obrazek Obrazek
No i trzasnąłem zastrzały na jedną ( na razie ) stronę. Trochę tego jest.
Obrazek
Zauważyłem jednak rozbieżności oznaczeń części na arkuszu i na rysunku montażowym.
Sprawa dotyczy zamiany zastrzałów przednich z tylnymi. Sądzę tak dlatego że oprofilowania tylnych zastrzałów maja profil ( zielone strzałki ) pasujący bardziej do profilu skrzydła blisko krawędzi natarcia. Pogmatwana jest też siatka oprofilowania zastrzałów centropłata ( czerwona strzałka ) w związku z czym czeka mnie jej nieznaczna przeróbka.
Najgorsze jest to czego się niestety obawiałem najbardziej bo niesamowicie skomplikuje mi montaż zastrzałów. Są to za krótkie oprofilowania zastrzałów :-( ( nie obejmują całkowicie obwodu zastrzału ).
Obrazek
Nie mogę tego tak zostawić bo będzie tragicznie wyglądać po sklejeniu. Będę miał przez to sporo roboty bo zamierzam dokleić oprofilowanie na styk do końcówek zastrzałów, a to niestety wiąże się z ich skróceniem ( o wysokość oprofilowania ) z zachowaniem ich całkowitej ( oprofilowanie+zastrzał+oprofilowanie ) długości. Będzie z tym niezła jazda :shock:
ale zanim to nastąpi czeka mnie jeszcze zrobienie zastrzałów na drugie skrzydło i wtedy będzie się działo, oj będzie się działo :-| .

CDN...

ps. Tad, o malowaniu ciapek chyba jednak sobie jeszcze pogawędzimy tylko nieco później bo obaj mamy rację w swoich twierdzeniach trzeba to tylko dokładnie przekazać ( zwłaszcza z mojej strony ).

Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 3840
Rejestracja: 2008-06-13, 10:23
Lokalizacja: Mielec (Ostróda)

#30 Post autor: OSTOJA » 2009-01-03, 18:39

Ceva pisze:zamierzam dokleić oprofilowanie na styk do końcówek zastrzałów
A może zukosowac karton w oprofilowaniach od wewnątrz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Karton i Papier”