Parę dni temu skończyłem kabinę ale dzisiaj dopiero przykleiłem ją do ramy. Zrobiłem też przednie błotniki.


Tutaj troche spaprałem (troche to mało powiedziane) ale będe chciał to jeszcze poprawić.

W przyszłym tygodniu nie popracuje przy nim za bardzo bo nie ma jeszcze poniedziałku a już namnożyło mi sie fuch. No cóż.... zarabiać trzeba.
Pozdrawiam