partyzant, przede wszystkim zdrowia życzę!
Świetne tłoczenie - fajnie wygląda. Model miodny!
[Relacja] Albatros(Oeffag) D.III Ba.253 z WAK
Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz
Ceva nie gniewam się 
. Po tym co do tej pory połknąłem to i środek na przeczyszczenie to już dla mnie pikuś.A nuż może by podziałało 
. Co do żyłki to szukałem żyłki 0,3mm bo takową do tej pory używałem i miałem. Zanim poszedłem do wędkarskiego zapytałem się kolegów i pasjonatów z tej dziedziny czy można czarną dostać. Można dostać, tylko u mnie w jedynym wędkarskim sklepie w mieście akurat 0,3 mm czarnej nie było, więc kupiłem to co było czyli czarną 0,22mm.
Cieszę się ,że wam się podoba. Jutro planuję(jak choróbsko pozwoli)coś tam z tych drobiazgów dorobić.
Pozdrawiam
. Po tym co do tej pory połknąłem to i środek na przeczyszczenie to już dla mnie pikuś.A nuż może by podziałało . Co do żyłki to szukałem żyłki 0,3mm bo takową do tej pory używałem i miałem. Zanim poszedłem do wędkarskiego zapytałem się kolegów i pasjonatów z tej dziedziny czy można czarną dostać. Można dostać, tylko u mnie w jedynym wędkarskim sklepie w mieście akurat 0,3 mm czarnej nie było, więc kupiłem to co było czyli czarną 0,22mm.Cieszę się ,że wam się podoba. Jutro planuję(jak choróbsko pozwoli)coś tam z tych drobiazgów dorobić.
Pozdrawiam
Witam wszystkich w ostatniej już odsłonie tej relacji. Budowa modelu została już ostatecznie zakończona więc teraz jeszcze kilka słów podsumowania . No właśnie miałem napisać ,że model nie jest dla początkujących na przekór temu co napisano w samej wycinance, ale kilka osób mówiło i pisało mi o tym ,że bardzo się dziwią tym problemom z wręgami i kołpakiem silnika jakie ja miałem. Yeti pisał ,że nie miał problemów z wycinanką i wszystko pasowało. Teraz sam już nie wiem czy moje kłopoty były związane z moim sposobem sklejania . Możliwe ,że i ja coś sknociłem. Ale teraz napiszę ,że jednak mimo to nie polecam modelu początkującym , bo jednak wykonanie takich rzeczy jak naciągi i rury na silniku wymaga już trochę wprawy . Zgodzę się na polecenie tego modelu osobom które po raz pierwszy wykonują model szmatopłata, ale mające już jakieś obycie w klejeniu modeli.
Sam model po sklejeniu bardzo efektownie wygląda. Podoba mi się i nawet mojej żonie(sceptycznie patrzącej na moje hobby) malowanie, takie kolorowe jak ona to mówi. To odwzorowanie drewnianego poszycia, po prostu super. Możliwe ,że wam się nie spodoba śmigło które zapożyczyłem z wycinanki z MM. Oczywiście było ono szpachlowane i po obróbce malowane. Te śruby mocujące śmigło.... no tak mi wyszły i możecie mnie za to skrytykować:) . Ogólnie jak na mój pierwszy szmatopłat to ja jestem nawet zadowolony chociaż po wnikliwej analizie mojej małżonki znalazła mi kilka błędów które zrobiłem(pozwole sobie je przemilczeć) . No , ale teraz to już po ptokach, będę miał nauczkę na przyszłość, przy następnych druciakach.
Mam nadzieję ,że i wam się spodoba to co wymodziłem oraz i to że komuś ta relacja pomoże w wykonaniu kolejnego Albatrosa bo jednak warto mieć go w swojej kolekcji. Dziękuję wszystkim za wizyty i komentarze.A oto i galeria końcowa:
Pozdrawiam.
P.S. Motywy i ustawienia modelu mogą się powtarzać ,ale wstawiłem bo nie mogłem się zdecydować które leprze.
Coś modziłem z fotosikiem i nie otwierają się teraz zdjęcia z poprzedniego postu dlatego pozwolę sobie je wstawić w tym poście bo edycja poprzedniego już nie działa.
Sam model po sklejeniu bardzo efektownie wygląda. Podoba mi się i nawet mojej żonie(sceptycznie patrzącej na moje hobby) malowanie, takie kolorowe jak ona to mówi. To odwzorowanie drewnianego poszycia, po prostu super. Możliwe ,że wam się nie spodoba śmigło które zapożyczyłem z wycinanki z MM. Oczywiście było ono szpachlowane i po obróbce malowane. Te śruby mocujące śmigło.... no tak mi wyszły i możecie mnie za to skrytykować:) . Ogólnie jak na mój pierwszy szmatopłat to ja jestem nawet zadowolony chociaż po wnikliwej analizie mojej małżonki znalazła mi kilka błędów które zrobiłem(pozwole sobie je przemilczeć) . No , ale teraz to już po ptokach, będę miał nauczkę na przyszłość, przy następnych druciakach.
Mam nadzieję ,że i wam się spodoba to co wymodziłem oraz i to że komuś ta relacja pomoże w wykonaniu kolejnego Albatrosa bo jednak warto mieć go w swojej kolekcji. Dziękuję wszystkim za wizyty i komentarze.A oto i galeria końcowa:
Pozdrawiam.
P.S. Motywy i ustawienia modelu mogą się powtarzać ,ale wstawiłem bo nie mogłem się zdecydować które leprze.
Coś modziłem z fotosikiem i nie otwierają się teraz zdjęcia z poprzedniego postu dlatego pozwolę sobie je wstawić w tym poście bo edycja poprzedniego już nie działa.
Cześć,
piękny modelik! Naprawdę mi się podoba - koła, okapotowanie, silnik - pierwsza klasa. Chętnie bym jeszcze zobaczył jakieś zbliżenia lotek i sterów.
Sklejałem juz dwupłatowce z tego okresu i wiem ile się trzeba napracować przy nich, więc tym bardziej doceniam Twój model - gratulacje!
Pozdrawiam
TAD
piękny modelik! Naprawdę mi się podoba - koła, okapotowanie, silnik - pierwsza klasa. Chętnie bym jeszcze zobaczył jakieś zbliżenia lotek i sterów.
Sklejałem juz dwupłatowce z tego okresu i wiem ile się trzeba napracować przy nich, więc tym bardziej doceniam Twój model - gratulacje!
Pozdrawiam
TAD
. Świetnie ci wyszedł.
!
