Modelik 10/07 czyli Trachtur Z Czyczepą [R]

[noutilus]

Dobra metoda szczególnie Piotrka i Kroola.

Tak jak dobrze spostrzegł się Piterski właśnie nacinam miejsce zagięcia od strony nadruku skalpelem i dla tego też powstaje biały "pasek".
Właśnie, szukałem tępego noża ale nie znalazłem takiego, chyba że mogą być noże kuchenne ?
Natomiast kiedyś jeszcze próbowałem takiej metody:
Że przyciskam miejsce zagięcia linijką od strony nadruku i zaginam w niewłaściwą stronę a potem ręcznie zaginam we właściwą.Ale nie daje to żądanego efektu i często dana część zostaje pofałdowana.
Piterkidobra metoda Lecz bardziej podoba mi się metoda Kroola.Jest łatwiejsza i daje chyba taki sam efekt.

Jeszcze pędzle.Używam pędzli retuszerskich italieri.Tylko nie wiem jak z nimi się obchodzić żeby nie zostały rozczochrane.Próbowałem już wielu metod.
1.Po retuszu modelu myłem go w rozpuszczalniku a następnie wycierałem
2.Po zakończeniu retuszu myłem go w wodzie i wycierałem
3.Obecna metoda.Po skończonym retuszu wycieram pędzel i nawilżam by uformować go do szpica by nie był rozczochrany.Później on zasycha i robi się sztywny.
I nie wiem dalej jak się z nim obchodzić by nie został rozczochrany
A tu zdjęcia (i oczywiście przepraszam scorpionasa) pędzla i efekt po zagięciu części i jej retuszu :

[scorpions]

Cześć , nie ma za co przepraszać , ja sam jestem ciekawy pewnych rzeczy.
Ja retuszuję najczęściej wykałaczką , niewielką ilość farby nanoszę na krawędź elementu. Wracając do gięcia , wydaje mi się , że zaginanie elemantu bez jakiegokolwiek natrasowania linii jest mało skuteczne i dokładne , sądzę , że Kroolo również przed zagięciem elementu jakoś naznacza linię zgięcia . Generalnie można powiedzieć , żę wszyscy używamy tej samej metody , tylko Piotrek opisał ją bardzo szczegółowo.
pzdr

[Kroolo]

A po co te pędzle takie ogromne? Ja używam przyciętego do minimum italeri rozmiar 000. Do retuszu akurat. Długość włosa zostawiłem jakieś 2mm.

[noutilus]

Mógł byś je pokazać to też takie sobie zrobię.

[Kroolo]

Pędzelek jak pędzelek




Ale się offtop zrobił.... Może wydzielić do wątku w technikaliach?

[belfast]

Ale się offtop zrobił.... Może wydzielić do wątku w technikaliach?

Myślę że nie jest to zły pomysł ale tutaj też warto zostawić trzeba będzie skorzystać z tych rad

[scorpions]

To może ja jako autor relacji zabiore głos
Generalnie całośc powiedziana przez nas jest związana z modelarstwem , każdy wypowiedział się jakie techniki stosuje przy tym i owym i każdy wyciągnie z tego jakieś wnioski na przyszłość , albo się do nich zastosuje , albo nie , jego sprawa. Owszem można przenieść część do działu techniki ale tu też powinno zostać , coby ewentualni nastepni robiący taki trachtur mogli podpatrzeć co ja robiłem i jak z pewnymi rzeczami radzą sobie inni. Mi generalnie całość nie przeszkadza i nie mam nic przeciwko

[scorpions]

No żeby nie było , że nic nie robię , to informuje , że praktycznie nie mam co pokazać . Cały czas wyposażam trachtur w jakieś pierdółki , a że zdecydowałem się malować to muszę podorabiać elementy wystające takie jak śrubki itp. Załączam fotke żebyście zobaczyli jak to mniej więcej będzie wygladać:



Tych śladów po pędzlu w realu aż tak bardzo nie widać , aswoją drogą znacie jakieś sposoby aby maxymaknie zniwelować takie ślady , dodam , że na modelu leżą dwie warstwy farby , pierwsza nie zostawiała takich śladów , ale kryła za słabo ; druga przykryła dobrze , ale zostawiła takie ślady. Dla mnie generalnie nie wygląda to źle

[Piterski]

Metoda jest taka iż kładziesz kilka warstw bardzo rzadkiej farby. U ciebie polecam lekki szlif papierem 1000 i jak będzie potrzeba to jeszcze jedna warstwa farby. Metoda wręcz kropelkową. Podobno po szlifie 1000 jak położysz lakier to odcień farby się wyrównuje i bardzo ładnie to wygląda. Widziałem ale nie praktykowałem lakierowania malowanych powierzchni.

[scorpions]

Mały update - maska wraz z chłodnicą , tak nie do końca mi ta chłodnica wyszła , aczkolwiek na żywo wygląda to trochę lepiej , dojdą jeszcze na nią śrubki:



I przymiarka na sucho :



Przez to malowanie strasznie dużo roboty się zrobiło , trzeba podorobiać wszędzie śrubki , żeby takich płaskich powierzchni nie było i pouwypuklać co nieco...ech , ale damy radę
pzdr.

P.S. Zdjęcia troche ciemnawe , bo już niestety jesień na dworze i zmrok zapadł , ale mam nadzieję , że coś widać.

[belfast]

Przez to malowanie strasznie dużo roboty się zrobiło , trzeba podorobiać wszędzie śrubki , żeby takich płaskich powierzchni nie było i pouwypuklać co nieco...ech , ale damy radę

dasz radę ze śrubami i nitami będzie wyglądał jeszcze lepiej

[Kroolo]

A z czegoż ta chłodnica zrobiona?

[scorpions]

Ze sreberka z paczki papierosów , ewentualnie można by się zastanowić , czy nie okleić takim sreberkiem całego tego szarego kwadratu.

[scorpions]

No , dawno nic nie pokazywałem , więc nadrabiam braki

Grusza żarowa , tłumik zwany popularnie "kominem" , obudowa sprzęgła , obudowa napędu chłodzenia i coś co niewiem co to jest ( chodzi mi otą rurkę ):mrgreen:



I rzut oka na całość , poprawiłem trochę chłodnicę , wprawdzie dalej nie jakoś specjalnie nie zachwyca ale nic lepszego mi do głowy nie przyszło , zresztą na moje oko nie jest tak tragicznie. Wszelakie pierdółki typu przewody itp. dorobię później , obecnie pracuję nad przednim zawieszeniem:



No i na razie tyle - papa

[noutilus]

Podoba mi się malowanie.Walcz z nim dalej !