[G] Włszczyzna, czyli Macchi MC.202 "Folgore" z De

Sklejamy karton i papier... - Modelarstwo kartonowe

Moderatorzy: ModTeam, Sekretarz

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
tuco
Posty: 16
Rejestracja: 2009-03-17, 11:39

[G] Włszczyzna, czyli Macchi MC.202 "Folgore" z De

#1 Post autor: tuco » 2013-01-22, 14:26

Dzień dobry, zapraszam do galerii modelu włoskiego samolotu myśliwskiego Macchi MC.202 „Folgore”.
Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Wydawnictwo: Design, autor: Janusz Oleś, rok wydania: ???? (stawiam na pierwszą połowę lat dziewięćdziesiątych XX w.). Model wydrukowany na niespełna 4 kartkach A4 kartonu, zawiera 3 rysunki montażowe, czyli o 1 za mało ;-).
Pod względem graficznym model dziś wygląda raczej słabo – plamy kamuflażu z ostrym przejściem kolorów, brak godła w środku krzyża na stateczniku i uboga tablica przyrządów. Poza tym linie podziału blach na modelu żyją własnym życiem, a spasowanie kamuflażu także nie jest idealne. Model jest prosty, jednak spasowanie elementów wymaga trochę uwagi. Trzeba uważać na segmenty kadłuba (zwłaszcza w przedniej części samolotu), które pasują różnie - jedne lepiej inne gorzej. Elementy przejścia skrzydło-kadłub są zaprojektowane całkiem nieźle i wymagają tylko niewielkich korekt. Wręgi chłodnicy pod samolotem trzeba trochę skorygować. Elementy osłony kabiny nijak do siebie nie pasują – trzeba się trochę pogimnastykować.
Opracowanie zawiera także kilka błędów merytorycznych, te które wychwyciłem to: skrzydła samolotu mają tę samą długość, podczas gdy w oryginale lewe było dłuższe (błąd raczej niemożliwy do poprawienia w standardzie), garb za kabiną pilota ma zły kształt (to poprawiłem), golenie podwozia głównego są za długie o ok. 7-8 mm. (ten błąd trzeba poprawić przed wklejeniem goleni w skrzydła, a nie tak jak ja po wklejeniu)
W trakcie klejenia nie ustrzegłem się kilku błędów z których największym było nierozważne użycie CA, co zaowocowało tu i uwdzie brzydkimi plamami.
Ostateczne lakierowanie (matt Craft-a) zaowocowało wykwitem białego osadu na łopatach śmigła (troszeczkę) i w rynience km-u (dużo więcej). Powtórne lakierowanie załatwiło sprawę śmigła, a rynienkę zamalowałem czarnym humbrolem.
Pomimo tych drobnych mankamentów samolot sklejał się bardzo przyjemnie i dał mi dużo radochy!

Awatar użytkownika
piter16
Posty: 1059
Rejestracja: 2007-10-22, 20:37
Lokalizacja: Bydgoszcz

#2 Post autor: piter16 » 2013-01-22, 21:17

Prosty model zawsze cieszy oko, nachodzą człowieka wspomnienia z początków kartoniarstwa. A szczególnie jest na co popatrzeć jak jest tak dobrze sklejony. :-D

Awatar użytkownika
Kroolo
Posty: 3148
Rejestracja: 2006-08-05, 15:28
Lokalizacja: Lublin

#3 Post autor: Kroolo » 2013-01-24, 10:44

Fajny! Kamuflaż ma skuteczny - nie rzuca się w oczy że z innej epoki ;-)

PS: przed plamami z sg zabezpiecza wcześniejsze zacaponowanie wycinanki.

Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 3840
Rejestracja: 2008-06-13, 10:23
Lokalizacja: Mielec (Ostróda)

#4 Post autor: OSTOJA » 2013-01-24, 12:09

Z tym kamuflażem wygląda jak salamandra plamista. :mrgreen:

Awatar użytkownika
tuco
Posty: 16
Rejestracja: 2009-03-17, 11:39

#5 Post autor: tuco » 2013-01-24, 13:36

Kamuflaże mieli włosi bardzo ciekawe, szkoda że tak niewielu się tych włochów na forach widuje...
Dziękuję za komentarze.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Karton i Papier”