
Jako, że nie jestem jeszcze zbytnio zabiegany (czwarta klasa technikum) coś tam ciągle powstaje. Zrobiłem tłumik z osłoną i luki dostępu do transmisji:



Co do tego tłumika, to wyszło bardzo średnio a może i gorzej. Niestety część (sam tłumik) na arkuszu została ustawiona tak względem włókien papieru, że mimo namoczenia i stopniowego kształtowania popękała.

Teraz czeka mnie parę włazów.
Pozdrawiam!
